reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

Choco 23 albo 24 kwiecień juz sobie zapomniałam :-) owulke miałam 5-7 maj ostatni stosunek 4 maj i mąż pojechał do wojska wiec myślałam że nic z tego nie wyjdzie
 
reklama
Choco jak masz jakieś zakaźne to umnie czekałam 3 dni nie licząc weekendu dobrze ze poszłam w piątek a nie we wtorek bo bym nie wyrobila się. Wynikami do lekarza
 
Witajcie kochane :happy:


U mnie w domu szpital :confused2: Nika od wczoraj wciąż gorączkuje, wieczorem dołączył synuś, a w nocy ja :sad: Staram się myśleć pozytywnie, ale chyba brakuje mi już sił.....zaczynam się bać powtórki z zeszłego roku, choć ponoć byliśmy tak rzadkim przypadkiem :sad:


Solla wiadomo,że każda mama myśli głównie o dziecku, ale kochana, Ty też musisz być zdrowa. Nie wiem, co tam się dzieje u Ciebie, ale mam nadzieję,że lekarze nad tym czuwają i jednak mają Ciebie również na oku :tak: Zdróweńka Ci życzę jak najwięcej! :-)

Migotka słuchaj uważnie lekarza i oszczędzaj się. Cieszę się,że wszystko jest w porządku :tak: Tak w ogóle, to jakaś plaga z tymi plamieniami....co gdzie na forach nie czytam, to co rusz któraś plami :confused:

Choco
wczoraj najzwyczajniej w świecie zabrakło mi słów, po tym co napisałaś...Wiesz, ilekroć wspominam to wszystko, sama nie wiem skąd miałam siły, by przetrwać i nie oszaleć....Bałam się,że będę zgorzkniała i rozżalona wobec świata. Jest jednak jak piszesz....życie przed nami i tyle do zrobienia. W sercu smutek, ale i świadomość,że wszystko jest tak ulotne, że warto żyć tu i teraz....Z radością, ale przede wszystkim pokorą :sorry: Dziękuję Ci za dobre słowo. To dla mnie wiele znaczy, co napisałaś. Zawsze chciałam, by ta historia nie odbiła się na moim pozytywnym podejściu do życia. Cieszę się,że mi się to chyba udało :happy: Od tamtej pory wszelkie fora i takie dobre duszyczki jak Ty, to dla mnie ogromna podpora. Niech każdy mówi, co chce, ale nawet w wirtualnym świecie można poczuć ludzką dobroć :tak: Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję :happy: Ja wstaję codziennie bladym świtem, ale nie mam czasu by tu zajrzeć ;-) Co wieczór zaś obiecuję sobie,że położę się szybciej i jakoś mi to nigdy nie wychodzi :-D

Jadzia, Ty tu się melduj co u Ciebie, a nie zwalaj na brak weny :-p Kiedy masz wizytę kochana? :happy:


Panna myszko
, a może niech Ci zamieni na luteinę dopochwową? Mnie strasznie męczyło to trzymanie pod językiem, bo długo się wchłaniało :-p

Biotter witaj i czuj się jak u siebie :tak: To co piszesz o traktowaniu w ciąży...no u nas niedopuszczalne :sorry: I możesz być pewna,że wątek wyprawkowy będzie jednym z najaktywniejszych za jakiś czas. Będziemy wzajemnie wymieniać się doświadczeniami, tym bardziej że sporo tu mam już z dzieciaczkami. Myślę,że nie będziesz musiała szukać nigdzie indziej co i ile trzeba maluszkowi :-)


M@linko oj jak mnie irytuje takie przykazanie,że MUSI być parka :-p Zazdroszczę polegiwania :tak: Lepiej się czujecie?


Margarita jeszcze będziesz mieć dość upałów ;-) A tak poważnie, to u nas ta pogoda tez taka sobie, ale w krainie deszczowców, to nic nadzwyczajnego :happy:

Milenia zgadzam się z Tobą co do wyprawki dla maluszka, ale przyznaję sama, że kocham to szaleństwo i w tej ciąży sobie go mimo wszystko nie odmówię :-p

Bozienko
ilekroć będzie Cię nosić z powodu czekania kilku godzin na wizytę, to pomyśl o mnie ;-) Ja jeszcze długo poczekam, więc masz na prawdę fajnie, że to już dziś :happy: Kciuki zaciskam z całych sił!!! :tak:

Nova rozumiem Twoje podejście co do płci, ale uwierz,że w moim przypadki "byle by było zdrowe" ma na prawdę inny wymiar. Szkoda,że musiało się tyle wydarzyć, bym to zrozumiała :sorry: Śliczne ma Twoja córeczka imię :happy:


Zuzanka, Demolka, Muffy, Landrynko, Betula, Aschlee, Madzia, Kropek
i reszta gangu.....meldować się dziewczyny :-)


Miłego dnia for all oczywiście!!!

Kochane przypominam o danych do tabelek, żebym mogła na bieżąco aktualizować :-)


 
Ostatnia edycja:
Ja mam dopiero wizytę 9 lipca, a później mam mieć to długie usg z pomiarami i tak myślę czy nie zrezygnować z tej wizyty 9 bo to wyjdzie mi razem 380 zł w krótkim czasie plus badania 200.. jak myślicie?
 
Choco ja mam usg to genetyczne 21 lipca i w miedzy czasie pewnie będę jeszcze u lekarza chyba że będzie wyrozumiały u każe mu dopiero po tamtym Usg przyjść ale to i tak wyjdzie mnie 370 zł
 
reklama
Magda z uk obiecaj tylko ze jak coś by w razie działo się niepokojącego to od razu biegniesz do lekarza!

To takie dopełnienie wczorajszego mojego posta :)

Dobrze że jesteś bo jak już wczoraj się nie odezwalas to troszkę się martwilam że napisałam coś nie tak..
Ulzylo mi :)
 
Do góry