reklama
Magdalena777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2015
- Postów
- 667
Ale tu cisza na tym naszym forum
Ja strasznie się nudzę w tym szpitalu, poczytałabym coś a Wy tak malutko piszecie
Ja strasznie się nudzę w tym szpitalu, poczytałabym coś a Wy tak malutko piszecie
Olaolala też się zastanawiam jak to bedzie z tym przedszkolem. Po pierwsze nie mam tego jak logistycznie rozwiązać bo zawsze jedno z nas zawoziło a drugie odbierało a z noworodkiem raczej będę się bała iść w takie środowisko zarazków. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie jak będę karmić maleństwo a starsza bedzie mnie trzymać za szyję i wpychać się na kolana.
Całe szczęście moi rodzice obiecali pomoc. Tylko ze mieszkają 200km od nas.
Całe szczęście moi rodzice obiecali pomoc. Tylko ze mieszkają 200km od nas.
Magda a jak tętno dzidziusia, już ok? Trochę mnie nastraszyłaś bo moja się dzisiaj tylko wypina a ostatnio na wizycie byłam w 34,5 tc. Mam taką przerwę przez tą chorobę ale jutro wizytuję o 15.30 nareszcie.
Czułaś to jakoś inacżej w ruchach?
Czułaś to jakoś inacżej w ruchach?
Carolajna32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2015
- Postów
- 5 406
Seforka u nas to był standard podczas ktg. To tzw zespół żyły i jak się nie powtarza często czy na długo to nie reagują w jakiś szczególny sposób. Gdy uważają, że coś jest nie tak to szybko cc jak w moim przypadku. I nie czuć tego...
U nas ulga. Rozmawiałam z lekarzem, omówiliśmy strategię i w sumie mały dzisiaj od 12 zjada co 3h 90 ml czyli tyle ile powinien )
Kupa już śliczna i dość częsta.
Miałam jeszcze obawy, że w pępku zakażenie się wdaje ale nie.
Niuniek śpi słodko i nie marudzi )))
Byliśmy dzisiaj na spacerku w parku, pojeździliśmy w słońcu.
Teraz film, herbata i czekamy na karmienie o północy, jest szansa, że cokolwiek dzisiaj pośpimy.
U nas ulga. Rozmawiałam z lekarzem, omówiliśmy strategię i w sumie mały dzisiaj od 12 zjada co 3h 90 ml czyli tyle ile powinien )
Kupa już śliczna i dość częsta.
Miałam jeszcze obawy, że w pępku zakażenie się wdaje ale nie.
Niuniek śpi słodko i nie marudzi )))
Byliśmy dzisiaj na spacerku w parku, pojeździliśmy w słońcu.
Teraz film, herbata i czekamy na karmienie o północy, jest szansa, że cokolwiek dzisiaj pośpimy.
Magdalena777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2015
- Postów
- 667
Seforka nic nie czułam. Gdyby nie włączył się alarm to ja bym się nie zorientowala. W związku z tym ze to tylko raz to nie zrobili nic oprócz tego że prawie cały czas jestem podłączona pod ktg. Juz nie mogę wyrobić z bólu kręgosłupa ale czego się nie robi dla dziecka i własnego spokoju. Zaraz mi dołącza żebym mogła iść pod prysznic, a potem znowu. Chyba dziś wcale nie pospie.
Bozienka - u mnie Misiek ulewał i to jeśli mnie pamięć nie myli zdecydowanie dłużej niż 3 miesiące. Właściwie póki nie zaczął siedzieć to mu się często zdarzało. Ale przybierał proporcjonalnie, więc widocznie to taki model.
Seforka - dwojka w domu jest do opanowania, choć bywa ciężko. Ciekawe jak będzie z trójką. Moja starsza też chodzi do przedszkola, teraz ma przerwę, bo zakatarzona i też się zastanawiam jak szybko po porodzie ją wysłać znowu. Samo odbieranie z noworodkiem mnie nie przeraża, bardziej to, że będzie przynosiła choroby do domu...
