Cześć dziewczyny,
Wg kalkulatora termin mam na 7 lutego. Dziś już 6+2, a od kilku dni czuję się fatalnie... Ból piersi, mdłości cały dzień, zmęczenie, czasami kłucie w brzuchu i zatkany nos.. Nie wiem jak ja to przeżyje, w dodatku w pracy mam intensywny okres
Lekarza umowilam na 25 czerwca (7+5) i mam nadzieję, że wytrzymam, już nie mogę się doczekać!
To moja druga ciąża, pierwszą straciłam w styczniu tego roku, 10 tydzień. Dlatego teraz kazde najmniejsze zakłucie w brzuchu napawa mnie czarnymi myślami. W tamtej ciąży, też miałam złe samopoczucie, ale mdlosci prawie wcale.
Też tak kiepsko się czujecie?