reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
znajoma dermatolog mi mówiła jakiś czas temu, że według najnowszych badań posiadanie psa wpływa na jakość uczuleń u dziecka (i to wcale nie znaczy, że ich mieć nie będzie - tylko organizm lepiej sobie z nimi radzi) ;)

Ja nie mam tez nic przeciwko psom i dzieciom które się z nimi bawią, tylko po prostu wole jak to jest na zewnątrz nie w domu. Na pewno mieszkajac na wsi w domu z ogródkiem można sobie na to pozwolić, gorzej w mieszkaniu w mieście. Chciałabym teraz mieć psa, Jasiek tez, tylko ze jeszcze do wszystkich obowiązków w domu z dziećmi doszłoby mi wyprowadzanie psa. Tym bardziej ze niedługo będę chodzić na spacery z dwójka dzieci jednocześnie wiec z psem mógłby być problem. A szkoda :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja nie mam tez nic przeciwko psom i dzieciom które się z nimi bawią, tylko po prostu wole jak to jest na zewnątrz nie w domu. Na pewno mieszkajac na wsi w domu z ogródkiem można sobie na to pozwolić, gorzej w mieszkaniu w mieście. Chciałabym teraz mieć psa, Jasiek tez, tylko ze jeszcze do wszystkich obowiązków w domu z dziećmi doszłoby mi wyprowadzanie psa. Tym bardziej ze niedługo będę chodzić na spacery z dwójka dzieci jednocześnie wiec z psem mógłby być problem. A szkoda
tak jak napisałam wcześniej, każdy robi, jak jemu pasuje i o ile nikt mi się nie wtrąca w moje sprawy to nikomu nie mówię, jak ma żyć :D i rozumiem osoby, które nie chcą mieć zwierząt w domu :) sama zarzekam się, że jak mojego tałataństwa zabraknie na tym świecie to będzie już z nami tylko kot (ale znając moje szczęście to będę miała kota i zaś znajdę jakąś drugą przybłędę i zostanie z nami, jak mój drugi kot o_O)
 
reklama
Do góry