Lutowe mamy 2016

[Magda_z_uk]

Kochane, u mnie był bardzo zabiegany tydzień. Wszytko przez szkołe dzieci i wizyty.
Zawsze mamy taki czas przed tymi feriami Świątecznymi. Do tego obowiązki domowe
i nawet nie mam czasem chwili już, by na BB zajrzeć.
Teraz jeszcze remont robimy w chłopców pokoju, bo już później nie ma kiedy.
Także u mnie byle do Świąt, bo dopiero wtedy będzie chwila luźniejsza.

Postaram się chociaz poczytać w międzyczasie i dawać znać po wizytach :-)

 

[magmich]

Beemik jeśli mogę podpowiedzieć w kwestii wanienki to mając już pewne doświadczenie wybrałabym taką ze stojakiem.

 

[mkvet]

Szkoła rodzenia całkiem fajnie. Chciałam chodzić na taką raz w tygodniu, ale właśnie wszystkie zaczynały się w połowie stycznia, a ostatnie zajęcia wypadałyby tuż przed porodem, dlatego wybrałam weekendową. Ale 4 h pod rząd jest trochę męczące. Dzisiaj trochę teorii (raczej nic by Was nie zaskoczyło), trochę ćwiczeń jak ułatwić sobie poród i jakie pozycje do porodu wybierać... jestem ciekawa jak to będzie wyglądało w praktyce.... Już wcześniej czytałam o tych pozycjach wertykalnych, ale zastanawiam się czy jest to dopuszczane w szpitalach...
Jutro opieka nad noworodkiem. Oprócz nas jest tylko jedna para wiec fajnie i kameralnie. W zeszłym tygodniu już na weekend wszystko było zajęte.

demollka tyle przeprowadzek...straszne!! Ale przynajmniej za te 2-3 lata to już do własnego przeprowadzka?

Ja też mam taki pas do ćwiczeń, to może jutro przetestuję bo mi plecy doskwierają od 3 dni cały czas.

Wyprawkę już mam, ale z praniem czekam do stycznia, bo jeszcze nowe mebelki mają przyjechać i w nich będę układać to co już wyprane i wyprasowane. Zostało kilka drobnych rzeczy do kupienia w tym kosmetyki.
W szkole rodzenia dziś położna mówiła, że te jednorazowe majtki to nie najlepszy pomysł, bo są sztuczne i rana nie oddycha i jeśli w ogóle jakieś majtki to lepiej zwykłe bawełniane. (ja już kupiłam jednorazowe )

 

[novaspace]

Demolka mieszkamy sami w sensie, bez żadnej rodziny. Ale teraz wynajmujemy, płacimy duże koszty plus czynsz a dom pozostawia wiele do życzenia, ze nie wspomnę o okolicy. Skończyło sie kredytem hipotecznym. Ale ratę mamy w okolicach samego obecnego czynszu, bedziemy mieć duży ogród, i choć to miasteczko obok to różnią sie od siebie jak ogień i woda :-) okazja do kupna domu jest teraz, ale o tym ze chcemy swoj dom myśleliśmy juz od pewnego czasu ;-)

Jesli chodzi o majtki, to jednorazowe zapewnia mi szpital, to samo podkłady. Jak wróciłam do domu nosiłam zwykle juz majtki :-)

 

[Magda_z_uk]

I powiem Wam,że przed samymi Świętami mam wizyty i we wtorek i w środę, więc czasu na przygotowania nie wiele. Zwłaszcza,że nie mogę robić tak jak zawsze...ehhh.....

 

[mkvet]

novaspace to fajny szpital. Ale tak to w państwowym czy prywatnym?

Zjadłabym takie ciasto: Lepki piernik z powidłami i czekoladą . Jutro chyba upiekę. A tak w temacie...dużo już przytyłyście od początku ciąży? ja 9kg i coś mi się wydaje, że to nie koniec...

 

[demollka2]

Magda super ze się odezwałaś bo już myśli krążyły różne po głowie. Na pewno Ci ciężko tym bardziej ze musiałaś zwolnić ciut tempo i mam nadzieję że to zrobiłaś. Wpadaj chociaż na chwilę z wpisem " wszystko oki" ja mam wizytę 21, za Twoje trzymam kciuki!

Nova to super te same czasami pieniądze co wynajem ale zawsze już w swoje człowiek ładuje. Nam mam nadzieję że się uda za gotówkę to co mamy kupić i potem sprzedać bo mieszkanie mamy śliczne aleto w wieżowcu,więc mamy w planach jeszcze dwie przeprowadzki jedna za 2-3 lata do 4-piętrowego i za parę lat do domku ot takie marzenia:-)

Mkvet to rzeczywiści bardzo kameralne spotkania, ja takie wolę kurcze może rzeczywiście jakieś bawełniane pełniejsze kupię bo ja bardziej z tych stringowców jestem

Beemik ten pas to jak dla dzieci pajączek na kręgosłup hehe mam nadzieję że pomoze on bardziej chyba na odciążenie kręgosłupa jest?


Mkvet ja mam +7 a czytam ze teraz dopiero najwięcej się tyje hehehe

 

[Magda_z_uk]

Demolko ogólnie wszystko dobrze. Ktg wychodzi ładne, Theo kopie elegancko, ja zmęczona, ale wiadomo....to już ten etap. Coraz ciężej, choć nie mam co narzekać, bo trzymam się dobrze :-) Po prostu za dużo tego wszystkiego do ogarnięcia mam i niestety nie ma, że nie. Póki jest ok i dobrze się czuję, to jakoś daje radę. Od I dnia Świąt leżę i nic nie robie :-) Ja za Was wszystkie kciuki trzymam nieustannie, bo to,że nie piszę nie znaczy,że o Was nie pamiętam ;-)

 

[demollka2]

Magda a Twoja mama nie miała do Was przylecieć żeby ciut pomóc czy coś pomyliłam? i masz moze kontakt z Carola bo to nie w jej stylu tak milczeć

 

[Magda_z_uk]

Demolko miała, ale nie dało rady pod koniec listopada. Będzie na same Święta. :-) U Karoli ok. Zalatana strasznie jest. Pewnie się odezwie lada dzień.