reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Jak najbardziej normalne (o ile u Ciebie lekarz potwierdzi to samo). Dla mnie najgorsze były noce, bo każde przewracanie się na drugi bok równało się z pobudką. Musiałam najpierw usiąść, żeby położyć się na drugim boku a ból okropny. Minęło z końcem 7 miesiąca i nie wróciło aż do porodu.
 
Madisoni też mam podobnie z tym, że mnie boli bardziej wewnątrzna strona ud, tuż przy pachwinach i spojenie... ehhh.

Migrena wraca a muszę za godzinę jechać do pracy ma 3h.. choliwcia jak skoro w pidżamie wciąż kwitnę? ; (
 
Czyli możemy zakładać, że to to samo. Pozostaje mieć nadzieję, że szybko minie. Nie wiem, czy te bóle miały jakikolwiek wpływ na przebieg porodu, ale synek urodził się z wagą 4000 (57 cm), a nie byłam ani nacinana ani nic nie pękło.
Caro oby u Ciebie się nie nasiliło, bo już współczuję :/
 
Chwilami jest coraz gorzej. Zwłaszcza w nocy właśnie jak próbuje z boku na bok, po całym dniu wstanie z łóżka jest problemem (najgorzej właśnie dać krok, nogi rozdzielić) i wysiadanie z auta, też gorzej na koniec dnia. Będę we wtorek u lekarza to zobaczymy co mi powie.
 
NowaNatka jest męczący bo przewlekły ale daje radę. Najgorzej jak w domu siedzę bo wtedy bardziej odczuwam :(

Mój mały dzisiaj szaleje jak dziki, brzuch co chwile podskakuje ;)

Niech mnie ktoś kopnie żebym wstała bo muszę jechać. ..
 
Carola
[dblpt]kopwdupe[dblpt]
:))

Bozienka to chyba mamy ten sam wirus, od rana mam cofki, czuję jakby mnie coś brało ech... nie cierpię tego stanu, zaraz kąpiel i mleko z czosnkim jak dam radę wypić:-(

I dostałam reklamówkę przepsznych jabłek z sadu twardych, soczystych mam nadzieję że na razie to będzie to co za mną chodzi od kilku dni bo nigdzit takich nie znalazłam:)))
 
reklama
Do góry