reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2016

Nie wyobrazam sobie ze matka moze wyzywac swoje dzieci albo ich nie wspierac... Bardzo wspolczuje takiego podejscia...

Slyszalyscie o czworaczkach? To jest wyzwanie :)
My dzis prawie caly dzien poza domem, ledwo zyje.
Ale akcja kupa nr 2 dzis juz byla :) Wasze dzieci tez tak stekaja i mrucza przy robieniu kupy?
My ostatnio nie moglismy wytrzymac i zachodzilismy sie smiechem, tak to komicznie wygladalo:-) Maluszek tez jakis marudny bardzo... Moze to po wczorajszym szczepieniu.
Kupilismy z m wozek bo szukalam czegos mniejszego niz moj xlander. Wybralam joie litetrax 4. I bardzo mi sie podoba, mam nadzieje ze bedzie sie lekko prowadzil.
Zakochalam sie w mutsym nexo ale cena mnie powalila.
 
reklama
Nie wyobrazam sobie ze matka moze wyzywac swoje dzieci albo ich nie wspierac... Bardzo wspolczuje takiego podejscia...

Slyszalyscie o czworaczkach? To jest wyzwanie :)
My dzis prawie caly dzien poza domem, ledwo zyje.
Ale akcja kupa nr 2 dzis juz byla :) Wasze dzieci tez tak stekaja i mrucza przy robieniu kupy?
My ostatnio nie moglismy wytrzymac i zachodzilismy sie smiechem, tak to komicznie wygladalo:-) Maluszek tez jakis marudny bardzo... Moze to po wczorajszym szczepieniu.
Kupilismy z m wozek bo szukalam czegos mniejszego niz moj xlander. Wybralam joie litetrax 4. I bardzo mi sie podoba, mam nadzieje ze bedzie sie lekko prowadzil.
Zakochalam sie w mutsym nexo ale cena mnie powalila.
Ja kupiłam niedawno Mutsy Nexo na wyjazd wakacyjny, sprawdza się świetnie.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czworaczki. A wczoraj ogladalam o piecioraczkach na tlc:" Pięć razy córka,,.

Tak pomyslalam,ze samemu to tyle dzieci nie do ogarnięcia.Szczęście oczywiscie. I zastanowilo mnie skad taka przewrotność natury. Przeciez kobieta ma tylko dwie piersi.
 
Ostatnia edycja:
Hehe PaniAg dobre przemyślenia.

Ja coś dzisiaj nieogarnięta jestem. Młoda ma dziwny dzień podejrzewam że maszyny pracujące za oknem ją denerwowały bo cały dom się od nich trząsł. Nie mogła spać i tylko chciała na ręce teraz siedzi i ogląda bajkę.

To co już niedługo przenosimy się do zamkniętego wątku, wreszcie troszkę swobodniej będzie i Natka przedstawi nam Karolka.;)
 
a Magmich pamietliwa jestes;p
powiem szczerze ze widzialam tylko Antka i Daniela ,wiec Mag czekam az tez sie pochwalisz dzieciaczkiem:D
 
Carola przykre to ale wiem że i tak bywa, niektórych ludzi nikt i nic nie zmieni.
Moja mama podała mi dzisiaj obiadek na dwa dni:)))))
Magmich Ala nie potrzebuje remonty a ma takie ni ze jak zasypia to mnie trzyma za bluzkę i nie mogę jej oderwać.
Bożesz jeszcze 4 takie Alicje i mnie do wariatkowa wiozą hehe
Ciotka jest polożną środowiskową w DE i ma pod opieką trojaczki bo mama nie ogarnia i wystąpiła o pomoc. Śmiałyśmy się bo ciotka mówiła że we dwie i co trochę któryś dzieć im niknie z oczu bo juz koło roku mają hehe

Mag_dzik lekki wózek to podstawa:)
Aschlee podziałałaś:) a jak zakupy bo nie wiem czy przeoczylam:)
 
Cześć Dziewczyny :-) Postanowiłam się odezwać po tekstach o krzakach... Nie znoszę tajnych podczytywaczek ;-) U nas kiedyś na wątku była wielka awantura z podczytywaczkami ;-) otóż jakiś tydzień temu wygrzebałam Wasz wątek szukając podobnego przypadku jak mój i cudownej rady (Nie znalazłam, ale o tym za chwilę) Jestem z kwietniówek 2014 (notabene koleżanka forumowa Zuzanki :-) ) Żeby nie było, że się czaję to się odzywam, choć nie mam kompletnie czasu na forum i nawet dziś nie przeczytałam słowa u Was. Nie bardzo też Was kojarzę, ale chyba Bettina ma problem z ząbkowaniem... yyy jakby to powiedzieć... ja miałam taki problem do 20 miesięcy pierwszej córki. Falami to szło. Tydzien horroru, tydzień spokoju. Horror to marudy, brak snu, gorączka itp.. NIC nie pomagało. Wszystko tylko na chwilę. Także serdecznie współczuję i jednoczę się w bólu, bo z drugą wiele lepiej nie mam. I to nie jest tak, że są marudy i płacz a ząb wyjdzie na drugi dzień. Na jedynki marudziła od skończonych 3 msc, a pierwszy jej wyszedł na 6,5 msc... rekord to trójki, od listopada a pierwsza się wybiła w marcu...


Kilka słów o mnie. Mam na imię Kasia, lat 32, dwie córki. Starsza Klara lat 2 i 2 msc, młodsza Zoja z 10.02. Nie wyrabiam czasowo z forum i dlatego nawet Was wcześniej nie szukałam, bo moja pierwsza córka została osobiście przeze mnie zdiagnozowana jako High Need Baby... do dziś taka jest. Młodsza jest inna, ale również artystka wysokich lotów i daje do wiwatu równo. Mam nianię która mi pomaga, bo rodzina najbliżej 100km a mąż pracuje długo i jak wyjdzie o 7 to wraca o 19... więc przy dwójce tak wymagających Potworków innej opcji nie było. Niania powtarza, że jeszcze takich egzemplarzy jak moje dziewczyny nie widziała... bywają dni, że obie mamy serdecznie dość, ale wiadomo, że ona wychodzi a ja zostaję w tym "bagałanie" jak to mówi starsza..

Zojka jest fajnym bobasem, ale również wymagającym. Jak siostra nie znosi samotności ;-) takiej na pół metra nawet... a ja nienawidzę marudzenia i płaczu więc jestem na każde skinienie...ehh Przeszłyśmy przez mega kolki, przez milion specyfików itp.. Nadal jest na delicolu, a ja na diecie beznabiałowej. Karmimy się cycem. Dietę rozszerzamy, bo były problemy z brakiem kupy dwa tygodnie, ale doskwierające więc lekarka zasugerowała rozszerzanie. Nie mam w ogóle na to parcia, ale skoro zjada po pół słoiczka i jakoś nie marudzi to daję. Starsza praktycznie do roku nie jadła nic poza mlekiem, wiec dla mnie dziecko jedzące słoiczek to szok ;-) A problem którego u Was szukałam to bezsenność... otóż młoda budzi się w nocy na jedzenie i nie idzie spać ponownie. Imprezuje od 1,5 do 2,5 godziny. Od kilku dni jest trochę lepiej, ale ostatni miesiąc tak wyglądał noc w noc, a ogólnie od urodzenia tak ma. Trzy cztery noce bez snu w tygodniu.. impreza polega na kręceniu się, gadaniu, mizianiu itp. Zaznaczam, że jej nie prowokuje, nie pomagam, nie odzywam się do niej, nie świecę światła ani nic.. Jedyne do czego doszłam z dziewczynami z Kwietniówek to to, że ona się rozbudza za bardzo. I chyba faktycznie tak jest, bo ja ją w dzień obserwuję to jak się budzi to "nie odzywa" się przez jakieś 10 min... a w międzyczasie się kręci, łapie za nogi, mizia. Po prostu się bawi cicho, a potem zaczyna gadać jak się nudzi... No i klops, bo nawet jak ją biorę do siebie, to ja się nie budzę, dopiero jak gada.... No nic. Przetrwałam starszą to i młodsza mnie nie pokona ;-) Właśnie dlatego nie dołączyłam do Lutówek bo stwierdziłam, że nie muszę bo "już wszystko wiem" po starszej... no i klops, bo jednak Młoda mnie pokonała ;-) Z tygodnia wpisów nie wywnioskowałam u Was takiego problemu, ale może się mylę. Ktoś coś? Jakieś rady? Mam nadzieję, że uda mi się przed spaniem doczytać co u Was i czasem odezwać. Pozdrawiam.
 
Kupilam tylko chusteczki do pupy i dwa sloiczki.Brawo ja :)

Kurde masakra w tym monachium.Strach tu teraz po ulicy lazic co chwila cos.U mnie ostatnio kobiecie w bialy dzien na ulicy glowe maczeta scieli,teraz ten idiota z siekiera w pociagu a dzis strzelanina w Monachium

Napisane na HTC One S w aplikacji Forum BabyBoom
 
PaniAg a byl kiedys tez na tlc serial o wieloraczkach, nie pamietam dokladnie ale chyba 3+5 sie nazywal.
A w tym to ojciec ma przewalone :p 5 corek:-)
 
reklama
Ooo to bedzie zamkniety watek? To dobrze, że znów do was dołaczyłam, bo pózniej pewnie byscie mnie nie przyjeły [emoji12]

No to teraz magmich powiedz ile km masz do mnie, bo jeszcze wyjdzie na to, że mieszkasz bardzo blisko.

Caro w ogóle to jeszcze nie miałam okazji Ci pogratulować, bo chyba znowu jestes w ciazy-sorki, ale ominełam duzo wątków i prawdopodobnie już ich nie nadrobię. Ja słyszałam, ze po cesarce przez rok nie można zachodzić w ciaze. Odważna jesteś :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry