reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2016

Katjuszka - tak się właśnie zastanawiałam czy i tu trafisz :) u nas problemu z nocami nie ma, ale moja O od samego początku spała po max 12 godzin na dobę, widocznie niektórym dzieciom to starcza (tyle że ich mamom już niekoniecznie)

PaniAg - zawsze możemy się chociaż we dwie spotkać ;) chociaż z przyjaciółką z okolic zielonej gory planujemy spotkać się nad morzem ;)

Carolajna - chyba nie ma sensu pisać żebyś zwolniła i odpoczęła ;) życzę Ci przynajmniej spokojnej nocy.

U nas rodzice chrzestni też wydają łącznie tak do 500zl. Wydaje mi się że tyle wystarczy - przy czym u mnie w kopercie tak ok 300 i do tego jakieś podarki. To u starszych. Bo N jeszcze nie chrzczona i nawet nie bardzo mam kandydatów na rodziców.

A rozszerzania u mnie niby nie ma jeszcze, ale N codziennie czegoś próbuje - dziś zjadła (dosłownie) dwa kawałki arbuza ;), chrupka (pałeczki) też zje bez problemu całego. I widać, że na jedzenie ma wielką ochotę.

Bettina - skarpetki z grzechotkami u nas też się nie sprawdziły (przy starszych), a teraz mój dwulatek w nich gania i jest najszczesliwszy na świecie, że mu dzwonią jak biega ;)

A sobota minęła nam super - byłam pierwszy raz u znajomej, która tez ma trójkę, w podobnym wieku i mimo tego domowego przedszkola naprawdę wypoczelam :)
 
reklama
Betula moja je kaszkę o normalnej konsystencji łyżeczką a do mleka dosypuję pół łyżeczki glutenowej.

Bettina ja mam mleczną manną z nestle i o dziwno nie ma cukru;)

Magdzik spokojnie ogarniesz wszystko my juz mamy rytm dnia wyrobiony z posiłkami i nie zawsze są to dwa stałe najczęściej jeden a od czasu do czasu dwa (drugi to owoce lub kaszka).

Dzisiaj na obiadek była druga porcja mintaja w warzywach i dziecku bardzo smakowało. Na jutro jarzynowa z kurczakiem. Mi się kończy mleko 1 i jakoś za dwa dni będziemy już na 2. Mam nadzieję że młoda nie odczuje różnicy;)
 
Nietypowo wlasnie nastapila pobudka na mleko. A przy okazji nocna akcja - zatkany nos. Nawet lekko otumaniony na spiocha nie krzyczał kiedy czyscilam. Cos mu przeszkadzalo,bo wczesniej pochrapywał.Eh...

Zdjelam do prania oslonke i wali w szczebelki. Jednak lepiej z oslonką.

No i zwariowala nam pralka, bo nie odwirowała.

A mi sie nie chce spac.
 
Magdzik a kto wam taki tempo rozszerzania narzucił? :szok: My mamy 5,5 mca i dopiero 3 warzywa i jabłuszko za nami. A gdzie jeszcze inne warzywa, owoce, kaszki, mięsko, nabiał... Moim zdaniem u takich maluchów nie ma co się śpieszyć, to nie wyścigi więc spokojnie :)

Czyli jak kupię kaszkę nestle albo bobovity to ile dać jej do mleka na początek? Ten gluten to jakaś czarna magia :confused2:

edit.
PaniAg u mnie też by się już przydało osłonkę przeprać :szok:
 
Zuzanka, to juz jakas nadzieja a z reszta zrobimy konferencje na "skajpaju" ;) Jak bedzie zamkniety wątek to napiszę skąd nadaję;)

My od chrzestnych dostalismy zloty lancuszek a odcdrugiego pieniadze chyba 4oo zl nie pamietam plus drobna zabawka, ciuszek.

Kamaa,co łobuz zlobuzował?
 
Bettina ja zastosowała się do "starych zasad" tak ja przy starszej i przez pierwszy mc pół łyżeczki przez drugi będzie łyżeczka a potem juz normalnie kaszka glutenowa jako osobny posiłek.

Edit:
Oj coś czuję że dopiero na zamkniętym to się dobrze poznamy bo ja tak samo jak PaniAg określę swoje położenie na mapie.
 
Bettina tak taką mam. Ja robię normalnie mleko wg przepisu i do gotowego dosypuje pół łyżeczki kaszki. Ona aż tak bardzo tego mleka nie zagęści. Czasami zamiast do mleka dosypię kaszkę do obiadku.
 
magdzik skoro kp to naprawde szybk zaczelas rozszezanie diety:0

oki, powiedzcie mi jak dlugo dawaliscie pojedyncze warzywa?

wgole sie boje ze przy kaszkach z mm maly zle to zniesie ,nie bedzie chcial jesc.ktora kp I juz robi kaszki? Jak to u Was wyglada
 
reklama
Natka nie musisz robić kaszki na mm, można na wodzie albo na swoim mleku
Ja daję pojedyncze warzywa i jeszcze trochę minie zanim dojdziemy do czegoś bogatszego ;)
Za nami (wszystko po 2 dni): dynia, brokuł, jabłuszko, marchewka. Potem będzie dynia z ziemniakiem, marchew z ziemniakiem i kalafior ale nie wiem jeszcze w jakiej kolejności :p
 
Do góry