reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2022

reklama
Podejrzewam, że u mnie też skończy się CC. Syn miał 4410 i 59cm. Teraz bardzo możliwe, że będzie jeszcze wiekszy.
O witam w klubie dużych pierworodnych 😂 jak będziesz miała córkę to masz szansę na mniejsze 😊
Też myślę o porodzie naturalnym. Ból bólem, kiedyś sieni nim zapomni. Większy mam strach przed CC w końcu to operacja, rozcięty cały brzuch. Koleżanka pierwszą miała cesarkę l, drugie urodziła naturalnie mówiła że drugi poród był o niebo lepszy
No właśnie chyba wolę dochodzic do siebie jak mam dziecko koło siebie niż słuchać że mam się pospieszyc bo coś się stanie dziecku .
No rozumiem... To rzucanie się na brzuch to chyba powszechne, moja mama też mi mówiła, że położna jej się lokciem na brzuchu zatrzymała i dosłownie wyciskała z niej dzidziusia... Ehh. Sama nie wiem co lepsze, ale jakoś nie wyobrażam sobie, że przez moje drogi rodne ma wyjść sporej wielkości dziecko haha 😂🙏 ogólnie ja wolę CC chociaż nie rodziłam ale z opowieści mamy i innych kobiet wolę jednak nie rodzić naturalnie tym bardziej, że jak widzę kapkę krwi to mdleje... Wtedy nie będę mogła współpracować i jeszcze dzidzi się poddusi... Tego się boję :(
Powiem Ci że cały poród nie widziałam krwi ani nic. Ale jak popatrzyłam za siebie w miejsce gdzie było moje łóżko porodowe to mi się słabo zrobiło.
Ja też bym chciała naturalnie, ale chcieć to sobie można. Poprzednio też chciałam i co z tego jak synkowi było tak dobrze u mamusi, że wyjsć nie chciał. Wyciągnąć go też nie mogli 😂 w końcu sie udało. Kuzynka miała pierwszy naturalny drugi CC i stwierdziła, że pierwszy mimo wszystko był lepszy. Po cesarce długo dochodziła do siebie. Ja po CC stracilam czucie w brzuchu 😟 ogólnie nie lubię sama sobie nie radzic, a po cesarce było z tym ciężko. I miałam duże problemy z laktacja. Pierwszego miesiąca w ogóle nie pamiętam, bo syn był niespokojny i ciagle przy piersi, a jak go odkładałam to musiałam odciągać pokarm. Wracaliśmy z synkiem autem że szpitala, a ja w myślach przeklinałam kazda najmniejszą dziurę w drodze. Nie wiem, położna mówiła, że naturalny poród jest zdrowszy ogolnie i dla matki i dla dziecka. Wiadomo, że jak są problemy to zawsze jest niebezpiecznie. Mój poprzedni gin od razu mówił, że drugi poród CC no więc zobaczymy jak Sie sytuacja rozwinie. Bol jest zawsze, tylko że po CC nieplanowanym podwójny. Najpierw są skurcze porodowe normalne, a pozniej jak sie nie da to jeszcze ból po operacji. Miałam też po znieczuleniu ten ból głowy, tylko że wtedy nie zaskoczyłam od razu, że to to. O ile
mi wiadomo to to wypychanie dziecka chyba jest już niedozwolone, ale jak to zwykle bywa, wszystko zależy od " obsługi", na ktora sie trafi .
Masz rację jest już nie dozwolony ale praktykowany jeszcze bardzo ciężko tak jak nacinanie krocza profilaktycznie... Jak masz planowana cesarkę to skurczy porodowych nie masz bo wyciągają tydzień przed terminem napewno tak jest u mnie w szpitalu
 
Dobry wieczór Mamuski :)
Ja odliczam dni do piątkowej wizyty a wieczorem startujemy na wakacje :)

Ja miałam 2 razy cc i teraz tez będę mieć.

Coś za mną chodzi dobrego ale sama nie wiem co 🙈 zjadłam już naleśniki z dżemem i bitą śmietaną ale dalej mam smaki 😅 może jajka w majonezie 🤔🤔
też tak ostatnio mam xd
 
Dziewczyny które rodziły - chodziłyście do szkoły rodzenia ? Jeśli tak to warto ?
Ja chodziłam w pierwszej ciąży, u nas były fajne i ciekawe zajęcia. Nic nie płaciłam. Było spotkanie na pewno z dietetyczką, z jakimś przedstawicielem kosmetyków, z fizjoterapeutą u którego tez można było skorzystać z darmowych masaży, więcej tego było ale juz zapomniałam 🙈
 
Hahahaha ja właśnie zjadłam 😅😅
Chyba zacznę szukać ubrań ciążowych na strychu bo jak dalej bedziecie robić smaka to już będę musiała ubierać się w spodnie z gumką 😂
Dziewczyny co maja dzieci ile spały wasze dzieci w dzień w wieku 10 miesięcy. Bo moja córeczka śpi raz od 30 min do 1:30. A wstaje koło 7 i chodzi spać koło 20. Nie wiem co mnie pokusiło na tą ciążę. Już się boje lutego jak będę miała maleństwo i półtora roczne dziecko.
 
reklama
Ja zapominałam się pochwalić... Kapusniak myśliwski był dziś na obiad 😁😁😁
 

Załączniki

  • Screenshot_20210730-221303_Gallery.jpg
    Screenshot_20210730-221303_Gallery.jpg
    275,2 KB · Wyświetleń: 39
Do góry