karolina921
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2018
- Postów
- 749
Witaj i gratuluję [emoji847][emoji64]Cześć Dziewczyny
Długo zastanawiałam się czy się odzywać bo wiadomo pierwsze 3 miesiące są różne ale doszłam do wniosku że nie ma innej opcji jak w lutym 2019 urodze zdrowe dzidzi
Ale na początku zanim się przedstawię chciałam wszystkim Wam pogratulować i życzyć spokojnych zdrowych 9 miesięcy (no już 8) i szybkiego w miarę jak najmniej bolesnego porodu życzyć zdrówka tym, które są przeziębiona i wyrazić współczucie dla tych którym się nie udalotrzymam kciuki za szybkie zafasolkowanie.
Ostatnia @ miałam 11.05 (cykle 26 dniowe) i już w dzień spodziewanego @ wiedziałam że jest coś na zeczy bo rano miałam okropne mdłości. Dziwne to było bo przecież dopiero co ale od tego czasu te mdłości trwają. Są dni że ich nie ma i wtedy mam schize i z utęsknieniem czekam na wymioty
Testy z siusiu robię praktycznie co chwilę bo nie dowierzam, że naprawdę rośnie w brzuszku Bąbelek. Pierwszy test 9.06 i wyszedł mega bladzioch.
Testy z krwi trochę spanikowalam bo różnica ta ciąża a poprzednia jest ogromna i tak:
1 beta: 12.06 (33dc) - 459.30 a w 1 ciazy w tym samym dniu miałam uwaga:1022 i jak zobaczyłam taka różnice to się zalamalam
2 beta: 14.06 (35dc) - 1067
3 beta: 18.06 (39dc) - 3115 a w pierwszej ciąży w tym samym dniu miałam 5854.
Także różnice ogromne, ale rozmawiałam z moim gin i mówił że przyrost ok.
Tym razem nie śpieszę się z pierwszą wizytą bo chcę już zobaczyć serduszko więc pierwszą wizytę mam dopiero 6.07 i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Co do objawów to właśnie trochę się martwię bo w 1 ciazy okropnie bolały mnie piersi a teraz są miękkie i nie bolą czasem są tkliwe sutki. Pierwsza moja zachcianka była zielona sałata i odrzuciło mnie od słodyczy. Jadlabym tylko warzywa i kefir lub maslanke
Co do objawów to czasem boli podbrzusza a tak to luz i nie czuje się w ogóle ciążowa
Kibicowałam, ale słowa które cisną mi się na usta po tej farsie nie są na pewno nadającymi do publikacjiWitaj Darsi, gratulacje
Jutro mijają u mnie równe 2 tygodnie spóźnienia miesiączki, a od wczoraj już się mdłości pojawiły. Może (jeszcze tfu tfu) nie wymiotuję, ale nie jestem w stanie za dużo zjeść. A już całkowicie mnie od mięsa odrzuciło... Na samą myśl o nim mi niedobrze. Nie dam rady zjeść dziś kolacji.
Kibicujecie dziś naszym? Ja mam słabe nerwy i zacznę oglądać, ale nie wiem czy długo będę oglądać
Witaj [emoji846]Witam się pozna pora.Wczesniej marcówka 2015.mam nadzieję,że się udało.jestem po dwóch betach jest wzrost,jutro kolejna beta.na USG tylko pęcherzyk.z bety 4tydzien Pozdrawiam
Ps.mam obawy co do kłucia bo dosyć mocno i nasilają się przy stresie.podobno ok bo bez krwawienia
Poszłam do łazienki. Wybudziłam się i już pewnie po moim spaniu, a rano muszę do laboratorium jechać [emoji848] oby organizm się nade mną zlitował i dał spać [emoji849]
Dobranoc!