reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2022

Na pierwszy poród szłam na całkowitym luzie bo nie wiedziałam co mnie czeka 😂 i przekonywało mnie że będę miała później 2 godziny córeczkę skóra do skóry a po CC tego nie ma. A że poród miałysmy ciężki to mi ja pokazali i odrazu wzięli na noworodki. Więc teraz już mi na naturalnym nie zależy. Jak położne zobaczyły mnie na porodówce z brzuchem to odrazu mówiły że mogłam jechać do innego szpitala bo tam robią CC od 4 kg jak ma dziecko a już sam wygląd brzucha wskazywał duże dziecko. Przeważnie 2 dziecko jest większe od pierwszego a córka ważyła 4350. Więc rodzić większego dziecka naturalnie nie zamierzam 😂
O żesz kurde,to Ty chcesz uniknąć bólu tak? Dobrze, że chociaż są jakieś metody żeby naturalny poród obejść ;)
 
reklama
O żesz kurde,to Ty chcesz uniknąć bólu tak? Dobrze, że chociaż są jakieś metody żeby naturalny poród obejść ;)
Hmm ból po cesarce wydaje mi większy niż przy naturalnym bo jakby nie było masz cały brzuch przecięty a przy naturalnym najwyżej nacinają. Chce napewno uniknąć straszenia mnie że jak nie będę współpracować to mi dziecko umrze i że zostało mi pół godziny bo jak nie urodzę to beda zakładać prozniociag. Rzucania mi się na brzuch przez lekarza. Ból przy porodzie naprawdę nie jest najgorszy bardziej strach o dziecko. Może trafiłam na złe położne i dlatego nie chce już naturalnie rodzić 😊 jeszcze jest prywatny szpital gdzie zapłacę i zrobią CC ale tam nie chce że względu że jakby coś było nie tak z dzieckiem to go i tak wezmą do szpitala państwowego a w tych czasach mogę nie mieć możliwości nawet do niego iść.
 
Na pierwszy poród szłam na całkowitym luzie bo nie wiedziałam co mnie czeka 😂 i przekonywało mnie że będę miała później 2 godziny córeczkę skóra do skóry a po CC tego nie ma. A że poród miałysmy ciężki to mi ja pokazali i odrazu wzięli na noworodki. Więc teraz już mi na naturalnym nie zależy. Jak położne zobaczyły mnie na porodówce z brzuchem to odrazu mówiły że mogłam jechać do innego szpitala bo tam robią CC od 4 kg jak ma dziecko a już sam wygląd brzucha wskazywał duże dziecko. Przeważnie 2 dziecko jest większe od pierwszego a córka ważyła 4350. Więc rodzić większego dziecka naturalnie nie zamierzam 😂
Podejrzewam, że u mnie też skończy się CC. Syn miał 4410 i 59cm. Teraz bardzo możliwe, że będzie jeszcze wiekszy.
 
A ja się modlę, żeby rodzic naturalnie a nie cc 😁😁😁
Też myślę o porodzie naturalnym. Ból bólem, kiedyś sieni nim zapomni. Większy mam strach przed CC w końcu to operacja, rozcięty cały brzuch. Koleżanka pierwszą miała cesarkę l, drugie urodziła naturalnie mówiła że drugi poród był o niebo lepszy
 
Ja rodziłam naturalnie. Generalnie poród niby książkowy, ale jak sobie przypomnę ten ból.... Te okropne skurcze... Ten strach, to wszystko... Brrrrr😱 tez się bardzo boję. A z drugiej strony boję się cc i tego zastrzyku, później dochodzenia do siebie itd. Już nie wiem co lepsze. Naturalny zawsze może się skomplikować... Nie chcę nawet o tym myśleć jeszcze, bo aż mam dreszcze.
 
