reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
U mnie nie fajnie. Nelly blada,z gorączką, niby lepiej,ale kiepsko widzę to. Najgorsze że od godziny synuś ma temperaturę i strasznie płacze,że brzuszek go boli. Zwymiotować nie może. Jak gorączka będzie rosła,a zacznie zwracać,to szpital murowany jeszcze tej nocy :-(


Zabezpieczyłam dywany i łóżka. Pije kawę,bo już wiem że spać nie pójdę. Nie śpię juz 38 godzin. Mam tylko nadzieje,ze nie wyląduje na oddziale zakaźnym :-(
 
Magda :-( zdrówka i oby synkowi przeszło szybko . A nie jak byś poszła do lekarza to by nie przepisał czegoś metoklopramid na wymioty stoperan albo loperamid albo węgiel dla mniejszych dzieci jest w syropie nifuroxazyd jest dobry ale to dla starszych chyba ze w syropek
 
Ja dopiero wjechałam do domu. Wcześniej stałam pod domem bo kluczy znaleźć nie mogliśmy. .. 20 minut.
Ehhh.
Byłam dzisiaj w perfumerii po balsam na rozstępy i kupiłam takie cudo i przy okazji panie mi fajny perfum pokazały:
 

Załączniki

  • 1443209386480.jpg
    1443209386480.jpg
    15,2 KB · Wyświetleń: 37
Witam się dopiero późnym wieczorem. Dopiero wróciliśmy ze szpitala. Pawełek jeszcze został na oddziale ja dzisiaj ledwo żyje. :(( Wstałam z samego rana i do szpitala, poszłam również na badania bo właśnie w tym szpitalu robie wyniki dla mojej gin. Potem do pracy , o 14 do domu prysznic i na szpital. Mąż był rano z nim jak był obchod i narazie lekarz mówi ze czekać. Nie jest gorzej ale czy lepiej. Jedyne co dobre to że Pawełek ma lepszy apetyt i wogóle zaczął jeść. Mnie strasznie boli podbrzusze, moze troszke niżej i kość łonowa . Ale mały fika wiec myślę że tak na być. Rano znowu pobudka i na szpital. Oby rano było mniej tej opuchlizny.
 
reklama
Madzia podziwiam Ciebie jak Ty kobieto dajesz rade. Jestem dla Ciebie pełna uznania i
szacunku.


Wogóle suwaczek mi się nie przesuwa, masakra jakaś. Ale narazie go zostawiam. Nawet mi sic n6f chce grzebać w ustawieniach
 
Ostatnia edycja:
Do góry