lutowe mamy 2019

[Juti777]

Ja już po wizycie. Bylismy razem. Mój A. pierwszy raz [emoji846] słyszeliśmy serduszko, mały do nas machał rączkami i to dość długo i gin włączył nam na chwile serduszko na głos [emoji846] niesamowite to wszystko było [emoji846] maleństwo ma 23,15 mm, serduszko bije 167/ minutę. Na chwile obecna wszystko jest ok. Jutro nam tylko zrobić dodatkowo awidność na toxoplazme i różyczkę a pozostałe badania ok. 31 mam prenatalne usg. Mój gon ma ten certyfikat o którym pisała Meggi a po 24 mam zrobić hcg+PAPPA, koszt to 350 zł. Jak przeżyje prenatalne i wynik będzie ok to odetchne z ulga.
A to nasze maleństwo
Zobacz załącznik 875916

Super!!!! Gratulacje!!!

 

[gaya11]

O jeny kolki , masakra, Mój najstarszy syn miał, równo przez 3 miesiące, dzień w dzień od 17 do 21, nigdy więcej bym nie chciała wiecej przeżywać tego koszmaru

 

[Ewela821]

@ForgetMeeNot Kochana Jackie cudowne wiadomości [emoji7][emoji7] i jak już super widać dzidziola!! Nie widzę na tel suwaczkow, który to tydzień?? I super tez ze mąż mógł z Tobą być, dla nich to tez wielkie przeżycie [emoji173]️

Ja z Szymkiem miałam przeczucie, ze chłopak i zreszta bardzo chciałam żeby pierwszy był syn. Teraz tez chce drugiego chłopaka [emoji23] miedzy mną a Szymkiem jest cudowna więź, był wiecznie noszonym dzieckiem, na drzemki chodziliśmy zawsze razem, długo karmiłam piersią i długo z nami spał. On zreszta jest mega przytulak i pozwala mi sie całować 100 razy dziennie do tej pory zasypia najchętniej przy mnie mąż myśli ze będzie kolejny chłopak, ale ja tym razem nie mam przeczucia...

Emilia mój Szymonek ma 12 lat i do dziś przytula się do mnie bez ograniczeń. Może Szymonki to takie przytulanki bo córka już tyle miłości nie wymaga ,przytula się tylko przed spaniem a syn nawet w ciągu dnia siada obok i powie kocham cie

 

[IrenaX]

Oleczka uważaj na siebie, różnie to może być, trzeba uważać na głowę bo podczas upadku jest bardzo groźnie. Nie wstawaj nagle, trzymaj się zawsze ściany. Gratuluję wizytki

Forget me Not - powodzenia, czekamy na dobre wieści

Irena X jak się czujesz?

Podczytuje Was i jest mi troszke smutno, ze nie mogę się już z Wami dzielić przeżyciami i wrażeniami odnośnie ciąży ;( czas leci, już 3 dzień po zabiegu... dzisisj jakiś skrzep się pojawił;/ cały czas krwawię, nie wiem ile jeszcze to potrwa :/ chciałabym zeby było już wszystko dobrze

 

[IrenaX]

Witam się i ja przez parę dni nie miałam neta.. nadrobiłam strony. I mnie dopadła..niemoc . Przez parę dni miałam masakryczne mdłości. W pierwszej ciąży zero!!!! Czytam Was codziennie i za kazda trzymam mocno kciuki . Wcześniej dużo czytalam przede wszystkim kryminały wszystkie A.Christie, Coben, Masterton... W marcu zakupiłam Okularnika Katarzyny Bondu i leży ehh w dzień nie ma kiedy czytać a wiecxowie to przy okladce bym już chyba zasnela. U mnie w pracy już wiedzą przez weekend ogarnęłam kadrową i załatwiłam od 11.07 kończę wychowawczy i przechodze na L4 od 12.07. z tego względu że nie pozwalają u mnie pracować w ciąży w markecie. Wizytę u gina mam w czwartek na 16.00 muszę wziąć zaświadczenie o ciąży i L4 i podrzucić do pracy. @IrenaX bardzo mi przykro ale napiszę Ci cos od siebie: sama jestem przykładem że trzeba walczyć i się nie poddawac!!!!! Jestem po mega przejściach po 2 poronieniach 2005- 9tc potem 2011 rozwod. Od 2013 nowy związek i ciąża w 2014 poronienie 13tc... Rozstanie z partnerem . A teraz od moich urodzin 17.07.2015 roku nie uwierzysz jestem ze swoim sąsiadem mamy córeczkę ur. 2016 i teraz czekamy na 2 ... Malutki jest ten świat... Także moj aniołek wrócił w innym terminie 2016 a 2 bedzie w 2019. Głowa do góry wiem że jest ciężko. Ale my jesteśmy silne babki damy radę ze wszystkich. Za wszystkie wizytujące trzymam kciuki. Pozdrawiam buziole

