Nie wiem jak u Was ale u mnie skwar nie z tej ziemi :-) opalam nóżki i ręce na placu zabaw. O dziwo wczoraj byłam kompletnie bez siły mimo iż pogoda bardziej ludzka i wyszłam raz na spacer z Hania po zakupy warzywno owocowe i młoda z lalką zamulala drogę a ja głupia skusilam się na tanie jabłka na sok i brzuch mnie zaczął boleć i reszta dnia kompletny zamuł. Na szczęście córka dostała zadamie posprzątać zabawki i w jekach zeszło jej 3 h a matka polezala i wypoczela.
Co do wózków to ja mam używanego x landera xa i teraz 3 dziecko będzie korzystać. Mojej koleżanki x lander ale taki terenowy służy bodajże 5 dziecku. Są nie do zdarcia. Na szczęście kumpela pożycza mi gondole bo swoją sprzedalam.
Jakby któraś z Was miała link do łóżeczka z szuflada fajnego to dawać :-)
Co do wózków to ja mam używanego x landera xa i teraz 3 dziecko będzie korzystać. Mojej koleżanki x lander ale taki terenowy służy bodajże 5 dziecku. Są nie do zdarcia. Na szczęście kumpela pożycza mi gondole bo swoją sprzedalam.
Jakby któraś z Was miała link do łóżeczka z szuflada fajnego to dawać :-)