reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Kropek ja już nie spałabym w Twoim domu:) nie to ze się boje ale strasznie mnie brzydzą takie zwierzaki. W poprzedniej ciąży miałam tylko myszkę za szafą i juz nie spałam u siebie, poszłam na noc do siostry. Cała rodzina miała ze mnie polewke. A zaczęło się od tego ze zaczęła w nocy drapać a ja podnosząc się z łóżka złapała się za nogę i teraz Adaś ma małą brozową myszkę na tej nodze za którą ja się złapałam, identycznie w tym samym miejscu.
 
Anit ja nie mam nic do tej kuny niechby sobie przezimowala nawet u nas ja tylko sobie zdaje sprawę z tego jakie ona nam szkody może zrobić w wełnie i rzeczach na strychu nie mawiać o resztkach jej jedzonko które będzie znosić..
 
Kropek nie chce Ciebie straszyć ale kiedyś oglądałam program właśnie o kunach mieszkających na poddaszu jednego z domów, szkody kolosalne zrobiły i za żadne skarby nie szło ich wyplewić. Mam nadzieje że u Ciebie pójdzie to sprawnie.
 
Choco zrezygnowałam z ptasiego mleczka, bo jednak to jest dla Walijczyków, a oni tego nie znają i nie chcę żeby się bali próbować :-D Taki dziwny naród. Ale za miesiąc mam urodziny córci i juz szykuje menu, także pomysł do realizacji jak najbardziej :-) A powiedz, pijesz dużo? Może za mało i dlatego głowa boli?


Kropek
mój mąż mówi,że jakby miał kuny na strychu, to by długo nie pożyły :-p Hahaha....mądry jest, ale ja bym i tak na zawał zeszła :szok:


Anit ja dziękuję za takiego lekarza, co by mi tak wagę wyliczał :baffled: U mnie ważą raz i to tylko jak się Pappa robi. Poza tym luzik ;-) Jak syn się czuje?
 
reklama
Madzia dziękuję że pytasz. Niestety czuje się strasznie i w sumie tak wygląda. Całe pół twarzy spuchnięte, gorączka juz się nie pojawia ale on zawsze był z tych bezgoraczkowych. Apetyt żaden musszę go prosić żeby chociaż coś zjadł przed tabletka. :(( W czwartek mamy kontrolę ale jeśli do jutra nie będzie poprawy to pójdę z nim prywatnie do bardzo dobrego pediatry.
 
Do góry