reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Cześć Dziewczyny :)
ale naskrobałyście... ledwo nadrobiłam. Ile pozytywnych wiadomości :) super.
Bardzo się cieszę i trzymam kciuki aby wszystkie pozostałe były równie dobre :)

@raz_dwa_trzy, wiem, że ciężko, ale każda ciąża jest inna i nie musi tak się skończyć. Poza tym serduszko już jest :)

a u mnie to różnie :) w niedzielę i we wtorek czułam się średnio bardzo... dopadły mnie mdłości i zawroty głowy, do niczego się nie nadawałam kompletnie. Wczoraj było trochę lepiej, ale z kolei w nocy nie mogłam spać i jeszcze opryszczka mi wyskoczyła na ustach, mała, ale jednak. Ostatnio to dziadostwo miałam jakieś 8 miesięcy temu a tu dziś mnie zaskoczyło Oczywiście się zestresowałam bo słyszałam, że w ciąży podobno jest niebezpieczna dla dziecka :(. Mój gin na urlopie, wizytę mam 10.07 dopiero :( w ogóle ostatnio zaczynam łapać jakiś stres czy oby wszytko jest ok...
 
reklama
Wiecie co, ja się czuję jak stara baba wśród Was dosłownie.To moja 5 ciąża. Mam 3 dzieci, z czwartym w ciąży. Nie robiłam bety, nie mam objawów, czuję się dobrze, nie byłam jeszcze u lekarza.. Może moje doświadczenia z poprzednich ciąż mówią mi,żeby za bardzo się nie udzielać, nie angażować, nie oceniać . Każda z nas jest inna, każda ma inny organizm ,każda z nas indywidualnie i najlepiej czuję co dzieje się pod jej sercem.
Mam wrażenie,że powoli zaczyna się robić jakaś nagonka, a bo ta to, a ta tamto, moje dziecko takie a Twoje takie. Kochane, cieszmy się każdą chwilką spokoju, dobrych wieści, a smutasy i wszystkie inne wkręty zostawmy sobie na pózniej, oby ich nie było. Nasze maluchy ,fasolki doskonale nas wyczuwają chociaż są jeszcze takie maleńkie.
Wspierajmy się nawzajem . co ma być to będzie i nie ma opcji ,żeby to przeskoczyć.
A póki co, życzę Wam i sama sobie dużo cierpliwości bo wszystkie sfiksujemy ;)
Dokladn
Moja 9 letnia córka stale mówi o tym że chce mieć brata lub siostrę a mnie aż język swiezbi żeby jej powiedzieć ale jeszcze poczekam Dzisiaj mam usg .. Denerwuje się czy serce będzie biło ... Ktoś jeszcze dzisiaj się wizytuje ?
3mam kciuki❤️✊✊
 
Szczerze piszac to meczy mnie juz walkowanie tego tematu: czy ktos chcial dobrze czy ktos zle (choc wszyscy chcieli dobrze) ale bedac konsekwentnym to wlasnie tu zaczyna sie ocenianie (przy okazji rowniez drobne pouczanie) bo w postach: ze ktos inny poszedlby do lekarza - jest brak ocen.

Byla akcja jest reakcja. Tylko z tego co pamietam to lekarz Baffi nie dal jej nadziei i nie kazal czekac na nastepna wizyte w celu ponownego badania - stad posty Dziewczyn by udala sie gdzie indziej. Lekarz nie wiadomo czy postawil db diagnoze czy zla - ktokolwiek go nie ocenia, nie zna i pewnie oprocz Baffi nie pozna, choc sama autorka tematu pisze, ze: "do konca mu nie ufa".

Sprawa najwazniejsza: wszystkie przejelysmy sie Jej stanem, stad tak duzy odzew na Jej wiadomosc. Kazda z nas zyje w innych realiach - mentalnych, spolecznych i finansowych, ale nikt czegokolwiek komus nie nakazywal, nie naskakiwal, a tym bardziej nie dawal wydumanych rad w stylu: 'by moze udala sie do Warszawy na wizyte'. Nic z tych rzeczy! A negacja bylaby tylko wtedy, gdyby ktoras wyraznie napisala slowa: 'Zle robisz'. A przypominam, ze nic takiego nie mialo miejsca.
Mysle, ze im wrazliwsza dziewczyna tym wiecej pejoratywnych przeslanek doszuka sie w odpowiedziach i odnosze nieodparte wrazenie, ze tez jest troche tak: "Szukajcie, a znajdziecie..." i to juz zaczyna lekko tracic czepialstwem ;) Na dodatek ja tu widze same 'dobre gliny' i watpie by 'cos' zmienilo ten obraz ;)

Na zakonczenie dodam: odpowiedzi tu piszacych roznia sie takze pod wzgledem temperamentu: jedne osoby sa raptusami a drugie wrecz odwrotnie. To tez nalezy uszanowac - ze kazdy jest inny - bo przypominam, ze nie dziala to tylko w jedna strone ;)

A co do autorki pierwszego postu: Baffi trzymaj sie dzielnie! :) Wszystkie tu mamy nadzieje, ze cala sytuacja zakonczy sie dla Ciebie/dla Was pomyslnie!
 
