reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
@pszczolka81 u mnie też był brak nudności aż do....dzisiaj. Nagle mnie łapie taka fala, napływa ślina...ale mam kontrolę ;) Jeszcze wczoraj wieczorem rozmawialiśmy o tym, że dziwne, że nie wymiotuję ale jestem dziwnie pewna, że mnie to nie ominie. Na szczęście jestem w domu więc pracuję z pozycji leżącej.

Wczoraj kupiliśmy kilka książek. Czytałam je dzisiaj i jestem bardzo zadowolona z wyboru, bo pomimo, że internet jest pełen wiedzy to każda wniosła trochę więcej
 
reklama
w mnie tez niby ma to wygladac tak samo najpierw leki i czekanie a potem zabieg wrazie czego jednak lekarz stwierdził ze będzie potrzebny nawet jak leki zadzialaja bo nie wiadomo czy się sama oczyszczę a moglabys mi powiedzieć jak to wygląda od momentu podania leku co się dzieje czy boli i takie tam bo cholernie się boje
U mnie to było tak że najpierw dwóch różnych lekarzy robiło mi usg i wydało opinie..kolo 12 dostałam tabletkę pod język I dwie dopochwowo ale nazwy nie pamiętam do tego głupiego Jasia w tylek Po 3 godzinach poczułam ból brzucha jak na okres tylko że mocniejszy i mnie zalalo . Bolało mnie na tyle mocno że zawolalam zastrzyk krwawilam cała noc Na drugi dzień znowu usg a że ładnie endometrium się zmniejszyło I nie było już pęcherza plodowego wypisali mnie do domu. W poniedziałek na kontrolę musiałam być . Brałam silne leki bo wiem że mnie bolało z 5 dni jak na okres ale dużo mocniej
 
Ja miałam w ten weekend powiedzieć rodzinie, ale jakoś mi się nie śpieszy tym razem i chyba zaczekam przynajmniej do następnego usg, jak nie do I prenatalnego. Dziś mój tata z Niemiec dzwonił i oczywiście było pytanie kiedy robimy "Mikołajkę", zmieniłam szybko temat [emoji14] Nie ma nic złego, moim zdaniem, z zaczekaniem aby powiedzieć o nowinie do tego 11-14 tc czy nawet dopóki nic nie będzie widać. Ja nie miałam problemów w poprzedniej ciąży i szybko powiedziałam, ale różnie to w życiu bywa i wolę teraz być ostrożniejsza.

Dziś się nazrywalismy wiśni z wysokiego drzewa. Bałam się wejść na drabinę, to skakałam do gałęzi, naciągalam je sobie, więc mnie trochę dłonie bolą i kark od wyginania głowy do góry. Pod koniec dopiero odważyłam się wejść na niską drabinę.

Wiecie może czy nie ma zakazu jedzenia w ciąży ostrych przypraw? Nie słyszałam o tym, ale mój mąż dziś mi takie pytanie zadał.
Prenatalne.. na czym ono polega?
Co lekarz robi??
 
Hej hej, Oj, co druga ma mdłości, tulicie się do kibelka, a ja mogę jeść za troje dosłownie wszystko mi wchodzi. Od bobu po koktajl truskawkowy. Wczoraj kebaba z frytkami wsunęłam aż mi się uszy trzęsły.
Justyna ja też wizytuję dopiero za tydzień.
Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamuśki i fasoleczki;)
Ja mam to samo... mogłabym ciągle jeść, aż się boję co to będzie! Do tego nieraz taki misz masz że jestem w szoku :laugh2:
 
Hej dziewczyny, czytam Was codziennie . Ja mam wizytę dopiero w czwartek 5.07 to będzie 7tc i mam nadzieję, że zobaczę w końcu fasolkę z serduszkiem. 28.06 był sam pecherzyk (6tc) . Wy już możecie się cieszyc swoimi babelkami, opisywać objawy i samopoczucie :-D - ja jeszcze parę dni muszę poczekać... Z objawów nie mam nic zero mdłości czy wymiotów. Piersi bolą jedynie (sutki) jak karmię córcię . Czasami brzuch zaboli a tak czuję się normalnie. Za wszystkie wizytujące trzymam kciuki :). Buziole :biggrin2:.
Ja tez czekam na wizytę tego 4.07 i tez mam nadzieje, ze już zobaczę moja fasoleczke ❤️❤️✊✊ Z jednej strony radość a z drugiej niepewność :cool2:
 
Hej dziewczyny, czytam Was codziennie . Ja mam wizytę dopiero w czwartek 5.07 to będzie 7tc i mam nadzieję, że zobaczę w końcu fasolkę z serduszkiem. 28.06 był sam pecherzyk (6tc) . Wy już możecie się cieszyc swoimi babelkami, opisywać objawy i samopoczucie :-D - ja jeszcze parę dni muszę poczekać... Z objawów nie mam nic zero mdłości czy wymiotów. Piersi bolą jedynie (sutki) jak karmię córcię . Czasami brzuch zaboli a tak czuję się normalnie. Za wszystkie wizytujące trzymam kciuki :). Buziole :biggrin2:.
My chyba jesteśmy jakos w tym samym terminie :laugh2: u mnie niby wg om dzisiaj 6t6dn ciekawe czy się potwierdzi z usg :rolleyes2:
 
Dziewczyny z jakich kalkulatorów ciąży korzystałyście ? Użyłam kilku w których podaje się pierwszy dzień ostatniej miesiączki + średnią długość cyklu. Kalkulator każdy podaje mi wtedy prawidłowy dzień poczęcia ( wszędzie taki sam i z testów owu wiem, że to prawda) jednak rozstrzał daty porodu to nawet 6 dni...wiem, że kalkulatory swoje a życie swoje ale co w naszej służbie zdrowia uznaje się za standard ?
 
reklama
Semmifredo ja zawsze znałam dzień owulacji i sobie wyliczalsm wg owu bo z pierwszym dzieciaczkiem miałam aż 7 dni różnicy wg OM, i lekarz mnie do szpitala wysłał bo ciąża przenoszona. Ile ja się musiałam tłumaczyć .
 
Do góry