reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Każdy lekarz inaczej zaleca. U mnie zawsze mi mówił, że jakiekolwiek plamienie i mam biegiem na IP jechać bo być może np biorę zbyt mała dawkę leków. Lub zaczyna coś się dziać niedobrego.
Trzymam mocno kciuki by już plamienie nie wystąpiło. Odpoczywaj sobie [emoji8]

@raz_dwa_trzy a ty teraz w którym tygodniu jesteś? Mnie to beta nie uspokaja. W tamtym roku rosła pięknie do prawie 4tys, a potem przestała [emoji45] ale robię bo lekarz zawsze prosi by mieć. Czekam na wizytę i jeżeli będzie ok to wtedy się troszkę uspokoję. Ale to jeszcze dużo czasu bo dziś u mnie dopiero 4t 3d [emoji18]
U mnie dziś wg aplikacji 4t5d , więc też jeszcze wcześnie, ale test wyszedł już wyraźny dwa dni przed terminem @. Staram się myśleć optymistycznie, bo za bardzo przeżyłam poprzednia stratę.
 
reklama
U mnie dziś wg aplikacji 4t5d , więc też jeszcze wcześnie, ale test wyszedł już wyraźny dwa dni przed terminem @. Staram się myśleć optymistycznie, bo za bardzo przeżyłam poprzednia stratę.
Ja też. I ogólnie jestem nastawiona optymistycznie. Ale mam takie chwile szczególnie wieczorami, że jakoś taki strach mnie oblatuje. Najbardziej to bym chciała by był już conajmniej 7-8tc i serducho wtedy byłabym spokojniejsza. Na tych początkowych etapach to chyba najgorsza jest ta bezsilność bo człowiek i tak wie, że tak naprawdę na nic nie ma wpływu. Starczy tych smutków. Wszystkim nam na pewno się uda i tego się trzeba trzymać [emoji4]

Mam totalnego lenia miałam jechać pomóc w domku, ale się słabo czuje i zmęczona jestem. Zostałam w domu z Julą i Łucją. Mąż zabrał Zosię i pojechali razem. Dziewczyny mało edukacyjnie oglądają bajki [emoji3] a ja z książką relaks. Zaraz jednak trzeba będzie się szykować na grilla. Eh a jutro do pracy tak mi się nie chce [emoji52] któraś z was jest już na l4? Czy narazie planujecie pracować? .
 
Ostatnia edycja:
Ja też. I ogólnie jestem nastawiona optymistycznie. Ale mam takie chwile szczególnie wieczorami, że jakoś taki strach mnie oblatuje. Najbardziej to bym chciała by był już conajmniej 7-8tc i serducho wtedy byłabym spokojniejsza. Na tych początkowych etapach to chyba najgorsza jest ta bezsilność bo człowiek i tak wie, że tak naprawdę na nic nie ma wpływu. Starczy tych smutków. Wszystkim nam na pewno się uda i tego się trzeba trzymać [emoji4]

Mam totalnego lenia miałam jechać pomóc w domku, ale się słabo czuje i zmęczona jestem. Zostałam w domu z Julą i Łucją. Mąż zabrał Zosię i pojechali razem. Dziewczyny mało edukacyjnie oglądają bajki [emoji3] a ja z książką relaks. Zaraz jednak trzeba będzie się szykować na grilla. Eh a jutro do pracy tak mi się nie chce [emoji52] któraś z was jest już na l4? Czy narazie planujecie pracować? .
Ja jestem nauczycielką, wiec jeszcze tydzień i zaczynam wakacje:)
 
Ja jestem nauczycielką, wiec jeszcze tydzień i zaczynam wakacje:)
Ale Ci dobrze [emoji3] a jakiego przedmiotu uczysz? Czy może nauczanie wczesnoszkolne? My urlop dopiero od 7 sierpnia mamy [emoji16] i tak liczę, że jak wszystko będzie dobrze to już po urlopie pójdę na zwolnienie. Chociaż ja to pracuje w spółdzielni mieszkaniowej i nie mam jakiejś ciężkiej pracy i nawet nie wiem czy lekarz się na to zgodzi. W poprzednich ciążach to zaraz po transferze byłam na zwolnieniu bo pracowałam w biedronce i wiadomo tam lekko nie jest.
 
Ale Ci dobrze [emoji3] a jakiego przedmiotu uczysz? Czy może nauczanie wczesnoszkolne? My urlop dopiero od 7 sierpnia mamy [emoji16] i tak liczę, że jak wszystko będzie dobrze to już po urlopie pójdę na zwolnienie. Chociaż ja to pracuje w spółdzielni mieszkaniowej i nie mam jakiejś ciężkiej pracy i nawet nie wiem czy lekarz się na to zgodzi. W poprzednich ciążach to zaraz po transferze byłam na zwolnieniu bo pracowałam w biedronce i wiadomo tam lekko nie jest.
Uczę języka polskiego w 4 klasach:)
 
Migotka ależ Ci zazdroszczę tych nadchodzących wakacji!! Chociaż wiem jak cieżko pracujecie Wy nauczyciele wiec zasługujesz w 200% na te wolne [emoji4]

Karolina921 jeśli wszystko będzie dobrze to zamierzam pracować do Grudnia, pracuje w biurze wiec raczej mi nie cieżko [emoji6]

A cholero a zapomniałam Wam wspomnieć we Wtorek mam usg i to nawet nie prywatnie a na NHS. Jestem w szoku, ze tak wcześnie to z reguły do 12 tygodnia tu nie przeprowadzają scanu. Może to ze względu na to poronienie teraz dmuchają na zimne, tak czy siak ja sie cieszę :)
 
Migotka ależ Ci zazdroszczę tych nadchodzących wakacji!! Chociaż wiem jak cieżko pracujecie Wy nauczyciele wiec zasługujesz w 200% na te wolne [emoji4]

Karolina921 jeśli wszystko będzie dobrze to zamierzam pracować do Grudnia, pracuje w biurze wiec raczej mi nie cieżko [emoji6]

A cholero a zapomniałam Wam wspomnieć we Wtorek mam usg i to nawet nie prywatnie a na NHS. Jestem w szoku, ze tak wcześnie to z reguły do 12 tygodnia tu nie przeprowadzają scanu. Może to ze względu na to poronienie teraz dmuchają na zimne, tak czy siak ja sie cieszę :)

No to świetnie! Już będziesz wiedziała co tam u okruszka [emoji3]
No ja też w biurze pracuję i praca też lekka. Praktycznie przed komputerem 8h lub załatwianie formalności w urzędzie miasta czy w firmach. Ale u nas ostatnio jest dosyc napięta atmosfera. Na pewno moja ciaża nie bedzie mile odebrana z tego względu wolałabym jednak we wrześniu już nie wracać. Ale zobaczymy co lekarz na to [emoji4]
 
Ja nic nie brałam, dopiero dziś zaczęłam brać kwas foliowy. W poprzedniej ciąży musiałam brać witaminy i żelazo na niską hemoglobinę (utrzymywała mi się anemia do ok 7 miesiąca ciąży, potem się hemo unormowała, a i tak Miki miał jasny odcień skóry jak się urodził). Mam nadzieję, że nie będę musiała tym razem nic łykać, nie cierpię tych wszystkich tabletek, będę się witaminizować tym razem pod postacią koktajli.

Zazdroszczę Wam tych prac. Ja dopiero od lipca daję Mikołaja do żłobka (będzie miał 21 miesięcy) i miałam w planach dopiero powolutku zacząć szukać pracy po zaklimatyzowaniu się Mikiego we żłobku, a tu plany legły w gruzach i raczej bie będą chcieli mnie na staż nigdzie przyjąć jako ciężarną. Czy mam do tego prawo? Co Wy o tym myślicie? Dodatkowa kasa by się przydała, mi tam nie zależy na wyłudzeniu świadczeń od firmy, a bardziej na tym by sobie trochę dorobić i przede wszystkim w końcu coś do cv móc wpisać ; ) Bo tak się składa, że nie miałam jeszcze okazji pracować w Polsce (tylko 5tyg epizod w Anglii przed samymi studiami). Były studia, była ciąża, okres macierzyński i znów zacznę kolejny.
 
reklama
Do góry