reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Cześć dziewuszki! Ufff... Nadrobilam wlasnie 25 stron mojej nieobecności na forum, idziecie z postami jak burza :D Jestem aktualnie na urlopie i nie zaglądam do komp za często. Nie sposob każdej odpisać ale gratuluje udanych wizyt, @lolaa wsólczuje malej i trzymam kciuki, żeby wszystko się ladnie zagoilo.
Kochane byłam we wtorek na usg, dzidziuś ma 4.5 cm i machal mi rączkami :) Mega mnie to wzruszylo! (tak tak, wczoraj Powstanie Warszawskie rownież, myślałam że tylko jak tak mam :) I dziś umówilam się na usg genetyczne, mam dopiero 14.08 o 12:50. Czy to nie będzie za pozno skoro dzidzia rosne tak szybko? Mam obawy... Termin wg OM 25.02
Fajny pomysł z fb, prosze o akceptacje :)
Też mi się wydaje,ze mogłabyś iść troszkę wcześniej. Chociaż ja mam termin wg OM na 17.02 a prenatalne mam 9 sierpnia
 
reklama
Matko jak ty wytrzymujesz w kuchni? U nas w pokojach 28 st [emoji21] do kuchni to wchodzę tylko po wodę i przyznam, że z dzieciakami jemy bardzo niezdrowo [emoji57]
No ale mi jest słabo strasznie. Dzis już trzy razy wymiotowałam . Za to mam kochanego męża i często po nocy gotuję nam obiady na kolejny dzień, a dziś pisał, że sernik zrobi. Ja miałam zrobić w czwartek ale do dziś składniki leżą w kuchni [emoji58]
No parówa jest. Ale jak nie zjem dzisiaj czegoś normalnego z dziećmi to będziemy wyglądać jak fast food wielki. A z życia wzięte, poszłam uspać małego i zasnęłam razem z nim. Dopiero wstałam- i dalej stoję przy garach 8-)
 
Cześć wszystkim,

Przebrnęłam przez nieczytanie strony wątku i gratuluję wszystkich wizyt i dużych fasolek :) u mnie bez zmian - wszystko ok poza momentami kiedy bywa mi niedobrze.

Ja byłam na kilka dni w Poznaniu w firmie, wróciłam do Krakowa wczoraj i powoli ogarniam pakowanie nas do Vegas. Lecimy w sobotę rano więc czasu mało a grafik pracy i rzeczy do zrobienia wypchany do brzegi.

Zaczęłam się cieszyć na 12 h lot. Nareszcie odpocznę :D
 
reklama
Matko jak ty wytrzymujesz w kuchni? U nas w pokojach 28 st [emoji21] do kuchni to wchodzę tylko po wodę i przyznam, że z dzieciakami jemy bardzo niezdrowo [emoji57]
No ale mi jest słabo strasznie. Dzis już trzy razy wymiotowałam . Za to mam kochanego męża i często po nocy gotuję nam obiady na kolejny dzień, a dziś pisał, że sernik zrobi. Ja miałam zrobić w czwartek ale do dziś składniki leżą w kuchni [emoji58]
Kochany mąż. Mój się nie tyka ani gotowania ani pieczenia. [emoji85]
Współczuję samopoczucia odpoczywaj jak najwięcej.
 
Do góry