Dziękuję za odpowiedzi. Wydaje mi się że jest lepiej. Zrezygnowałam z dzisiejszej wizyty, asekuracyjnie mam termin na jutro żeby osłuchać starszą córkę. Ten katar to najprawdopodobniej wirus bo ja złapałam pierwsza później starsza a na końcu malutka i męża też już drapie po gardle.
Novaspace potwierdzam to co mówi Carolajna też bym podała lactuloze.
Olala z moich obserwacji wynika że dzidziusia zaczyna boleć brzuszek najwcześniej 6 godzin po zjedzeniu czegoś co jej nieodpowiada. Czy to możliwe że codziennie zjadasz musli o tej samej porze? Owszem może być po ziarenkach ale ta cykliczność to nie bardzo mi odpowiada.
Ja nie chcę zapeszać ale nasz rytm dzień noc uregulował sie szybko i całkiem ładnie. Karmimy sie o 20 poźniej koło 2-3 i koło 5-6. Przy czym to ranne wstawanie to bardziej męczy ją ranna kupka niż głód.
Novaspace potwierdzam to co mówi Carolajna też bym podała lactuloze.
Olala z moich obserwacji wynika że dzidziusia zaczyna boleć brzuszek najwcześniej 6 godzin po zjedzeniu czegoś co jej nieodpowiada. Czy to możliwe że codziennie zjadasz musli o tej samej porze? Owszem może być po ziarenkach ale ta cykliczność to nie bardzo mi odpowiada.
Ja nie chcę zapeszać ale nasz rytm dzień noc uregulował sie szybko i całkiem ładnie. Karmimy sie o 20 poźniej koło 2-3 i koło 5-6. Przy czym to ranne wstawanie to bardziej męczy ją ranna kupka niż głód.