reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2025

reklama
Hej dziewczyny. Jak wasze samopoczucie w taki upał? Jak dajecie radę? Co jecie w taki gorąc?
W pracy klima, a w domu przespałam. Mega senność mnie łapie. Gorzej, że jak wstałam o 19 i jestem w miarę wyspana to wieczorem mam największe mdłości :/
W pracy klima, w aucie klima, w domu klima, a na ogródku basen;) Ja nie narzekam, uwielbiam ciepełko. Za to wizja lutowego noworodka mnie przeraża…
Ja będę mieć 3 w lutym... Starszy syn 04.02, młodszy 28.02, a teraz termin na 21.02. chociaż z planowanym cc spodziewam się raczej z tydzień wcześniej.
 
Ja jestem z Gdańska ♡ też jadłam pizzę , apetyt u mnie okropny, nie mogę patrzeć na niektóre rzeczy, a mdlosci mam takie że aż słabo mi się robi, czytałam że to od stężenia bety i niestety jestem super wrażliwa... hehehe oby Cię ominęło!
U mnie teraz we wrocku fajnie grzmi, błyska się i leje 😍😍Współczuje takich mdłosci... 🙄🙄I dziękuję 😘
 
W pracy klima, a w domu przespałam. Mega senność mnie łapie. Gorzej, że jak wstałam o 19 i jestem w miarę wyspana to wieczorem mam największe mdłości :/

Ja będę mieć 3 w lutym... Starszy syn 04.02, młodszy 28.02, a teraz termin na 21.02. chociaż z planowanym cc spodziewam się raczej z tydzień wcześniej.
Ja mam taką samą senność, aż czasem nwm jak się nazywam... Współczuję mdłosci... 🙄🙄
 
reklama
Hej dziewczyny. Jak wasze samopoczucie w taki upał? Jak dajecie radę? Co jecie w taki gorąc?


Ja akurat ten tydzień mam wolny, więc idealnie na przetrwanie upałów. Niby lubię ciepełko, ale widzę po sobie, że dużo szybciej się męczę.

W poprzedniej ciąży takie upały przypadły mi na drugi trymestr i w sumie nie wiem co lepsze, bo w drugim trymestrze na pewno byłam pełna energii w porównaniu z pierwszym :D
 
Do góry