reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Mi po badaniach krwi wyszło że nie chorowałam na toxoplasmose, i lekarz powiedział żebym nie brała się za grillowanie bo w grillowanym mięsie bakterie toxoplasmosy nie giną :-)
No ja też nie chorowałam na toxo :/ to mnie wystraszyłaś teraz. Zjadłam jedną kiełbaskę. Mam nadzieję,że to nie zaszkodzi. Staram się nie popadać w paranoję,podobno zachorować na toxo też jest bardzo trudno.
 
reklama
Cześć Dziewczyny. Podczytuję Was codziennie, ale nie mam siły pisać. U mnie wróciły znowu plamienia. Pierwsze miałam w terminie miesiączki, a teraz mniej więcej co dwa dni takie skąpe brązowe plamienia. Byłam na IP, z dzieckiem na razie wszystko dobrze, progesteron wysoki, nie wiadomo jaka przyczyna plamień. Moja lekarka jest na urlopie, będę u niej w poniedziałek. Staram się odpoczywać, ale martwię się bardzo. W poprzedniej ciąży z córeczką żadnych plamień nie miałam, za to w pierwszej poronionej tak i raczej źle mi się to kojarzy:(
Gratuluję wszystkim udanych wizyt i dobrych wiadomości:) Widziałam, że analizowałyście ciążowe wymiary;) Ja startuję z 63 kg przy 170cm wzrostu, w poprzedniej ciąży dobiłam do 84 kg, ale zrzuciłam te kilogramy błyskawicznie, chyba głównie dzięki karmieniu piersią, więc teraz też nie mam zamiaru się tym przejmować, oby z dzieckiem wszystko było dobrze:)
 
No ja też nie chorowałam na toxo :/ to mnie wystraszyłaś teraz. Zjadłam jedną kiełbaskę. Mam nadzieję,że to nie zaszkodzi. Staram się nie popadać w paranoję,podobno zachorować na toxo też jest bardzo trudno.
Chodzi chyba o to, żeby nie jeść surowego mięsa z grilla, kiełbasa jest wcześniej poddawana jakiejś obróbce cieplnej, więc raczej nie masz się czego bać:)
 
Wróciliśmy z budowy. Uff jeszcze jutro złożyć meble u Juli i Łucji i koniec. Matko te wykończenia to jakaś makabra. Ciągle coś wypada. A mój jeszcze ciągle do późna zlecenia robi [emoji57]
No ale jutro składanie, w niedzielę sprzątanie i graty przywiozę z mieszkania. Za tydzień jak padnę to mnie nie wiem czym z łóżka ściągną. No ale trzeba zacisnąć zęby.
@Emilia S my też jesteśmy zdecydowani na nifty i myślę, że 23.07 pójdę oddać krew do badań.
Dobrej nocki brzuchatki [emoji8]
 
No ja też nie chorowałam na toxo :/ to mnie wystraszyłaś teraz. Zjadłam jedną kiełbaskę. Mam nadzieję,że to nie zaszkodzi. Staram się nie popadać w paranoję,podobno zachorować na toxo też jest bardzo trudno.
Z drugiej strony jednak tyle razy w życiu jadło się takie mięso, i do tej pory się nie zachorowało, więc myślę właśnie że nie jest tak łatwo to złapać ;-)
 
@raz_dwa_trzy Kochana ja tez nie chorowałam na toxo, jadłam kiełbasę w zeszłym tygodniu i to nie jedną. Pamietajmy ze mięso jest badane i tak jak mówisz toxo nie przechodzi sobie ot tak. Musi być odpowiednia ilość zakażonego materiału. Jedz na zdrowie!
Druga sprawa ja uwielbiam tatara i jak jestem w Polsce to jem zawsze od cholery. Uwielbiam surowy, lekko podwędzany boczek i nigdy sobie nie żałuje (No w tym roku będę musiała [emoji6]) miałam całe mnóstwo kotów jak byłam młodsza. I w tym tygodniu jak pisałam test na toxo negatywny. Lekarze nas wszystkim niepotrzebnie straszą!
 
Hej [emoji4] Trochę mnie tu nie było [emoji846] Ale samopoczucie i remont w domu dały mi popalić [emoji849] Mam nadzieję, że chociaż trochę uda mi się nadrobić i już od teraz być na bieżąco [emoji846]
 
reklama
Do góry