Dziekuje Kochana;* zycze Ci z całego serduszka byś już nigdy nie musiała przechodzić takich przykrych chwil byś już zawsze była szczesliwa Nie chce się poddawać, choć jest ciężko - ale mam nadzieje, ze Aniołek jeszcze kiedyś do mnie wróci

 

[IrenaX]

Hejka,nie pisałam bo u mnie sytuacja skonplikowana.naposalam Wam,że na izbie przyjęć stwierdzili,se to ciąża pozamaciczna.przy kolejnych powiedzieli że nie są pewni że trzeba poczekać bo to dopiero był 4tc. Wyszłam na własne żądanie bo czułam się dobrze i kazali przyjechać gdyby się coś działo. I tak w czwartek będzie 6tc kiedy mam nadzieję będą mogli potwierdzić diagnozę.troche straciłam ta ciążę już w głowie ale nadzieja umiera ostatnia.pozdrawiam was

Mam nadzieje, ze będzie wszystko dobrze!!! Mnie tez nastraszyli - a okazało się ze pęcherzyk pojawil się po kilku dniach. Niestety i tak straciłam ciąże;( No ale trzeba żyć dalej, mam w zamiarze zmienić prace (o ile się uda), dokończyć prawo jazdy, poczekać aż wszystko się ładnie zagoi, porobić badania i działać dalej. Potrzeba tylko troszke czasu - łzy i myśli są i pewnie beda jeszcze dlugo, ale rodzina i znajomi mnie wspierają także myśle ze będzie coraz lepiej

 

[IrenaX]

Dziękuję za kciuki,na pewno się przydadzą. Zawsze jakaś nadzieja jest ale te prawie dwa tygodnie to były dla mnie takie stresujące dni że łatwiej było mi myśleć jak o straconej ciąży i mieć nadzieję,że szybko się uda z fasolka w przyszłości. Mam w głowie takie coś po tym szpitalu że będę w niepokoju non stop bo na każdym etapie może się wydarzyć,zatrzymać serce czy cokolwiek. Nie mamy na to wpływu ale łatwiej było mi żyć z taką ufnością.pomyslec że pierwsza ciąża oprócz takiego zdrowego stresu o zdrowie dziecka przebiegła mi sielankowo na zasadzie że będzie wszystko dobrze,musi być. gratuluję pierwszych tak wyraźnych zdjęć na USG,super pamiątka.

Kochana nie możesz się denerwować, stresować, bo to zle wpływa- choć wiem ze jest trudno (jestem tego przykładem) sama się bardzo martwiłam od samego początku... bo od początku mnie stresowano No ale tak to chyba już będzie w ciąży bynajmniej u mnie, kolejnym razem... myśl pozytywnie Buziaki ;*

 

[Caitlyn]

Okropnie brzuch mnie boli, od zaparć, aż po krzyż promieniuje :/ Jak dobrze, że jutro wizyta. Czy mogę używać pokładów z termoforu na brzuch i czopków glicerynowych na zaparcia? Czy to też jest w ciąży zabronione?

 

[ForgetMeeNot]

Ja słyszałam, ze suszone śliwki są dobre na zaparcia.

 

[Oleczka331]

Działa ten suwaczek??? Muszę tak za każdym razem wklejać czy jak to działa???