Witam się z rańca. U mnie sytuacja taka plamienie jest ale tylko przy podcieraniu. Łyknełam dupka , zarejestrowalam sie do gina na jutro i krew oddana na hcg. Popołudniu będę mieć wynik. Zobaczymy czy ruszyło coś od poniedziałku. Za wszystkie wizytujące dzisiaj trzymam mocno kciuki . :)
✊✊✊✊❤️❤️❤️
 
Hej ja podczytuje bo weny mi brak , ciągle zmęczona chodzę. Byłam wczoraj , założyli mi kartę ciąży i dali skierowania na resztę badan. Prywatnie wizyta za dwa tygodnie to będzie już 11 tydzień !!

@raz_dwa_trzy cycki do góry będzie dobrze, przecież nie musi być tak jak wtedy :)

@wiola1198 tez mam córkę 8.5 lat i tez jeszcze nie wiem , powiemy pewnie za tydzień dwa

Za wszystkie mocno kciuki zaciśnięte. Będzie dobrze !!!!
Cycki w górze są (w końcu!) , ogromna zaleta ciąży :))

Uda się!
 
Cześć Dziewczyny :)
ale naskrobałyście... ledwo nadrobiłam. Ile pozytywnych wiadomości :) super.
Bardzo się cieszę i trzymam kciuki aby wszystkie pozostałe były równie dobre :)

@raz_dwa_trzy, wiem, że ciężko, ale każda ciąża jest inna i nie musi tak się skończyć. Poza tym serduszko już jest :)

a u mnie to różnie :) w niedzielę i we wtorek czułam się średnio bardzo... dopadły mnie mdłości i zawroty głowy, do niczego się nie nadawałam kompletnie. Wczoraj było trochę lepiej, ale z kolei w nocy nie mogłam spać i jeszcze opryszczka mi wyskoczyła na ustach, mała, ale jednak. Ostatnio to dziadostwo miałam jakieś 8 miesięcy temu a tu dziś mnie zaskoczyło Oczywiście się zestresowałam bo słyszałam, że w ciąży podobno jest niebezpieczna dla dziecka :(. Mój gin na urlopie, wizytę mam 10.07 dopiero :( w ogóle ostatnio zaczynam łapać jakiś stres czy oby wszytko jest ok...

Jeżeli opryszczka nie jest pierwszy raz to nie ma się czym martwić. I nie powinno się jej leczyć plastrami czy tam innymi specyfikami. A jeśli to pierwszy raz to może to być groźne dla dziecka. Tak słyszałam. Ja tylko czekam aż u mnie się pojawi, bo niestety od małego zawsze miałam :( Narazue cisza, ale pewnie mnie nie ominie... :dry:
 
Ja się dzisiaj czuje jakby mi brakowało tchu:ninja2: a nie jest gorąco, pogoda w sam raz :oo2: ja tez się nie mogę doczekać wizyty... mam nadzieje, ze fasolka sobie rosnie ❤️❤️❤️ Zrobie sobie betę we wtorek, zeby mieć świeże wyniki przed wizyta :rolleyes2: dziewczyny, smarujecie się już może jakimiś specyfikami na rozstępy ? Coś mozecie polecić?
 
Matko kupiłam sobie wczoraj kilka słodyczy a w ogóle nie mam na nie chęci :szok::laugh2: a zawsze byłam mega pogromca, mogłam je jeść bez ustanku :-D
 
Witam wszystkie szczęśliwe kobietki. Mam na imię Kinga i mam 39lat, jestem z Gdańska To jest moja trzecia ciąża .
18 maja wyjęłam wkładkę Mirenę i udało się w pierwszym cyklu Termin wypada mi na 24 lutego . Dwa dni temu beta 2496ml , wizyta umowiona na 4 lipca.
Pozdrawiam Was serdecznie, szczęśliwa mamuśka
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry