reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

a ja mam strasznie twardy brzuch i kuje mnie w klatce ktos tak miał? w dodatku mój 4.5 latek strasznie rozdrazniony ... masakra a M.w pracy.
 
reklama
Kamisia ja tak miałam ale od kilku dni spokój, może brzuszek masz wysoko i dzięciolek coś u góry uciska,

Carola czyli odsłoń rolety w szpitalu i nocka jest Twoja:tak:
 
Hej :-) :) My już w domku, dziś nas wypuścili:-) :) Jagódka czuje się dobrze i odsypia wszystkie trudy ostatnich dni, ja za to mam dziś spadek formy, odezwał się kręgosłup i biodro, więc ledwo chodzę:-( :(
Jutro będę nadrabiać forum, posypały się jeszcze jakieś dzieciaczki?
Caro jak u Ciebie sytuacja???
Jak się ogarnę to zdam relację z porodu, powiem tylko że było chyba gorzej niż za pierwszym razem... no i nie krócej (na co liczyłam) :baffled:
 
Kamisia klucie w klatce to nie tylko sprawy sercowe ale również problemy z zoladkiem czyli nawet zgaga, refluks czy nawet niestrawnosc może też powodować klucie w klatce. Zrób sobie herbatkę, poloz synka spać i najlepiej ciepła kąpiel
 
Kamila ja miałam ból w klatce ostatnio przez 2 dni. Tez się martwilam, ale dużo leżałam, robilam ćwiczenia oddechowe i po 2 dniach przeszlo.

Malinka rozczarowała sie tym zw drugi raz nie jest latwiejszy. Tak bardzo na to liczyłam :(
 
Kamila ja miałam ból w klatce ostatnio przez 2 dni. Tez się martwilam, ale dużo leżałam, robilam ćwiczenia oddechowe i po 2 dniach przeszlo.

Malinka rozczarowała sie tym zw drugi raz nie jest latwiejszy. Tak bardzo na to liczyłam :(

U mnie akurat tak wyszło, co nie znaczy że tak będzie u Ciebie;-) ;) Jak widać każdy poród inny, a że u mnie trudniejszy to już chyba mój pech;-) ;) Nie ma co sie nastawiać negatywnie;-) ;)
Caro oby ta pełnia była Twoja;-) ;)
 
reklama
Do góry