reklama
Magdalena777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2015
- Postów
- 667
Moja Lili tez coś zaskakująco duzo spi, po prostu jak nigdy. Oby nie odbiła sobie tego w nocy
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
A ja Wam powiem dziewczyny, że 3 moich dzieci jest najlepszym dowodem na to,że karmienie mm to cholernie trudna sprawa czesto. Moje dzieci nigdy nie rzucały się na butlę, nie wciągały jej z rozkoszą i nie spały po niej spokojnie. Każde karmienie, to ze 2h czasu z dnia. W nocy jedzenie po troszku, więc mycie butelek i robinie mleka non stop. Nikt też nie mógł i nie może póki co karmić moich dzieci, bo nie ma pojęcia jak odbijać, co znaczy krzyk w trakcie itp...Z tego punktu widzenie kp dla mnie dużo łatwiejsze (karmiłam najstarszą córkę rok), ale z różnych innych przyczyn wybieram butelkę. Podobnie jak Karola schudłam już prawie 20kg, więc kochane...bywa różnie. Niech każdy robi tak,by czuć się z tym dobrze :-)
Dziewczyny, mam chyba głupie pytanie:co wasze dzieciaki robią jak nie śpią? Próbuję znaleźć dla Misi rozrywkę na dłużej niż trzy minuty; )
Co do kp- my od początku na mm-ja nie mam z tym problemu, ale zauważyłam, że wiele osób ma--sto razy muszę odpowiadać dlaczego nie karmię ...i wszyscy jakby mi współczują
Co do kp- my od początku na mm-ja nie mam z tym problemu, ale zauważyłam, że wiele osób ma--sto razy muszę odpowiadać dlaczego nie karmię ...i wszyscy jakby mi współczują
Carolajna32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2015
- Postów
- 5 406
Jenot znam to. Na pytanie "karmisz?" zaczęłam odpowiadać "nie, głodzę"... nie mam ochoty się tłumaczyć.
PaniAg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2015
- Postów
- 4 050
Jenot, zalezy od dnia, czasem lezy w lozeczku i patrzy na jakas zabawke. Czasem w bujaku, albo w wozku. Wszystko po kilka minut. Zdarza sie,ze 3o ale to musi miec humor. Nieraz 1o sekund nie da rady.
Jak karmie butla to mu spiewam albo opowiadam jakies bajki, moduluje glos. Czytam Brzechwe. Czasem puszczam z yt kolysanki. A jak lezy grzecznie na przewijaku to po zmianie pieluszki cwiczymy nozki, glaszcze mu brzuszek, dmucham w brzuszek, robie glupie miny itp
A czasem jak cicho siedzi to zostawiam, patrzy na cienie, blyszczace przedmioty. A jak ryk to w wozek i do kuchni kolo okapu, potem wiatrak w lazience ot rozrywki a i tak wszystko konczy sie na piersi....aha i lubi zasypiac przy muzyce klasycznej z czeskiego radia w tv...
A teraz czekam juz ponad 2o min az mu sie odbije, spi na mnie....
Jak karmie butla to mu spiewam albo opowiadam jakies bajki, moduluje glos. Czytam Brzechwe. Czasem puszczam z yt kolysanki. A jak lezy grzecznie na przewijaku to po zmianie pieluszki cwiczymy nozki, glaszcze mu brzuszek, dmucham w brzuszek, robie glupie miny itp
A czasem jak cicho siedzi to zostawiam, patrzy na cienie, blyszczace przedmioty. A jak ryk to w wozek i do kuchni kolo okapu, potem wiatrak w lazience ot rozrywki a i tak wszystko konczy sie na piersi....aha i lubi zasypiac przy muzyce klasycznej z czeskiego radia w tv...
A teraz czekam juz ponad 2o min az mu sie odbije, spi na mnie....
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2015
- Postów
- 4 939
Jenot jak moj Antek nie spi to się drze Nie no żartuje leży sobie i się gapi, je, duzo lezy na brzuszku, buja się w lezaczku-bujaczku no i z nim tancze, chyba za czesto, bo przyzwyczajam go do noszenia na rekach. Zabawkami jeszcze się nie interesuje, bo to chyba za wczesnie.
U nas o dziwo Zosia uwielbia się patrzeć na Szumisia. U nas też królują takie książeczki z obrazkami czarno białe i karty Link do: Książki dla dzieci - Oczami Maluszka, świat oczami dziecka . A poza tym ja też śpiewam, puszczam piosenki dla dzieci z yt, czytam. Właściwie to czytam jej na głos fragmenty książki którą ja aktualnie czytam, ale też wierszyki i bajeczki (dostaliśmy fajną książkę "Trzy minuty z bajeczką". Bardzo też lubi bujaczek.
A poza tym staram się ją układać kilka razy dziennie na brzuszku, żeby ćwiczyła szyjkę i ona wyraźnie też to lubi.
A na zdjęciu siedzimy w bujaczku i obserwujemy Szumisia:
A poza tym staram się ją układać kilka razy dziennie na brzuszku, żeby ćwiczyła szyjkę i ona wyraźnie też to lubi.
A na zdjęciu siedzimy w bujaczku i obserwujemy Szumisia:
Załączniki
Dzięki widzę, że wszystkie kruszynki mają podobne rozrywki Moja uwielbia jak ją noszę na rękach i opowiadam straszne głupoty; ) i bardzo lubi jak się ją przewija--tego akurat nie rozumiem; ) Najbardziej liczyłam na bujaczek a tu okazuje się, że max 5min no nie ma kiedy podłogi wymyć-- o oknach już nawet nie marzę. Jak śpi w dzień (niestety coraz rzadziej i krócej) to śpię razem z nią bo ona wstaje codziennie o 5:00!!! Więc odsypiam. Nie mam pojęcia po kim to ma--my jesteśmy straszne śpiochy. Może jeszcze jej się zmieni bo przy takim układzie mamusia nie daje rady! Dobrze przynajmniej, że przy mm kawa bez ograniczeń
I jeszcze do wszystkich was przed szczepieniami--nie martwcie się na zapas, my jesteśmy tydzień po (5w1 plus rota) i przez trzy dni po szczepionkach Misia była najspokojniesza w całym swoim siedmio-tygodniowym życiu.
I jeszcze do wszystkich was przed szczepieniami--nie martwcie się na zapas, my jesteśmy tydzień po (5w1 plus rota) i przez trzy dni po szczepionkach Misia była najspokojniesza w całym swoim siedmio-tygodniowym życiu.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 324 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 946
Podziel się: