reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
reklama
Dziewczyny zdrówka, kurujcie się! Mnie też ostatnio gardło bolało :dry: na szczęście minęło.
Ja czuję się senna, jestem cały czas głodna, brzuch mnie boli i jestem bardzo wrażliwa jeżeli chodzi o zapachy :baffled: a w szczególności na perfumy...
Dziś mieliśmy dosyć intensywny dzień, mały przed snem dał nam jeszcze popalić, teraz zjadłam kolację i lecę spać bo padam z nóg.
Dobrej nocki wam życzę!!
 
Ja też padam na pysio. A jutro znów o 4:00 pobudka bo na 6 trzeba jechać do pracy.
Mam nadzieje, że zaraz głowa przestanie mnie bolec i szybko usnę.

Dobranoc. Spokojnej nocy.
 
Dzisiaj odpoczełam [emoji4] mąż zabrał dzieciarnie na plac zabaw, a ja sobie zostałam w domu. A jutro jedziemy wszyscy kończyć mieszkanko [emoji4] i potem do rodziców na grilla.
Jutro spróbuję zrobić betę u nas w szpitalnym laboratorium, ale nie wiem czy oni świadczą takie usługi. A w poniedziałek znów do pracy [emoji12] Dobrej nocy!
 
Dzisiaj odpoczełam [emoji4] mąż zabrał dzieciarnie na plac zabaw, a ja sobie zostałam w domu. A jutro jedziemy wszyscy kończyć mieszkanko [emoji4] i potem do rodziców na grilla.
Jutro spróbuję zrobić betę u nas w szpitalnym laboratorium, ale nie wiem czy oni świadczą takie usługi. A w poniedziałek znów do pracy [emoji12] Dobrej nocy!
My też właśnie kończymy nasze nowe mieszkanko i w lipcu planujemy się wprowadzić :) Miłych snów dziewczynki :*
 
Katharina85 a co z tą fobia coś poszło nie tak pytam bo ja też strasznie się boję...
ja jestem raczej z tych miękkich... miałam w życiu jakieś tam złamania no ale igły to się boję jak ognia :/ 4 razy wkłuwali mi się w kręgosłup zanim trafił ze znieczuleniem.. mój durny organizm zwalcza leki przeciwbólowe (kiedyś obudziłam się w środku operacji) więc przy wstawaniu czułam, jakbym nie dostała nic... i dlatego myślę o prywatnej klinice...
 
My też właśnie kończymy nasze nowe mieszkanko i w lipcu planujemy się wprowadzić :) Miłych snów dziewczynki :*
My też w lipcu mamy zamiar się przeprowadzić [emoji4] już nam same detale zostały. No poza przykręceniem frontów w kuchni. Ale te mają być na koniec czerwca. Sprzątanie, ustawianie mebli i przeprowadzka w końcu [emoji3]
Jakaś bezsenność mnie dopadła. Nie mogę sobie znaleźć miejsca w łóżku i tylko się kręcę. Pies już zerka jak na wariatke. A kot tylko się łasi i oblizuje pewnie myśli, że pójdę jeszcze do lodówki i jemu też coś skapnie [emoji87][emoji75]
 
A ja raczej Was opuszczam. Dziś temp. 36,61 więc spada, co oznacza, że @ już wkrótce. Ale trzymam kciuki. I będę Was gonić w kolejnych cyklach [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
 
My też w lipcu mamy zamiar się przeprowadzić [emoji4] już nam same detale zostały. No poza przykręceniem frontów w kuchni. Ale te mają być na koniec czerwca. Sprzątanie, ustawianie mebli i przeprowadzka w końcu [emoji3]
Jakaś bezsenność mnie dopadła. Nie mogę sobie znaleźć miejsca w łóżku i tylko się kręcę. Pies już zerka jak na wariatke. A kot tylko się łasi i oblizuje pewnie myśli, że pójdę jeszcze do lodówki i jemu też coś skapnie [emoji87][emoji75]
Jenyy, tak Cię podczytuje i z podziwu wyjść nie mogę [emoji4] masz taką dużą rodzinkę i jeszcze piesek i kotek [emoji7] jak cudownie, zazdraszczam bardzo. Mi też się marzy min. trójka dzieci. Pierwszą ciążę straciłam w 8tc, w listopadzie, z zachodzeniem w ciążę też u nas nie jest tak super szybko, ale teraz mam nadzieję,że już będzie tylko dobrze.
 
reklama
A ja raczej Was opuszczam. Dziś temp. 36,61 więc spada, co oznacza, że @ już wkrótce. Ale trzymam kciuki. I będę Was gonić w kolejnych cyklach [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
Przytulam. Na pewno się uda, widocznie jeszcze organizm stwierdził,że nie czas. Trzymam mocno kciuki,następny cykl jest Twoj!
 
Do góry