reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamusie 2025

Melduję się że słyszałam dzisiaj jak bobasowi bije ❤️. Ciąża wychodzi o 4 dni młodsza bo wg USG 9+3 a z OM 10+0. Uspokoiłam się. Mam kartę ciąży oraz skierowanie na prenatalne, jutro będę się umawiać.
 

Załączniki

  • IMG_4793.jpeg
    IMG_4793.jpeg
    151,1 KB · Wyświetleń: 67
reklama
Ja mam od prywatnej lekarki, do niej samej z reszta 🤣 tylko w innym gabinecie przyjmuje i tam tez robiłam w pierwszej ciazy prenatalne.
Na wszystkie inne badania nigdy nie wystawiała mi skierowań. Także w związku z ta zmiana chyba poprostu mogą dawać skierowania na te prenatalne bo innej logiki w tym nie widzę :)
A nie jest czasem tak, że ten inny gabinet w którym robi prenatalne ma teraz podpisaną umowę na NFZ?

Najważniejsze żeby lekarz robiący badania prenatalne miał certyfikat fmf i to można sprawdzić w bazie. Raczej spodziewam się że wszyscy lekarze co mają podpisane umowy na prenatalne z NFZ mają ten certyfikat, ale kiedyś nie było to tak oczywiste.

Ja prowadzę ciążę prywatnie u lekarza któremu po prostu ufam, bo dzięki niemu, jego diagnozie i skutecznemu leczeniu mam dwójkę dzieci. Plusem jest to, że jest to ordynator, więc wszystkie ewentualne konieczne zabiegi miałam zawsze albo przez niego wykonywane albo pod bezpośrednim nadzorem. Wcześniej ordynator w moim rodzinnym mieście, ale teraz w Poznaniu więc już wiem, że jak wszystko będzie dobrze to rozwiązanie mnie czeka właśnie tam.
 
Jestem właśnie po wizycie. Brak czynności serduszka, obumarcie płodu w 7 tygodniu... Czyli tydzień już tak chodzę. Za tydzień mam się zgłosić na zabieg do szpitala i na podanie immunoglobuliny (ryzyko powstania konfliktu serologicznego)...
Bardzo mi przykro 😢😢😢 ja sama chodziłam ok 3 tygodnie myśląc że jestem w ciąży kiedy serduszko dziecka już nie biło … bardzo Ci współczuję 😢

Dziewczyny ja prenatalne robię prywatnie , rozmawiałam z moim lekarzem odnośnie badań SANCO i je też planuje zrobić. Doktor powiedział że jak decyduje się na SANCO to bez sensu jest robić pappa, więc po USG zapisze się na SANCO.
Jesli chodzi o badania to ja w 6 tygodniu miałam morfologię mocz hiv toksoplazmozę itd zakaźne , teraz na prenatalne mam zrobić znowu morfologię i mocz .
 
A nie jest czasem tak, że ten inny gabinet w którym robi prenatalne ma teraz podpisaną umowę na NFZ?

Najważniejsze żeby lekarz robiący badania prenatalne miał certyfikat fmf i to można sprawdzić w bazie. Raczej spodziewam się że wszyscy lekarze co mają podpisane umowy na prenatalne z NFZ mają ten certyfikat, ale kiedyś nie było to tak oczywiste.

Ja prowadzę ciążę prywatnie u lekarza któremu po prostu ufam, bo dzięki niemu, jego diagnozie i skutecznemu leczeniu mam dwójkę dzieci. Plusem jest to, że jest to ordynator, więc wszystkie ewentualne konieczne zabiegi miałam zawsze albo przez niego wykonywane albo pod bezpośrednim nadzorem. Wcześniej ordynator w moim rodzinnym mieście, ale teraz w Poznaniu więc już wiem, że jak wszystko będzie dobrze to rozwiązanie mnie czeka właśnie tam.
Wydaje mi się, Że właśnie w tym drugim gabinecie teraz musi mieć. Ale tam robią tylko prenatalne także to tez nie jest przychodnia 🙈 z reszta nie wiem….cieszę się, ze mam i nie dochodzę do tego co jak i dlaczego 😅
 
