reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

oj to ładnie Ci poleciała. mam nadzieję że lekarze nie olewają sobie sprawy " na święta" bo też tak potrafią. Danielek to już duży silny chłopak choć wcześniak na bank da radę. ale że pomimo leków nadal masz skurcze? nic nie wyciszyło?

Aschlee u nas też do 34tc podają potem już nie ma sensu. oj to dobrze Mała na pewno sie ucieszyła uważaj na siebie bo zawsze tak łatwo się zapomnieć ech...
 
reklama
Aschlee to leż kochana i ani drgnij.
Ja mam tutaj zakaz wstawania, tylko do toalety i nie mogę dotykać brzucha.
Coś czuję, że się posypię.
Moja mała też płakała ale cóż począć, przyjadą tutaj na wigilię :)
 
oj to ładnie Ci poleciała. mam nadzieję że lekarze nie olewają sobie sprawy " na święta" bo też tak potrafią. Danielek to już duży silny chłopak choć wcześniak na bank da radę. ale że pomimo leków nadal masz skurcze? nic nie wyciszyło?

Demolka mój ginek jest ordynatorem i jest na dyżurze. Mam bardzo dobrą opiekę. Leki wyciszają skurcze macicy widoczne na ktg więc ich tam nie widać ale silny ból w podbrzuszu i krzyżu plus wydalanie czopa, plamienie mówią same za siebie. Teraz dochodzi znowu stawiający się brzuch i kłucie w podbrzuszu i pochwie
 
Nowa dziwne samopoczucie od kilku dni, odchodził czop. Lekarz mówił żeby nie panikować jak nie ma krwi i skurczy. We wtorek miałam wizytę, szyjka skrócona na 3 cm ale zamknęta i twarda a macica lekko się kurczyła pod wpływem głowicy usg. Pojechałam do domu i wieczorem skurcze. Rano wstaje skurcze i śluz z krwią. Więc do lekarza zadzwoniłam i szpital.
 
ehh bo ja tez ostatnio czuje sie gorzej wewnetrznie.brzuch czesciej robi sie twardy naszczescie nie boli , opuchniete nogi imalego czuje mega nisko ostatnio szyjka miala 2,5 .szczerze zaczynam sie tez przygotowywac do porodu za tydzien mam wizyte ale jak szyjka jeszcze spadnie to zrobi wumazy i bd sie przygotowywac do porodu
 
Kochane zdrowych pogodnych i przede wszystkim w dwupaku świat :-)
 

Załączniki

  • 1450979253302.jpg
    1450979253302.jpg
    64,5 KB · Wyświetleń: 55
Kochane życzę Wam niech pod świąteczną choinką znajdzie sie radość, szczęście, życzliwość, wzajemne zrozumnienie i spełnienie marzeń oraz abyście wytrzymały w dwupakach przynajmniej do połowy stycznia
 
reklama
NowaNatka, przy opuchliźnie warto ciśnienie krwi skontrolować. Mi łapki i nogi tydzień temu zaczeły puchnąć, ciśnienie 147/95 miałam, teraz zaczynam dopegyt brać.
Wesołych świąt wszystkim :-*
 
Do góry