reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Moj ma czkawki nagminnie...

U nas tez wszyscy wedruja rodzic do innych miast a ja wole w swoim. Z innych jezdza do nas a od nas dalej itd. Kaxdy sie dziwi jak mowie ze na miejscu chce rodzic i jakies dziwne rady, bla bla. Szpital z akredytacja, porodowka po remoncie a ze trafi sie jakas cholera polozna to juz trudno. Z praktyki ( szpitalnej,moja praca)wiem,ze krzyk czasem dziala mobilizujaco.... A jak ma boleć to bedzie bolec nie wazne w jakim szpitalu.
 
Mój Tymek dzisiaj próbował się wyprostować w brzuchu, ból przeokropny. :baffled:
Wizytę mam teraz za tydzień i chciałbym aby już szyjka skróciła się chociaż trochę, na wizycie 22 grudnia miała aż 4 cm. A 29 grudnia ginekolog nic nie mówiła o długości szyjki. Tak mi się marzy za 10 dni urodzić. :yes:
 
U mnie od kilku dni Theo jest dużo spokojniejszy. Wczoraj po nocy detektor wyciągałam, bo na nic nie reagował. Nie wiem, czy to ze względu na gabaryty, czy coś się kroi...Czytam jednak,że różnie bywa. Jedne dzieci tuz przed są spokojne, a inne nadaktywne. I bądź tu mądry...
 
Magda mój gin mówił ze dzievko przed porodem robi się spokojne, przynajmniej powinno. Jeśli jest nadaktywne to jego zdaniem bardzo źle bo oznacza to że ma problemy z oddychaniem albo coś innego mu doskwiera.

Moja Lilianka jest przez całą ciążę bardzo spokojna. Rusza się ale na pewno nie 10 razy na godzinę. Jak dłuższy czas się ze mną nie kontaktuje to zjadam loda i od razu się odzywa :)
 
Pani Ag ogólnie ja jestem z bydgoszczy i gdybym nadal tam mieszkała to pewnie też bym rodzila u siebie. Niestety przyszło nam przeprowadzić się do Pily i ja ciągle jeszcze nie czuje się tu jak u siebie dlatego też bazowalam na opiniach innych i to ludzie tak obrzydzili mi tutejszy szpital.
 
Cześć dziewczyny spod porannego ktg, ja dalej w szpitalu, ciśnienie skacze, zabijają na szczęście, ale nie znam dnia ani godziny. Co dwa dni kontrola białkomoczu, blee. Poczytuję Was ale mało piszę, tu każdy dzień taki sam. ;-)
 
reklama
Dzien dobry dziewczyny, ja juz wyszykowana i zaraz smigam na usg, moze uda mi sie dzien wczesniej do ginki dopchac bo jutro nie bedzie mi sie chcialo znowu z rana jechac :)
Milego poranka :p
 
Do góry