lutowe mamy 2019

[karolina921]

A po jakim czasie najszybciej udało Wam się zajsc w kolejna ciąże po zabiegu? I czy było wszystko dobrze już?

U mnie to moze tak się nie liczy bo ja nie miałam zabiegu tylko sama się oczyściłam i kolejna ciąża była 6msc później z IVF i dzieci zdrowe, było ok. W tamtym roku w maju też poroniłam i rok później kolejna ciąża jak narazie wszystko wygląda ok [emoji5]
Ale u nas jest problem z zachodzeniem itd więc o jakiejś szybkości pisać niestety nie mogę. Za to moja bratowa zaszła zaraz po poronieniu. Skończyło się krwawienie i kolejnego już nie dostała. Okazało się, że ciąża. I lekarze jej powiedzieli, że to nałatwiej właśnie zajść po poronieniu. Mają śliczną córeczkę i ciąża książkowa była [emoji5]

 

[raz_dwa_trzy]

A po jakim czasie najszybciej udało Wam się zajsc w kolejna ciąże po zabiegu? I czy było wszystko dobrze już?

Ja musiałam odczekać 2 cykle, dostaliśmy zielone światło i w 5cs się udało. Czy wszystko dobrze, zobaczymy..

 

[ForgetMeeNot]

Ja już po wizycie lekarka bardzo fajna. Jest ginekologiem endokrynologiem i jak się okazało ja się u niej leczyłam jakieś 7lat temu przed erą kliniki

. Pracuje w szpitalu. Teraz muszę przemyśleć gdzie bym chciała ciążę prowadzić. Dostałam skierowanie na wszystkie badania i na USG bo dziś tylko sprawdzone było czy bije serduszko. USG mam w piątek, a w środę znów wizyta u niej bo mam przyjść z wynikami i z USG by można było w terminie kartę ciąży założyć. Pobrać jeszcze czystość pochwy itd. Lekarka pogratulowała, dała leki na infekcje bo jakaś mi się przyplątała widocznie po tej luteinie. Położna zasypała mnie gradem ulotek i pakietów dla przyszłych mam. Fajna atmosfera, gabinety dobrze wyposażony. Na minus może krótkie wizyty, dużo ludzi i USG w innych terminach u innego specjalisty.

No i super jak ja lubię taki dobre wieści to teraz masz nad czym myśleć

Cześć, podczytuje was ale weny na pisanie brak. Czuję się, jakby przejechał mnie czołg, zero mocy, do tego mdłości nie ustają
Jakby tego było mało to zaczela mnie podrażniac luteina, biorę 2 x dziennie, a mój dr na urlopie do końca tygodnia. Co wy dostalyscie na podrażnienia, zmienione macie na duphaston czy dalej luteina?
Czy brązowe delikatne plamienia mogą być od luteiny?
Byłam u lekarza tydzień temu i było wszystko ok a plamienia wtedy też mi się zdarzały, luteine już brałam od parunastu dni.

Ja też kompletnie nie mam mocy ani siły na nic. Najgorzej jest w pracy, nie wiem jak ja te 2 godziny jeszcze wytrzymam. Odośnie luteiny to mi się po niej zrobiła infekcja mimo, że od początku jej stosowania brałam lactovagina, gin tak kazał. Niestety nie uchroniło mnie to przed nią i dostałam Pimafucin na receptę. Było lepiej, ale, że ciągle jestem na luteinie to znowu coś mi się zaczyna Jutro ma wizytę więc zobaczymy.

 

[Emilia S]

@karolina921 Alez fajnie jest zobaczyc, ze u dzidzi ok ciesze sie bardzo, ze wizyta poszla dobrze!! Ja na Twoim miejscu nie prowadzilabym prywatnie tylko przez ten pakiet, a skoro lekarka mila to tym bardziej. Nie moge, ze Ty na noc masz takiego kopa, to tylko tak w ciazy czy w ogole raczej z Ciebie sowa?

@IrenaX to bardzo zalezy Kochana, jedna krwawi tydzien lub dwa, a inna 2-3 dni. Ja mialam przez 5 krwawienie jak na okres. Po 5 tygodniach wrocil mi okres, tyle za ja nie chcialam sie starac o kolejne przez jakies czas bo zdecydowalam sie na studia. Pamietaj Kochana, ze po poronieniu plodnosc jest wyzsza wiec starajcie sie tak szybko jak lekarz da zielone swiatlo.

@ForgetMeeNot ja dzisiaj tez prawie 9 godzin wiec wiem co czujesz Kochana. W pozostale dni pracuje tylko 6 wiec nie jest az tak zle. Rozumiem, ze plamienie bylo jednorazowe? Jak sie teraz czujesz?

 

[Fanka Kadry]

Dziewczynki, które są w ok. 10 tyg powiedzcie czy Wam już widać brZuszek? Ja jestem dopiero w 7tyg 1d a czuję się napompowana jak balon chociaż nie obzeram się

 

[karolina921]

@karolina921 Alez fajnie jest zobaczyc, ze u dzidzi ok ciesze sie bardzo, ze wizyta poszla dobrze!! Ja na Twoim miejscu nie prowadzilabym prywatnie tylko przez ten pakiet, a skoro lekarka mila to tym bardziej. Nie moge, ze Ty na noc masz takiego kopa, to tylko tak w ciazy czy w ogole raczej z Ciebie sowa?

@IrenaX to bardzo zalezy Kochana, jedna krwawi tydzien lub dwa, a inna 2-3 dni. Ja mialam przez 5 krwawienie jak na okres. Po 5 tygodniach wrocil mi okres, tyle za ja nie chcialam sie starac o kolejne przez jakies czas bo zdecydowalam sie na studia. Pamietaj Kochana, ze po poronieniu plodnosc jest wyzsza wiec starajcie sie tak szybko jak lekarz da zielone swiatlo.

@ForgetMeeNot ja dzisiaj tez prawie 9 godzin wiec wiem co czujesz Kochana. W pozostale dni pracuje tylko 6 wiec nie jest az tak zle. Rozumiem, ze plamienie bylo jednorazowe? Jak sie teraz czujesz?

Ogolnie i bez ciąży kocham siedzieć nocami. Ta cisza i spokój bezcenny [emoji5] ale w ciąży to wygląda to inaczej bo ja jestem śpiąca chce mi się spać i tak naprawdę po całym dniu takiego słabego samopoczucia to chętnie bym zasnęła i odpoczęła. Ale za nic nie mogę [emoji57] no i wtedy jak to nocą zaczyna mi się dlużyć wymyślam sobie zajęcia byle szybciej zleciało czy bym się bardziej zmęczyła. Przez to zaczyna się człowiekowi dzień z nocą rolami zamieniać. Dzieciaki już kładę później spać bo się nie wyrabiam bo w dzień to jestem dętka i nic mi się nie chce. Wszystko robię 5x wolniej. Obecnie nie lubię nocy bo są dla mnie męczące.

 

[ForgetMeeNot]

@karolina921 Alez fajnie jest zobaczyc, ze u dzidzi ok ciesze sie bardzo, ze wizyta poszla dobrze!! Ja na Twoim miejscu nie prowadzilabym prywatnie tylko przez ten pakiet, a skoro lekarka mila to tym bardziej. Nie moge, ze Ty na noc masz takiego kopa, to tylko tak w ciazy czy w ogole raczej z Ciebie sowa?

@IrenaX to bardzo zalezy Kochana, jedna krwawi tydzien lub dwa, a inna 2-3 dni. Ja mialam przez 5 krwawienie jak na okres. Po 5 tygodniach wrocil mi okres, tyle za ja nie chcialam sie starac o kolejne przez jakies czas bo zdecydowalam sie na studia. Pamietaj Kochana, ze po poronieniu plodnosc jest wyzsza wiec starajcie sie tak szybko jak lekarz da zielone swiatlo.

@ForgetMeeNot ja dzisiaj tez prawie 9 godzin wiec wiem co czujesz Kochana. W pozostale dni pracuje tylko 6 wiec nie jest az tak zle. Rozumiem, ze plamienie bylo jednorazowe? Jak sie teraz czujesz?

Tak, plamienie na szczęście było jednorazowe. Jutro mam wizytę i strasznie się stresuję czy wszytsko ok i czy serduszko dalej stuka, tego się najbardziej boję
A tak to czuję się ok, tylko jestem przeokrutnie zmęczona dosłownie do niczego się nie nadaję i to mnie drażni.
A TY jak dzisiaj? Mam nadzieję, że już się nie stresujesz tymi spokojnymi, nieprzerywanymi na wizytę w toalecie nocami

Dziewczynki, które są w ok. 10 tyg powiedzcie czy Wam już widać brZuszek? Ja jestem dopiero w 7tyg 1d a czuję się napompowana jak balon chociaż nie obzeram się

U mnie trochę widać. Wrzuciłam fotkę z ubiegłego tygodnia na wątek z fotkami brzuszków , ale fakt bardziej czuję się spuchnięta i napompowana niż faktyczna wielkość brzucha

 

[Buka83]

A po jakim czasie najszybciej udało Wam się zajsc w kolejna ciąże po zabiegu? I czy było wszystko dobrze już?

Ja zaszłam w ciążę w drugim cyklu po zabiegu, ale w pierwszym się nie staraliśmy, strasznie się bałam przez całą ciążę, ale córcia urodziła się zdrowa. Koleżanka ostatnio zaszła w ciążę trzy tygodnie po zabiegu, w pierwszej po zabiegu owulacji i jest już na półmetku, będzie miała córeczkę. Powinnaś sobie za jakiś czas (chyba za ok 2 tyg) oznaczyć betę, żeby sprawdzić czy prawidłowo spada, a poza tym możesz zachowywać się normalnie, ja nie miałam żadnych szczególnych zaleceń. Trzymaj się dzielnie:*

 

[Emilia S]

Dziewczynki, które są w ok. 10 tyg powiedzcie czy Wam już widać brZuszek? Ja jestem dopiero w 7tyg 1d a czuję się napompowana jak balon chociaż nie obzeram się

Mi bylo widac od 8 (w sensie ja widze, osoby postronne pewni mysla, ze troche przytylam ) i do teraz mi sie mniej wiecej taki sam trzyma

@ForgetMeeNot Juz mi lepiej, balam sie, ze jestem sama. Pamietaj wlasnie zmeczenie to ten jeden z glowniejszych objaw w ciazy a tym etapie, wiec tam serce dzidziusia bije baardzo szybko

@karolina921 a nie ma u Was szans na drzemke w ciagu dnia?? Idz popytaj lekarza, moze cos podpowie

 

[Karolka2106]

Ja zaszłam rok po poronieniu, ale dopiero wtedy zaczęlismy się ponownie starać. No i w sumie przez parę miesięcy wcześniej nie mogłam zajść przez wysoką prolaktyne, ale to już inna historia.
Ogólnie to lekarz zalecal odczekać 3 cykle żeby tam w środku wszystko się "zregenerowalo", choć z tego co się zorientowalam co lekarz to opinia.
Nikt dokładnie wytłumaczyć nie umie dlaczego trzeba poczekać 3, czy 6 miesięcy. Słyszałam o przypadkach że udało się zajść od razu i wszystko było dobrze.