Tylko 5% dzieci rodzi się w wyznaczonym terminie tak czy siak 😉 w pierwszej ciąży miałam termin na 2 listopad, a wyszedł z tego październik.
Ja miałam w pierwszej ciąży termin na 11. luty, a wykurzyli małego dopiero poprzez CC 10 dni później 😅
U mnie zupełnie na odwrót. Pierwsza ciąża na dużej nieświadomości ile rzeczy może pójść nie tak. Tak jakby dwie kreski na teście były oczywistością że urodzin się piękny zdrowy bobas. To była dla mnie najlepsza ciąża.
Później starania o drugie i strata.
Jak się ponownie udało to każda wizyta to był dla mnie etap który muszę odznaczyć żeby było dobrze.
Teraz pewnie powiem szybko najbliżej rodzinie bo jakby się nie skończyło to i tak się dowiedzą. Reszta świata? Nie wiem kiedy.
W pracy kiedy mówicie dziewczyny?
Zamierzam powiedzieć jakoś po pierwszej wizycie, bo czuję się tragicznie i wolałabym, żeby moja szefowa o tym wiedziała. Współpracownikom pewnie powiem jakoś później, po pierwszych prenatalnych, zobaczymy jak to wyjdzie. Tak to wie tylko mój mąż, przyszła szwagierka i koleżanka, bo byłam na panieńskim i jakoś musiałam wszystkie moje stany wytłumaczyć.
Widać, że weekend i mamusie mają trochę czasu by napisać. Ja póki co czuję się dobrze, nie rzygam, kawkę pijam bo kocham heh. A nie myślałyście o grupie na messenger? Powiem wam , że w dwóch ciążach miałyśmy z kilkoma dziewczynami grupę na Facebooku na messenger i mamy kontakt do teraz....12 lat i 7 lat😀, nawet wam powiem , że się widziałyśmy. Nie ze wszystkimi ale były spotkania i cudne to jest, ze dalej mamy kontakt i piszemy na tych grupach. Co do powiedzenia o ciąży w pracy to powiem dopiero po prenatalnych , teraz mam sprawę ulatwioną bo mam wakacje i narazie nie muszę kombinować w pracy. Wracam 24.07na dyżur wakacyjny do 9.08 a później znowu urlop i pod koniec sierpnia przychodze. Pracuję jako nauczyciel w przedszkolu I chciałabym nie opuszczać tak szybko mojej grupy. Mam plan popracować chociaż do połowy listopada. Może mi się to uda,chociaż obawiam się infekcji....niestety bo w przedszkolu trochę szaleją te infekcje...zobaczymy. O ciąży wie mąż i dzieci oraz moja mama i jedna przyjaciółka. Pewnie bym jej nie powiedziała... Ale zrzedzilam jej ze mi się okres spoźnia a tu wesele mieliśmy w rodzinie i niestety jej powiedziałam że boję się że to ciąża bo była jedna podbramkowa sytuacja.... No i masz ci los ciąża. Zrozpaczona jest bo pracujemy razem i mówi że teraz będzie jej tak smutno beze mnie.... heh
Właśnie ja z 2021 mam prywatną grupę na FB, a z 2022 messengera i też sobie gadamy. Jest o wiele łatwiej niż tutaj, bo są posty i jakoś łatwiej się połapać kto jest kim 🙂
Aaa jeszcze pytanko. Jakie macie Apki ciążowe na tel ? Czy one wszystkie pokazują że jam jest 5t1d to np. 6 tydzien bo ginekolog to liczył mi skończone tygodnie więc jak jest np. 5t4d to nadal jest 5 tydzien
preglife mam :)
 
Po dzisiejszych wiadomościach zaczęłam się stresować. Jakoś tak... sama nie wiem. Ja nadal jestem przed pierwszą wizytą, nadal nic nie wiem.
Co do badań prenatalnych to sama jestem ciekawa, bo ja chodzę do lekarza prywatnie do prywatnej przychodni, ale ostatnio na profilu tej przychodni widziałam, że wykonują badania w ramach NFZ, więc w piątek powinnam wiedzieć więcej. Dwie poprzednie ciąże chodziłam prywatnie do jednego lekarza na prenatalne, któremu ufam i jest dobry w tym, co robi.

Spontanicznie postanowiliśmy z mężem wyjechać na dwa dni nad polskie morze z dzieciakami. My jesteśmy mocno zapobiegawczy i teraz analizujemy nasz sierpniowy i październikowy urlop. Sama już nie wiem, co robić.
 
reklama
Moja lekarka jest lekar?em s pitalnym pracuje w szpitalu i oprócz tego prywatny gabinet ma. Myślę, że skoro należą się za darmo każdej kobiecie w ciazy to co to za różnica kto wystawi skierowanie.juz sama nie wiem...dopytam. na usg rebatalne Na pewno umowie się do genetyka.
 
Do góry