Caitlyn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2018
- Postów
- 389
Tak, ja byłam, zaczęłam od marca. Ale tak naprawdę pilnowałam się tylko do końca kwietnia (i schudłam wtedy jakieś 5-7 kg), a potem ciągle odkładałam to na "potem" i miałam zacząć od nowa w czerwcu, a tu nagle ciąża. Też się na początku załamałam, bo nadal mam za dużo kg i miałam w planach najpierw sporo schudnąć, a potem od tej niższej wagi startować w ciąży. A teraz jestem na tym samym etapie co w ciąży z Mikim, podobnie tyle ważyłam przed ciążą z nim co ważę teraz, a że przytyłam z nim 18 kg to boję się tego samego scenariusza. Dzień po porodzie byłam lżejsza tylko o 8 kg, które w połogu szybko ja zrobiłam i na chrzcinach Mikiego ważyłam tyle co będąc z nim w ciąży. Tragedia. Teraz staram się o tym nie myśleć, przyjdzie jeszcze na to czas, ale już wiem, że po tym porodzie będzie mi jeszcze ciężej i toporniej szło odchudzanie.Ktos tu pisze ze byl na diecie przed ciaza? Ja byłam od stycznia do końca maja więc cały miesiąc jeszcze suplementy przyjmowałam dlatego trocge się o to bałam schudłam 18kg I chciałam jeszcze cwiczylam jadłam zdrowo A teraz mam podlamke bo nie planowaliśmy dziecka i inne plany były teraz wiadomo muszą się zmienić i powinnam się cieszyć że wszystko ok że dziecko rozwija się prawidłowo ale mam jakiś taki dołek psychiczny , oczywiście cieszę się że corka dostanie rodzeństwo itd zaraz pewnie mnie tu pojedziecie za to że tak myślę i że powinnam być wdzięczna z dnia ba dzień czyje że do tego dorastam i godze sie z tym mimo to jeszcze w pełni nie jestem gotowa