agabaj92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2020
- Postów
- 10 012
Ja nie chodziłam ale moja kumpela chodziła i zadowolonaDziewczyny które rodziły - chodziłyście do szkoły rodzenia ? Jeśli tak to warto ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nie chodziłam ale moja kumpela chodziła i zadowolonaDziewczyny które rodziły - chodziłyście do szkoły rodzenia ? Jeśli tak to warto ?
O witam w klubie dużych pierworodnych jak będziesz miała córkę to masz szansę na mniejszePodejrzewam, że u mnie też skończy się CC. Syn miał 4410 i 59cm. Teraz bardzo możliwe, że będzie jeszcze wiekszy.
No właśnie chyba wolę dochodzic do siebie jak mam dziecko koło siebie niż słuchać że mam się pospieszyc bo coś się stanie dziecku .Też myślę o porodzie naturalnym. Ból bólem, kiedyś sieni nim zapomni. Większy mam strach przed CC w końcu to operacja, rozcięty cały brzuch. Koleżanka pierwszą miała cesarkę l, drugie urodziła naturalnie mówiła że drugi poród był o niebo lepszy
Powiem Ci że cały poród nie widziałam krwi ani nic. Ale jak popatrzyłam za siebie w miejsce gdzie było moje łóżko porodowe to mi się słabo zrobiło.No rozumiem... To rzucanie się na brzuch to chyba powszechne, moja mama też mi mówiła, że położna jej się lokciem na brzuchu zatrzymała i dosłownie wyciskała z niej dzidziusia... Ehh. Sama nie wiem co lepsze, ale jakoś nie wyobrażam sobie, że przez moje drogi rodne ma wyjść sporej wielkości dziecko haha ogólnie ja wolę CC chociaż nie rodziłam ale z opowieści mamy i innych kobiet wolę jednak nie rodzić naturalnie tym bardziej, że jak widzę kapkę krwi to mdleje... Wtedy nie będę mogła współpracować i jeszcze dzidzi się poddusi... Tego się boję
Masz rację jest już nie dozwolony ale praktykowany jeszcze bardzo ciężko tak jak nacinanie krocza profilaktycznie... Jak masz planowana cesarkę to skurczy porodowych nie masz bo wyciągają tydzień przed terminem napewno tak jest u mnie w szpitaluJa też bym chciała naturalnie, ale chcieć to sobie można. Poprzednio też chciałam i co z tego jak synkowi było tak dobrze u mamusi, że wyjsć nie chciał. Wyciągnąć go też nie mogli w końcu sie udało. Kuzynka miała pierwszy naturalny drugi CC i stwierdziła, że pierwszy mimo wszystko był lepszy. Po cesarce długo dochodziła do siebie. Ja po CC stracilam czucie w brzuchu ogólnie nie lubię sama sobie nie radzic, a po cesarce było z tym ciężko. I miałam duże problemy z laktacja. Pierwszego miesiąca w ogóle nie pamiętam, bo syn był niespokojny i ciagle przy piersi, a jak go odkładałam to musiałam odciągać pokarm. Wracaliśmy z synkiem autem że szpitala, a ja w myślach przeklinałam kazda najmniejszą dziurę w drodze. Nie wiem, położna mówiła, że naturalny poród jest zdrowszy ogolnie i dla matki i dla dziecka. Wiadomo, że jak są problemy to zawsze jest niebezpiecznie. Mój poprzedni gin od razu mówił, że drugi poród CC no więc zobaczymy jak Sie sytuacja rozwinie. Bol jest zawsze, tylko że po CC nieplanowanym podwójny. Najpierw są skurcze porodowe normalne, a pozniej jak sie nie da to jeszcze ból po operacji. Miałam też po znieczuleniu ten ból głowy, tylko że wtedy nie zaskoczyłam od razu, że to to. O ile
mi wiadomo to to wypychanie dziecka chyba jest już niedozwolone, ale jak to zwykle bywa, wszystko zależy od " obsługi", na ktora sie trafi .
Nie chodziłam bo wtedy byly jeszcze zamknięte.Dziewczyny które rodziły - chodziłyście do szkoły rodzenia ? Jeśli tak to warto ?
Też mi narobiliscie ochotę na jajka w majonezie idę robićDziewczyny zatłuke was teraz sama nabrałam ochoty na majonez, ale u mnie tylko Winiary nie inny [emoji1787]
też tak ostatnio mam xdDobry wieczór Mamuski
Ja odliczam dni do piątkowej wizyty a wieczorem startujemy na wakacje
Ja miałam 2 razy cc i teraz tez będę mieć.
Coś za mną chodzi dobrego ale sama nie wiem co zjadłam już naleśniki z dżemem i bitą śmietaną ale dalej mam smaki może jajka w majonezie
Najlepszy jest KętrzyńskiDziewczyny zatłuke was teraz sama nabrałam ochoty na majonez, ale u mnie tylko Winiary nie inny [emoji1787]
Ja chodziłam w pierwszej ciąży, u nas były fajne i ciekawe zajęcia. Nic nie płaciłam. Było spotkanie na pewno z dietetyczką, z jakimś przedstawicielem kosmetyków, z fizjoterapeutą u którego tez można było skorzystać z darmowych masaży, więcej tego było ale juz zapomniałamDziewczyny które rodziły - chodziłyście do szkoły rodzenia ? Jeśli tak to warto ?
Hahahaha ja właśnie zjadłamNie chodziłam bo wtedy byly jeszcze zamknięte.
Też mi narobiliscie ochotę na jajka w majonezie idę robić
Chyba zacznę szukać ubrań ciążowych na strychu bo jak dalej bedziecie robić smaka to już będę musiała ubierać się w spodnie z gumkąHahahaha ja właśnie zjadłam