reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Mi po badaniach krwi wyszło że nie chorowałam na toxoplasmose, i lekarz powiedział żebym nie brała się za grillowanie bo w grillowanym mięsie bakterie toxoplasmosy nie giną :-)
No ja też nie chorowałam na toxo :/ to mnie wystraszyłaś teraz. Zjadłam jedną kiełbaskę. Mam nadzieję,że to nie zaszkodzi. Staram się nie popadać w paranoję,podobno zachorować na toxo też jest bardzo trudno.
 
reklama
Cześć Dziewczyny. Podczytuję Was codziennie, ale nie mam siły pisać. U mnie wróciły znowu plamienia. Pierwsze miałam w terminie miesiączki, a teraz mniej więcej co dwa dni takie skąpe brązowe plamienia. Byłam na IP, z dzieckiem na razie wszystko dobrze, progesteron wysoki, nie wiadomo jaka przyczyna plamień. Moja lekarka jest na urlopie, będę u niej w poniedziałek. Staram się odpoczywać, ale martwię się bardzo. W poprzedniej ciąży z córeczką żadnych plamień nie miałam, za to w pierwszej poronionej tak i raczej źle mi się to kojarzy:(
Gratuluję wszystkim udanych wizyt i dobrych wiadomości:) Widziałam, że analizowałyście ciążowe wymiary;) Ja startuję z 63 kg przy 170cm wzrostu, w poprzedniej ciąży dobiłam do 84 kg, ale zrzuciłam te kilogramy błyskawicznie, chyba głównie dzięki karmieniu piersią, więc teraz też nie mam zamiaru się tym przejmować, oby z dzieckiem wszystko było dobrze:)
 
No ja też nie chorowałam na toxo :/ to mnie wystraszyłaś teraz. Zjadłam jedną kiełbaskę. Mam nadzieję,że to nie zaszkodzi. Staram się nie popadać w paranoję,podobno zachorować na toxo też jest bardzo trudno.
Chodzi chyba o to, żeby nie jeść surowego mięsa z grilla, kiełbasa jest wcześniej poddawana jakiejś obróbce cieplnej, więc raczej nie masz się czego bać:)
 
Wróciliśmy z budowy. Uff jeszcze jutro złożyć meble u Juli i Łucji i koniec. Matko te wykończenia to jakaś makabra. Ciągle coś wypada. A mój jeszcze ciągle do późna zlecenia robi [emoji57]
No ale jutro składanie, w niedzielę sprzątanie i graty przywiozę z mieszkania. Za tydzień jak padnę to mnie nie wiem czym z łóżka ściągną. No ale trzeba zacisnąć zęby.
@Emilia S my też jesteśmy zdecydowani na nifty i myślę, że 23.07 pójdę oddać krew do badań.
Dobrej nocki brzuchatki [emoji8]
 
No ja też nie chorowałam na toxo :/ to mnie wystraszyłaś teraz. Zjadłam jedną kiełbaskę. Mam nadzieję,że to nie zaszkodzi. Staram się nie popadać w paranoję,podobno zachorować na toxo też jest bardzo trudno.
Z drugiej strony jednak tyle razy w życiu jadło się takie mięso, i do tej pory się nie zachorowało, więc myślę właśnie że nie jest tak łatwo to złapać ;-)
 
@raz_dwa_trzy Kochana ja tez nie chorowałam na toxo, jadłam kiełbasę w zeszłym tygodniu i to nie jedną. Pamietajmy ze mięso jest badane i tak jak mówisz toxo nie przechodzi sobie ot tak. Musi być odpowiednia ilość zakażonego materiału. Jedz na zdrowie!
Druga sprawa ja uwielbiam tatara i jak jestem w Polsce to jem zawsze od cholery. Uwielbiam surowy, lekko podwędzany boczek i nigdy sobie nie żałuje (No w tym roku będę musiała [emoji6]) miałam całe mnóstwo kotów jak byłam młodsza. I w tym tygodniu jak pisałam test na toxo negatywny. Lekarze nas wszystkim niepotrzebnie straszą!
 
Hej [emoji4] Trochę mnie tu nie było [emoji846] Ale samopoczucie i remont w domu dały mi popalić [emoji849] Mam nadzieję, że chociaż trochę uda mi się nadrobić i już od teraz być na bieżąco [emoji846]
 
reklama
Do góry