reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2022

Ja niestety mam dylemat co zrobić .. czwarty miesiąc.. i nie wiem czy się szczepić . Lekarz radzi ale nie znam w otoczeniu ani jednej kobiety, która się zaszczepiła będąc już w ciąży..
Ja po konsultacji z dwoma ginekologami podjęłam decyzję, że zaszczepię się około 36tc, tak aby dzidzia dostała przeciwciała od razu. Synek mój miał covid w kwietniu, razem ze mną i mężem i do dziś ma duże zmiany na płucach a przeszedł niemal bezobjawowo
 
reklama
Odnośnie szczepień ja mam obawy taki przykład, dziś kuzynka była na szczepieniu z dzieckiem i przy okazji lekarz ja zapytal czy się szczepila a Ona że jeszcze nie a On bardzo zachęcał żeby jak najszybciej najlepiej teraz przed 4 fala. Jest w ciąży w 4 miesiącu po wyjściu zapytała pielęgniarki która szczepi od 20 lat co uważa a Ona że absolutnie by się nie szczepila... I to jest zastanawiające że nawet środowisko medyczne jest podzielone
 
Odnośnie szczepień ja mam obawy taki przykład, dziś kuzynka była na szczepieniu z dzieckiem i przy okazji lekarz ja zapytal czy się szczepila a Ona że jeszcze nie a On bardzo zachęcał żeby jak najszybciej najlepiej teraz przed 4 fala. Jest w ciąży w 4 miesiącu po wyjściu zapytała pielęgniarki która szczepi od 20 lat co uważa a Ona że absolutnie by się nie szczepila... I to jest zastanawiające że nawet środowisko medyczne jest podzielone
Mi powiedzieli, żeby nie szczepić się w 1 ani 2 trymestrze.
 
I już zaczynasz myśleć co robić bo tu wręcz nalegał na 2 trymest
Kochana spokojnie... Mi się wydaje, że powiedzieli tak, żeby zwrócić moja uwagę na przeciwciała u dzidziusia, żeby zostały przekazanebo wiedzą, że przez to, że synek ma wciąż zmiany na płucach to boję się o dzidziula w brzuchu
 
Ja np bardzo lubię czytać mamę ginekolog, nie dość że lekarz to jeszcze kobieta po 2 stratach, bardzo dużo pisze odnośnie objawów w ciąży, badań itd i to co mi się podoba to absolutnie nie straszy tylko stara się wyjaśnić w jak najprostszy sposób najczęstsze problem czy dolegliwości ciążowe
 
Odnośnie szczepień ja mam obawy taki przykład, dziś kuzynka była na szczepieniu z dzieckiem i przy okazji lekarz ja zapytal czy się szczepila a Ona że jeszcze nie a On bardzo zachęcał żeby jak najszybciej najlepiej teraz przed 4 fala. Jest w ciąży w 4 miesiącu po wyjściu zapytała pielęgniarki która szczepi od 20 lat co uważa a Ona że absolutnie by się nie szczepila... I to jest zastanawiające że nawet środowisko medyczne jest podzielone
No właśnie to jest najgorsze, że to środowisko medyczne też jest podzielone. Niewiadomo kogo słuchać i na co się zdecydować .. niby profesor na pierwszych prenatalnych również zalecał żeby się zaszczepić po 16tygodniu i nie czekać. Ginekolog mówiła, że niestety miała pacjentkę z wysoką ciąża i przeszła ostatnio covida. Jak zrobiła badania nie wiedziała co powiedzieć przyszłej mamie.. dzidziuś wyniszczony totalnie .. i co robić. Kogo słuchać ..
 
No właśnie to jest najgorsze, że to środowisko medyczne też jest podzielone. Niewiadomo kogo słuchać i na co się zdecydować .. niby profesor na pierwszych prenatalnych również zalecał żeby się zaszczepić po 16tygodniu i nie czekać. Ginekolog mówiła, że niestety miała pacjentkę z wysoką ciąża i przeszła ostatnio covida. Jak zrobiła badania nie wiedziała co powiedzieć przyszłej mamie.. dzidziuś wyniszczony totalnie .. i co robić. Kogo słuchać ..
Ja mam wizytę 30 sierpnia to spytam mojego ginekologa bo On taki antylekowy, antylezeniowy 😅😅😅 jedynie to badać lubi co wizytę 🙄🙄
 
reklama
Ja dalej będę zachwalac kochana detektor tętna!!! Jeszcze nie raz w ciąży, nawet na dalszym etapie, dzidzia zrobi psikusa i przyśnie, kiedy nie będziemy czuć ruchów a wtedy detektor to wybawienie od dodatkowego stresu.
Ja znajduje szybko tętno a naprawdę mam pociazowy brzuszek i aż dziw, że przez warstwę tłuszczyku jaka mam tak ładnie słychać.
Będę musiała zainwestować ale bardziej martwi mnie skad ta krew bo jakby nie dopuszczam myśli, że dzidzi coś się może stać tu i teraz tylko jakby jakie będą konsekwencje tego krwawienia...
 
Do góry