Jadźka - ja ogórki robiłam w zeszłym tygodniu. Teraz muszę namówić T. żeby zniósł słoiki do piwnicy :-)
Magda - trzymam kciuki za jutro
Bozienka - Ja w żadnej ciąży nie miałam jakiegoś super samopoczucia w drugim trymestrze. Zwykle dopada mnie zgaga i bóle kręgosłupa, do tego zaczynają boleć piersi. Tyle że apetyt lepszy, a brzuch jeszcze nie zasłania świata, no i humor zwykle mam bardziej ustabilizowany niż na początku :-)
Gwiazdeczka - tak jak trudno znaleźć dwoje identycznych dorosłych tak samo trudno, żeby dzieci były takie same. Moi są zupełnie różni, ale na szczęście w najwcześniejszym okresie obydwoje byli "grzeczni", tyle że każde na swój sposób. O. była i jest bardziej marudna, przytulasta, wrażliwa, ale dość łatwo się uspokaja, umie się sobą zająć, dobrze śpi w nocy i jest opiekuńcza. A M. ma pełno energii, szybko się uczy, mało płacze, ale trzeba mieć oczy dookoła głowy, no i jak wpadnie w histerie to i godzinę potrafi krzyczeć. Jestem ciekawa jaki charakterek będzie miało trzecie :-)
Ale wczoraj widziałam się z kuzynką , która niedawno urodziła i mówi, że myślała ze jej starszy był grzeczny, ale teraz ma zupełnego aniołka, więc tak też bywa.
Magda - trzymam kciuki za jutro
Bozienka - Ja w żadnej ciąży nie miałam jakiegoś super samopoczucia w drugim trymestrze. Zwykle dopada mnie zgaga i bóle kręgosłupa, do tego zaczynają boleć piersi. Tyle że apetyt lepszy, a brzuch jeszcze nie zasłania świata, no i humor zwykle mam bardziej ustabilizowany niż na początku :-)
Gwiazdeczka - tak jak trudno znaleźć dwoje identycznych dorosłych tak samo trudno, żeby dzieci były takie same. Moi są zupełnie różni, ale na szczęście w najwcześniejszym okresie obydwoje byli "grzeczni", tyle że każde na swój sposób. O. była i jest bardziej marudna, przytulasta, wrażliwa, ale dość łatwo się uspokaja, umie się sobą zająć, dobrze śpi w nocy i jest opiekuńcza. A M. ma pełno energii, szybko się uczy, mało płacze, ale trzeba mieć oczy dookoła głowy, no i jak wpadnie w histerie to i godzinę potrafi krzyczeć. Jestem ciekawa jaki charakterek będzie miało trzecie :-)
Ale wczoraj widziałam się z kuzynką , która niedawno urodziła i mówi, że myślała ze jej starszy był grzeczny, ale teraz ma zupełnego aniołka, więc tak też bywa.