reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2016

Ja w nocy co 1,5h mam wycieczke. Jak wracam to zazwyczaj udaje mi się zasnąć ale bywa że nie śpię juz do rana. Teraz też nie mogę zasnąć
 
reklama
A ja dziś mam totalny brak snu. Przeziębienie się nasila. Do intensywnego kaszlu dołączył się katar i ból zatok. Rano idę do lekarza chociaż to pewnie mija się z celem. Nie pamiętam kiedy ostatnio takpaskudnie się czułam a najgorsze że to tydzień przed terminem porodu... Ehhh
 
Mkvet biedna jesteś z ta choroba :( ja też się już długo mecze z katarem. Może zdąży mi jeszcze przejść bo niefajnie byłoby rodzic przy ogolnie kiepskim samopoczuciu
 
A ja częstoa jak wróce z wc to zanim dojdę do łóżka to znów czuję parcie na pęcherz....

Wczoraj wieczorem rozkręcil mi sie dziwny bol brzucha, taki mocno okresowy plus niżej kłujący jaby ktoś ciagnal wszystko za cienka nitke w dol, myslalam,ze cos ruszy a tu dalej nic.
Aha i myślałam,że biodra w nocy pękną mi na pół.
Brzuch dalej boli.

Nad ranem mi sie dobrze spało to obudzil mnie sms czy juz rodze, z pracy. Grrrr.
 
Mkvet...ja mam to samo.kaszel, katar i bol zatok...bylam u.lekarza i ciul to dalo bo wszystkie leki dla ciezarnych to te ktore kupisz w aptece bez recepty np syrop na kaszel *spam* plus woda morska nic innego ci nie przepisze bo nie mozna :( ja biore juz drugi tydzien ten syrop juz ze 4 butelki eypulam i nic to nie daje a akatar i wode morska to juz ze trzeci tydzien biore i nic.
A w piatek mam cc, ciekawe jak ja to zniose.

Dzisiaj sie nawet wyspalam, staram sie.nie myslec o tym ze za trzy dni bedzie juz Marcelek bo bym nie usnela wcale.
Dzisiaj w planach sprzatanie, z tym ze juz nie mam na to sily, co posprzatam na drugi dzien znowu to samo te moje szkraby mnie wykoncza :p
Moze jeszcze sciagne firanki i je popiore.
Pod koniec tyg ma byc moj baldachim wiec to juz M bedzie zakladal albo ja po wyjsciu ze szpitala...no chyba ze w czwartek bedzie to bylo by super.
Ide pic kawke i biore sie za porzadki.
 
A ja dla odmiany przez ostatnie 2 noce spałam jak dziecko. Oczywiście siku wstawałam ale zaraz po tym zasypiałam. Bez bólu krzyża bioder nawet nie rozbudzalam się bardzo przy zmianie boku. Czyżbym się przyzwyczaiła do brzucha;) i jeszcze śniło mi się, że urodziłam 2 córeczki i to przez to miałam taki duży brzuszek.
 
Poszłam rano do internisty. Zaleciła mi oczywiście "babcine sposoby" i zapytała czy chcę antybiotyk. Rozwalają mnie takie pytania... jak to "czy chcę?", albo jest wskazanie, albo nie. Powiedziałam jej, żeby przepisała to skonsultuję z ginekologiem, bo i tak mam dostać penicyliny w dniu porodu. No i tak oto biorę antybiotyk. A całą ciążę było tak fajnie i nic a nic nie chorowałam.
Ale może przez to wszystko urodzę tak jak w tym filmie "jak urodzić i nie zwariować" czyli kichnę i dziecko wypadnie;)
Magdalena najgorsze, że metody na katar nie ma. Trzeba się męczyć aż sam minie:(
Lilith ja też biorę od kilku dni te leki dla ciężarnych, ale brak efektu. A mam takie wrażenie, że internistom to się nawet nie chce sprawdzić co kobieta w ciąży może przyjmować. Ginekolog z kolei górnymi drogami oddechowymi się nie zajmuje...więc w efekcie trzeba sobie radzić samemu.
PaniAg to wszystko wskazuje na to, że już za chwilę Twój Maluch znajdzie się po drugiej stronie brzucha.
Seforka a może sen proroczy i przy porodzie będziesz jeszcze zaskoczona?;)
 
Witam się i ją :) pomału wracam do żywych ;) u mnie bez antybiotyku się nie obeszło tak mi się rozwinęło na zapalenie oskrzeli.. a zaczęło się od kaszlu, później katar gorqczka domowe sposoby nie pomagały.. dziś się czuję już lepiej

Mkvet trzymam kciuki aby Ci jak najsybciej przeszło jak czujesz że to jakieś grypsko to lepiej weź antybiotyk bo te wirusy są teraz masakryczne. Tak jak ją meczylam się domowymi sposobami do tego stodal na kaszel a i tak skończyło się na antybiotyku tylko żałuję że tak późno go wzięłam

Lilith może u Ciebie też trzeba jakiś konkretniejszy lek..

PaniAg mam tak samo ;) ja czuję że w ciągu 2 dni zacznę rodzic ;) tam mi się data umyslila 18 luty ;)
 
reklama
A i staraj się jak najwięcej pod kolderka polezec, wypocic się i przebrać. Mi po takim wypoceniu po antubiot jest lepiej. Uważaj na męża żeby jego później nie rozłożyło, ja też chce rodzic że swoim a on też był chory ale już jest wykurowany :)

Dzisiaj wizyta zobaczymy co się dowiem ciekawgo :)
 
Do góry