reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Emilia S
Będzie wszystko dobrze zobaczysz :)
Czekamy na wieści o zdrowo rozwijającym się maluszku :)

Ja też mam huśtawki nastroju niestety, ale uśmiech i przytulenie Synka to często najlepsze lekarstwo :) byle do drugiego trymestru kochane.

Wszystkim Kobietkom udanego dnia życzę :)
 
reklama
No wlasnie tak slyszalam, ale moj mlody i tak idzie na dwa dni w tygodniu tylko, ze na cale dnie. Problem polega na tym, ze jak pojdzie obok domu to musialabym jeszcze nianie miec zanim otworza przedszkole, a sama wiesz jakie tu sa ceny... W okolicach przedszkola otwarte od 9 do 15, a my max 6.30 musimy jechac do pracy i koncze o 15.30. Jedno przedszkole jest od 7.30, ale pomimo 30h i tak placi sie niby za wyzywnienie i oplaty administracyjne. Za caly dzien prawie 20f...

A daleko od Was to przedszkole do którego teraz chodzi? Może jak już pójdziesz na macierzyńskie to mąż mógłby Młodego wozić a Ty odbierać?

Mixie Dziękuje za miłe słowa [emoji8] już bym chciała być po i wiedzieć ze wszystko jest ok....
 
Emilia S- powodzenia na badaniu, będzie dobrze! Dzidziuś sobie zdrowo w twoim brzuszku rośnie :)

ForgetMeeNot- jak u Ciebie, kiedy masz wizytę?

Strasznie mi przykro dla tych co muszą się martwić o reakcję rodziny na ciążę :( smutne to...

My obecnie mieszkamy na wynajmowanym ale cały czas szukamy coś dla siebie... U nas pytanie jest takie czy zostać w Niemczech czy wrócić do Polski. Dobrze nam tu jest ale tęsknię za resztą rodziny i w ogóle za Polską... co chwilę stawiamy sobie ultimatum jeszczę 5 lat i wracamy ale z 5 lat zrobiło się prawie 10... teraz jest i dziecko będzie drugie... mam nadzieję że uda nam się dokonać słusznego wyboru.
 
A daleko od Was to przedszkole do którego teraz chodzi? Może jak już pójdziesz na macierzyńskie to mąż mógłby Młodego wozić a Ty odbierać?

Mixie Dziękuje za miłe słowa [emoji8] już bym chciała być po i wiedzieć ze wszystko jest ok....
Bardzo daleko, a mamy jeden samochod. Autobusem minimum godzina z przesiadka. Mial tam isc od wrzesnia poki co kolega jest "niania". Moze jednak zloze papiery do lokalnego na te dni gdzie nie pracuje, bo i tak nie wiem jak dlugo dam rade pracowac.
 
Emilia S na pewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz! Chociaz z drugiej strony Cię rozumiem, po złych doświadczeniach trudno nie mieć obaw.

Co do naszej ciąży to cała rodzina na nią czeka, obecnie mieszkamy z rodzicami ale budujemy dom, może w przyszłym roku uda nam się wprowadzić;)
 
Ja wahania nastroju mam straszne :) śmieje się a za chwilę płacz i wszystko mnie denerwuje. Mnie często boli głowa ale w pierwszej ciąży też tak miałam na szczęście nudności mi przeszły :)

Ciekawe czy któraś lutóweczka wyskoczy z bliźniakami :) ja aż się boję bo wizyte mam 2 lipca a mój mąż jest z bliźniąt i jego mama też była z bliźniąt :)
 
@Ninka86 dziękuje Kochana! U nas było tak samo z UK, wyjechaliśmy na kilka lat, a jesteśmy 13... teraz już Szymek poszedł tu do szkoły wiec myśle, ze raczej już zostaniemy. Jedyny plus jest taki, ze ja mam tu siostrę z która jestem bardzo blisko...

@julia2s a gdzie pracujesz? Kurczę szkoda, ze nie da sie tego jakoś załatwić bo faktycznie godzina to przesada...

@carmelek9 dziękuje [emoji8]
 
@julia2s Kochana niestety 30 godzin nie będzie Ci sie należało na macierzyńskim :( ale może znajdziesz gdzieś lokalne przedszkole blisko Was i na te 15 godzin wyślesz? Jak przedszkole jest w porządku to zgodzą sie na 3 dni po 5 godzin wiec będziesz wtedy miała trochę czasu dla siebie i maluszka. Pamietam jak byłam z Szymkiem w ciąży (zastałam zaraz po ślubie) i mieszkaliśmy ze znajomymi, wydaliśmy duuuzo na wesele i nie było kasy na wkład własny. Musieliśmy sprzedać mieszkanie w Polsce i przeprowadzałam sie w 8 miesiącu z gigantycznym brzuchem [emoji23] na meble nas za bardzo nie było stać wiec kupiliśmy tanie używane i jakoś sie wszystko super ułożyło! A na początku ciąży panikowałam jak my to wszystko ogarniemy. Zobaczysz będzie dobrze [emoji8]

@Atina1905 Jak pisałam wyżej jakieś wyjście z sytuacji zawsze sie znajdzie! Przykro mi bardzo, ze musisz takie komentarze słyszeć w ciąży. Tulę!

Ninka86 u mnie sie zaczą 8 tydzień i huśtawka nastrojów sie unormowała trochę. Początek był strasznie emocjonalny [emoji28]

@Katharina85 i @KasiaKaty a suplementujecie magnez dziewczyny? Mi w poprzedniej ciąży życie uratował :)

@ForgetMeeNot o której dzisiaj wizyta? Cieszę sie, ze wyniki takie super!

Ja mam dzisiaj wizytę o 13.30 na usg i bardzo sie martwię. Miałam sen w nocy, ze ciąża se zatrzymała na 6 tygodniu ☹️ jednak pomino całego optymizmu trauma po poronieniu ostatnim daje o sobie znać....

Wizytę mam o 13.40 i miałam podobny sen. Obudziłam się o 4.30 i nie mogłam zadbam do 6. Trzymam kciuki zeby wszystko było ok. Napisz koniecznie po [emoji846]
 
Emilia S- powodzenia na badaniu, będzie dobrze! Dzidziuś sobie zdrowo w twoim brzuszku rośnie :)

ForgetMeeNot- jak u Ciebie, kiedy masz wizytę?

Strasznie mi przykro dla tych co muszą się martwić o reakcję rodziny na ciążę :( smutne to...

My obecnie mieszkamy na wynajmowanym ale cały czas szukamy coś dla siebie... U nas pytanie jest takie czy zostać w Niemczech czy wrócić do Polski. Dobrze nam tu jest ale tęsknię za resztą rodziny i w ogóle za Polską... co chwilę stawiamy sobie ultimatum jeszczę 5 lat i wracamy ale z 5 lat zrobiło się prawie 10... teraz jest i dziecko będzie drugie... mam nadzieję że uda nam się dokonać słusznego wyboru.

Wizytę mam o 13.40. Denerwuje się czy wszystko będzie ok. Dzisiaj wg OM zaczęłam 7 tydzień wiec chyba już powinnam zobaczyć zarodek i serduszko s śniło mi się, ze nic nie ma [emoji853]
 
reklama
Wizytę mam o 13.40 i miałam podobny sen. Obudziłam się o 4.30 i nie mogłam zadbam do 6. Trzymam kciuki zeby wszystko było ok. Napisz koniecznie po [emoji846]
Ty tez napisz koniecznie po, trzymam mocno kciuki!

Zazdraszczam Wam dziewczyny tych serduszek,które słyszałyscie. Ja to chyba dopiero po 12 tygodniu się uspokoję, o ile w ogóle.
 
Do góry