reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2025

Leżę tak w tym szpitalu i się zastanawiam czy będę musiała iść na L4, jak bardzo się oszczędzać...
Wiem że wszytko zrobię dla tej małej fasolki.
A w sierpniu mam zaplanowany własny slub, we wrześniu wylot do Turcji....
W bliższym terminie w sobotę impreza 40 urodziny kuzynki, w niedziele znajoma baby shower...
Same niewiadome
 
reklama
Jestem właśnie po wizycie. Brak czynności serduszka, obumarcie płodu w 7 tygodniu... Czyli tydzień już tak chodzę. Za tydzień mam się zgłosić na zabieg do szpitala i na podanie immunoglobuliny (ryzyko powstania konfliktu serologicznego)...
Strasznie mi przykro:( trzymaj się!
 
Ja niestety mam giga siniaki, w poprzedniej ciąży tak nie miałam, nie wiem o co chodzi :( ale przy następnej wizycie skonsultuje to z hematologiem
Mi siniaki zaczęły wychodzić po ciazy. Głównie na udach i łydkach. Wyglądam czasem jak naprawdę po dobrych domowych awanturach…konsultowałam to z różnymi lekarzami i do tej pory nie wiadomo skąd to się bierze. Nie ukrywam, ze trochę boje się porodu czy nie dostanę jakiegoś krwawienia…jak będziesz coś wiedziała co u Ciebie sie dzieje to daj znać może mnie to jakoś pokieruje
 
Hej dziewczyny robię sobie zastrzyki w brzuch clexane i mam tak straszne siniaki i zgrubienia w miejscu wkłucia wy też tak macie ?
Ja od owulacji biorę Neoparin, to prawie to samo tylko te moje mają chyba jeszcze bardziej tępe igły 🥴 Ja przed zastrzykiem chłodzę sobie miejsce, wkuwam się bardzo powoli i potem powoli wyjmuję igłę, czasem zrobi mi się mała kulka w miejscu wkłucia ale po jakimś czasie znika, siniaków miałam do tej pory ze dwa-trzy, a jeszcze biorę acard.
 
Cześć, dziewczyny!



Podczytuję wątek od początku, ale ciągle obawiałam się odezwać. Wszystkim Wam mocno kibicuję i mam nadzieję, że będą tutaj już same dobre wiadomości!



lyanna94 bardzo mi przykro. Gdybyś chciała porozmawiać lub o coś zapytać, daj znać.



Ja mam za sobą dwie straty i jedną ciążę biochemiczną. Robiłam wszelkie możliwe badania, które w sumie nic nie wykryły. Potem udało się szczęśliwie urodzić synka i mam żywiołowego 5 latka w domu. A teraz chcieliśmy spróbować z drugim dzieckiem. I dziś ujrzeliśmy pięknie bijące serduszko (według USG 8t0d). W sobotę zaczęłam trochę plamić i byłam już gotowa na najgorsze, ale okazało się, że to mały krwiak, a z maluchem wszystko dobrze.



Miłego dnia!
 
reklama
Do góry