Hmm ból po cesarce wydaje mi większy niż przy naturalnym bo jakby nie było masz cały brzuch przecięty a przy naturalnym najwyżej nacinają. Chce napewno uniknąć straszenia mnie że jak nie będę współpracować to mi dziecko umrze i że zostało mi pół godziny bo jak nie urodzę to beda zakładać prozniociag. Rzucania mi się na brzuch przez lekarza. Ból przy porodzie naprawdę nie jest najgorszy bardziej strach o dziecko. Może trafiłam na złe położne i dlatego nie chce już naturalnie rodzić 😊 jeszcze jest prywatny szpital gdzie zapłacę i zrobią CC ale tam nie chce że względu że jakby coś było nie tak z dzieckiem to go i tak wezmą do szpitala państwowego a w tych czasach mogę nie mieć możliwości nawet do niego iść.
No rozumiem... To rzucanie się na brzuch to chyba powszechne, moja mama też mi mówiła, że położna jej się lokciem na brzuchu zatrzymała i dosłownie wyciskała z niej dzidziusia... Ehh. Sama nie wiem co lepsze, ale jakoś nie wyobrażam sobie, że przez moje drogi rodne ma wyjść sporej wielkości dziecko haha 😂🙏 ogólnie ja wolę CC chociaż nie rodziłam ale z opowieści mamy i innych kobiet wolę jednak nie rodzić naturalnie tym bardziej, że jak widzę kapkę krwi to mdleje... Wtedy nie będę mogła współpracować i jeszcze dzidzi się poddusi... Tego się boję :(
 
Dobry wieczór Mamuski :)
Ja odliczam dni do piątkowej wizyty a wieczorem startujemy na wakacje :)

Ja miałam 2 razy cc i teraz tez będę mieć.

Coś za mną chodzi dobrego ale sama nie wiem co 🙈 zjadłam już naleśniki z dżemem i bitą śmietaną ale dalej mam smaki 😅 może jajka w majonezie 🤔🤔
 
Dobry wieczór Mamuski :)
Ja odliczam dni do piątkowej wizyty a wieczorem startujemy na wakacje :)

Ja miałam 2 razy cc i teraz tez będę mieć.

Coś za mną chodzi dobrego ale sama nie wiem co 🙈 zjadłam już naleśniki z dżemem i bitą śmietaną ale dalej mam smaki 😅 może jajka w majonezie 🤔🤔
Haha zazdroszczę apetytu, dej mi go trochę proszę 🤣😜
 
reklama
Ja rodziłam naturalnie. Generalnie poród niby książkowy, ale jak sobie przypomnę ten ból.... Te okropne skurcze... Ten strach, to wszystko... Brrrrr😱 tez się bardzo boję. A z drugiej strony boję się cc i tego zastrzyku, później dochodzenia do siebie itd. Już nie wiem co lepsze. Naturalny zawsze może się skomplikować... Nie chcę nawet o tym myśleć jeszcze, bo aż mam dreszcze.
Ja też bym chciała naturalnie, ale chcieć to sobie można. Poprzednio też chciałam i co z tego jak synkowi było tak dobrze u mamusi, że wyjsć nie chciał. Wyciągnąć go też nie mogli 😂 w końcu sie udało. Kuzynka miała pierwszy naturalny drugi CC i stwierdziła, że pierwszy mimo wszystko był lepszy. Po cesarce długo dochodziła do siebie. Ja po CC stracilam czucie w brzuchu 😟 ogólnie nie lubię sama sobie nie radzic, a po cesarce było z tym ciężko. I miałam duże problemy z laktacja. Pierwszego miesiąca w ogóle nie pamiętam, bo syn był niespokojny i ciagle przy piersi, a jak go odkładałam to musiałam odciągać pokarm. Wracaliśmy z synkiem autem że szpitala, a ja w myślach przeklinałam kazda najmniejszą dziurę w drodze. Nie wiem, położna mówiła, że naturalny poród jest zdrowszy ogolnie i dla matki i dla dziecka. Wiadomo, że jak są problemy to zawsze jest niebezpiecznie. Mój poprzedni gin od razu mówił, że drugi poród CC no więc zobaczymy jak Sie sytuacja rozwinie. Bol jest zawsze, tylko że po CC nieplanowanym podwójny. Najpierw są skurcze porodowe normalne, a pozniej jak sie nie da to jeszcze ból po operacji. Miałam też po znieczuleniu ten ból głowy, tylko że wtedy nie zaskoczyłam od razu, że to to. O ile
mi wiadomo to to wypychanie dziecka chyba jest już niedozwolone, ale jak to zwykle bywa, wszystko zależy od " obsługi", na ktora sie trafi .
 
Do góry