Lutowe mamy 2016

[PaniAg]

Lilith, moj sen też pozostawia wiele do życzenia. Mały mi tak poobijał żebra w nocy,że teraz to porządnie czuję....A zgaga męczyła mnie całą noc.

Mąż wstał o 2.3o! Ostatnia delegacja w lutym, wróci wieczorem. Zawsze jestem niespokojna jak jedzie. Coś czuję,ze dziś będzie dzień z melisą

Demolko, gratulacje!
Magda, zdrowiejcie!

 

[anit80]

Cześć , coś widzę że coraz większe poddenerwowanie każdej z nas. Wszystko zaczyna nas irytować , no dziewczyny hormony szaleją do tego niepewność każdego dnia . Jeszcze chwila i wszystko się rozwiąże

Ja po pierwszym śniadanku polożyłam się jeszcze . M pojechał pozałatwiać sprawy urzędowe, chłopcy w szkole, a w domu cisza . Mały się troszkę poprzewracał . Mogę spokojnie jeszcze się zdrzemnać .

Pogoda u nas masakryczna pół nocy wiało i padało, teraz jest może troszeczkę lepiej, nawet słonko próbuje się przebić .
Życzę miłego dzionka

 

[Magdalena777]

Anit80 skąd jesteś? U mnie przepiękna pogoda, jak wiosną, aż żal ze nie mam sily na spacer...

 

[anit80]

Magdalena to podeślij troszkę tej pięknej pogody jak się uspokoi wiatr to po obiedzie obowiązkowo spacer
Ja jestem z pomorskiego, mieszkam przed Gdańskiem jakieś 45 km.

 

[LilithGoth]

Nooo dzien dobry...usnelam po 5, i wlasnie wstalam z Olusia....Alan na feriach u babci na caly tydzien pojechal wiec troszke spokojniej i nikt.mnie nie budzil o 8

Dzisiaj zachacze lidla ale pewnie juz wszystko poprzebierane.

U nas tez pogoda byla w nocy masakryczna..wialo i lało w nocy, teraz troszke sloneczka sie przebija ale i tak wieje

 

[Carolajna32]

U nas wieje niemiłosiernie, szaro i buro a co jakiś czas leje strasznie.
Anit blisko mnie w takim razie (jeszcze zależy w jaką stronę). Nie pocieszę Cię, do niedzieli ma tak być.

 

[Carolajna32]

Lilith u nas już wczoraj było poprzebierane i z jednego modelu, który mi się podobał nic nie znalazł mąż.
U nas nocka ciężkawa, mały teraz nadrabia a ja próbuję z nim...

 

[mkvet]

Cześć dziewczyny!
Demolka gratulacje!!
Beemik to chyba czasem tak jest, że chęć na czytanie spada do zera. Ale pewnie jak już Maluszek będzie spał, a Ty będziesz miała siłę to może wtedy chęci wrócą
Magda dużo zdrówka dla Was i mniej takich przykrych niespodzianek, szczególnie na początku.
Anit ja mam taką zadyszkę. Np kroję sobie pomidorka na kanapkę i czuję, że nie mogę oddychać. Nie łapie mnie taka zadyszka po wysiłku tylko właśnie głównie jak nie robię nic wymagającego energii. Najczęściej wtedy mocno wietrzę mieszkanie i jak temperatura spada to jest lepiej.

Ja byłam wczoraj w Lidlu z Mężem, kupiliśmy i pajace i body, a dla siebie kupiłam ten stanik do karmienia i powiem Wam, że jak na taki za 25zł to jest bardzo fajny. To jest zresztą model bardzo zbliżony do tego jaki ma alles(tylko moim zdaniem ten z lidla jest wygodniejszy).
Podjechaliśmy też do tk-max i kupiliśmy dla Zosi taki śliczny zestaw, stwierdziłam, że będzie na wyjście ze szpitala. Ciągnie mnie do kupowania dziecięcych ciuszków, chociaż wiem, że już powinnam się wstrzymać
Najmniej zestawów mam w rozmiarze 56, ale wg badań Zosia już była długa, więc nie wiem czy się przydadzą. Jakby co dokupi się później.
U nas mało słonka i zapowiadali deszcze. Ciekawe czy uda mi się dziś gdzieś przejść.

 

[anit80]

Caro ja mieszkam między Gdańskiem a Bydgoszczą.
A w Lidlu to zawsze są wojny zakupowe ja rzadko jeżdżę do Lidla bo tylko bym się wściekała na "dzikie" babki

 

[LilithGoth]

No wlasnie obawiam sie ze juz spiworka nie bedzie ale nadzieja matką glupich hehe

Widze ze pomorskie takia byle jaka pogode ma...ja ze szczecina i tez pogoda do d....

Caro ja.mam.nadzieje ze.jak Marcelek bedzie to chociaz troszke odespie...ale to takie złudne nadzieje.
Jutro wizyta u ginka juz ostatnia ciekawe czy cos tam u mnie sie skrocilo i rozwarlo mam tylko nadzieje ze cisnienie mi.nie.skoczy bo mnie zamkna