reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

Magmich - określenia "bunt dwulatka" przy starszej w ogóle nie używałam, bo nie działo się w tym okresie nic niezwykłego - ot normalny rozwój i normalne próby wychowania rodziców :) Natomiast M ma takie fazy, że żadne racjonalne tłumaczenie tego nie wyjaśni. Jest świetnym radosnym chłopakiem, aż tu nagle przełącza się i masz godzinę lub 2 wrzasku takiego, ze dziwię się że jeszcze ma głos. I tak przynajmniej 2 razy dziennie... I tak niemal codziennie od miesiąca. Mogę ignorować, tłumaczyć, przytulać, krzyczeć lub cokolwiek innego... Nie działa. Ewentualnie moge próbować spełniać absurdalne zachcianki (jak w ogóle odgadnę o co chodzi) - to czasem działa, ale też tylko na chwilę. Wiec mam nadzieje, że to właśnie bunt i że w ciągu max kilku miesięcy minie.
 
reklama
Betula pokaż jakie bambusy Hanka wybrała :laugh2: Twoja Hanka jak i moja ma drogi gust po mamusi :oops:
Te co zamówiła Ola z mojego linka są super mięciutkie. :tak:
Z ciekawości do czego używasz muślinowych?
Zastanawiam się czy Hania naprawdę potrzebuje kolejnych pieluch bo ogólnie to już mamy całą szufladę pieluch bo tyle ich potrzebowała :oops:

Na bebilonie jesteśmy od 24 czerwca i jest znacząca różnica, kupy są takie jakie być powinny. Tylko teraz zamiast co drugi dzień robi co trzeci ale nie wiąże się to u niej z jakimś dyskomfortem więc jest ok. Tylko wczoraj zrobiła mało i tak myślałam, że to nie koniec :zawstydzona/y:

U nas właśnie trwa drzemka, ciekawe jak długa :confused2:

Ola czy te miękkie klocki są pluszowe czy takie "plastikowe" jak np koło do pływania? Bo wszędzie trafiam tylko na te drugie. I czy mają coś w środku? Piszczą, szeleszczą? I czy Antkowi się podobają? Bo wiesz Hania ma potrzebę posiadania miękkich klocków :D
 
Bettina, no Hanka taki otulacz chciala Link do: Pink no More - Bambusowa Chusta Otulacz Gwiazdy / AKCESORIA DLA NIEMOWLĄT - Zabawki oraz akcesoria dla dzieci i rodziców. :rolleyes2: a ja naprawde mam zboczenie, jesli chodzi o piekne tkaninki....

tetre uzywam tylko na przewijaku i pod brode przy jedzeniu, nie ma jej za duzo. te muślinowe do wszystkiego tak naprawde i ich mam za malo bo tylko 3. Hanka lezy na nich, albo pod nimi - w lozeczku, w wozku, w foteliku, lubi miec pieluszke przy buzi jak spi, to daje jej muślinkę, bo tetra szorstka, wycieram jej tez buzie muslinowa - ze sliny, wody - bo delikatniejsza, a ze skora Haneczki jak wiecie slabo. no i bardzo mi sie podoba wzor, ktory mamy (fioletowa+serduszka+kropki - kropki wymiataja!) :]

a tak prawde mowiac to nie potrzebna Wam muslinowa, jak macie bambusowa ;)
 
Betula co nie potrzebna Eri stwierdziła że bambus jej nie wystarcza i dzisiaj matkę do sklepu pogoniła więc wróciłam z zielonym kompletem muślinek;)

Ola Ty chyba kiedyś pisałaś o takich trójkątnych chusteczkach pod szyję co by ślinki łapać. Możesz powiedzieć gdzie je kupiłaś bo jak przeglądam neta to mi jakieś kosmiczne ceny wychodzą a chyba pojawia się u nas potrzeba posiadania takiego cuda.;)
 
Bettina te klocki sa miekkie, takie materialowe, nie plastik. W kazdym klocuszku jest dzwoneczek. Na kazdym sa kolorowe obrazki. Antek jakos za nimi specjalnie nie szaleje, ale jak lezy na brzuszku, to ukladam przed nim "wieze" z nich a on ma radoche, bo ja przewraca. Czasami tez opowiadam mu o obrazkach, ktore na nich sa. Klocki z firmy BamBam. Troche smierzialy chinszczyzna, wiec musialam je porzadnie czyscic ;)

Magmich j te chusteczki kupilam w Reserved, wtedy chyba bylo -40% na wszystko i jakos tanio za nie zaplacilam. One sa w dwupaku. Chociaz teraz ich nie widze na stronie w Re... w 5.10.15 tez kiedys takie widzialam.
 
hej Wam :)
Mag takie chusteczki w H&M kupilam bylo to co prawda 3 mc temu ale sprawdź może akurat trafisz:)
u nas pochmurno az nic się nie chce..
 
Wcześniej nie pisałam o nocy, bo taka zaspana byłąm. Lordzik wstał o 4 i do 5 gadał. A jeszcze przed 4 to zastałam go w poprzek łóżeczka, przestawiłam i zasnał.

Druga drzemka aż 30 minutowa za nami...Teraz leży na swej nowej puzzlowej macie i drapie ją z zamiłowaniem. Wcześniej leżał i uczył się cyferek. Zamówiłam jeszcze muzyczną matę, ciekaw czy będzie działać. Ma być farma z odgłosami zwierząt.

W ogóle był listonosz z czymś co mąż zamawiał i daje mi kasę a ja gały zrobiłam. patrze jakiś zwrot z avivy i napisałam do męża,że to inkasuje za odbiór przesyłki hahahah. Marne 16 zł ale co tam ;P

Stos prasowania mam ale siedze se na lapku i obczajam co by tu Synuśkowi jeszcze kupić:D Poprasowałąm 1/ 8 i niech bedzie,ze reszty nie miałam kiedy. Babeczki, trzeba być w końcu przebiegłą lisiczką hahahaha. Ale mam humor. Chyba po cukierku likworku XD
 
PaniAg ale mi apetytu na cukierki zrobiłaś a mi tu jeszcze znieczulenie po dentyście nie zlazło a to już prawie 3h minęło od podania.

Dzięki za podpowiedzi co do chusteczek juz lookam czy mają.
 
reklama
PaniAg sie upila? :D

Musze przystopowac z tymi zakupami, bo jeszcze ani jednego wplywu na konto za macierzynski nie dostalam:/

Ja dzis jakos okropnie sie czuje...mdli mnie i w brzuchu tak jezdzi. Chyba zjadlam cos nieświeżego. Na szczescie Antos pospal teraz 2,5 godziny to moglam odpoczac.

Co do prania i prasowania to zostawilamwyjezdzajac w piatek sterte i tego i tego. Wracamy wczoraj a tu wszystko poprane i wszystko poprasowane. Cuda? Czary mary? Nie. Tesciowa... podziekowalam. Ale sie wkurzylam, bo tam byla moja bielizna i w ogole, co to ma byc? :confused2: :confused2:
 
Do góry