Magdalena - z jednej strony dobrze, że wszystko jest pod kontrolą, z drugiej bardzo Ci współczuję tego szpitala. A tych godzin pod ktg to już w ogóle... Mam nadzieję jednak ze nic niepokojącego się nie przydarzy i będziesz też mogła trochę odpocząć.
Magmich - trzymam kciuki za jak najszybsze wyjście.
Carolajna - cieszę się że już lepiej :-) oby tak zostało.
Seforka - dwojka w domu jest do opanowania, choć bywa ciężko. Ciekawe jak będzie z trójką. Moja starsza też chodzi do przedszkola, teraz ma przerwę, bo zakatarzona i też się zastanawiam jak szybko po porodzie ją wysłać znowu. Samo odbieranie z noworodkiem mnie nie przeraża, bardziej to, że będzie przynosiła choroby do domu...
Magdalena - z jednej strony dobrze, że wszystko jest pod kontrolą, z drugiej bardzo Ci współczuję tego szpitala. A tych godzin pod ktg to już w ogóle... Mam nadzieję jednak ze nic niepokojącego się nie przydarzy i będziesz też mogła trochę odpocząć.
Magmich - trzymam kciuki za jak najszybsze wyjście.
Carolajna - cieszę się że już lepiej :-) oby tak zostało.
Dzień dobry
Ja już wysłałam męża do pracy, wypiłam kakao i wskoczyłam pod kołderkę. Teraz czekam aż moja królewna się obudzi bo coś dzisiaj niespokojna o nią jestem.
To dla mam przedszkolaków możemy sobie życzyć łagodnego sezonu infekcyjnego żeby nie przynosiły nic do domu.
Ja postaram się chociaż do Wielkanocy potrzymać ją z dala od przedszkola, pózniej może zacznie się robić cieplej i jakoś to bedzie.
Ja już wysłałam męża do pracy, wypiłam kakao i wskoczyłam pod kołderkę. Teraz czekam aż moja królewna się obudzi bo coś dzisiaj niespokojna o nią jestem.
To dla mam przedszkolaków możemy sobie życzyć łagodnego sezonu infekcyjnego żeby nie przynosiły nic do domu.
Ja postaram się chociaż do Wielkanocy potrzymać ją z dala od przedszkola, pózniej może zacznie się robić cieplej i jakoś to bedzie.
reklama
Cześć Dziewczyny!
Ja odnośnie karmienia nic nie mogę napisać, bo sama jeszcze nie wiem jak to będzie. Będę próbowała karmić piersią, ale jak tu Was podczytuję to boję się, że czeka mnie trudne zadanie.
beemik Ty nadal w dwupaku? Muszę Cię sprawdzać
Dzień już zaczęłam od śniadanka a teraz chyba czas wstawać i coś porobić, żeby przyspieszyć trochę termin Pogoda nie najgorsza to okna pomyję Byłam wczoraj u znajomych, którzy mają małe dziecko i pożyczyli mi mnóstwo książek o noworodkach, więc mam lekturę już do samego porodu.
A Wy jak dziś spędzacie dzień?
Świeżo upieczone Mamy to już wiem, że na opiece
Ja odnośnie karmienia nic nie mogę napisać, bo sama jeszcze nie wiem jak to będzie. Będę próbowała karmić piersią, ale jak tu Was podczytuję to boję się, że czeka mnie trudne zadanie.
beemik Ty nadal w dwupaku? Muszę Cię sprawdzać
Dzień już zaczęłam od śniadanka a teraz chyba czas wstawać i coś porobić, żeby przyspieszyć trochę termin Pogoda nie najgorsza to okna pomyję Byłam wczoraj u znajomych, którzy mają małe dziecko i pożyczyli mi mnóstwo książek o noworodkach, więc mam lekturę już do samego porodu.
A Wy jak dziś spędzacie dzień?
Świeżo upieczone Mamy to już wiem, że na opiece
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 319 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 942
Podziel się: