Fasolkowoooo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2021
- Postów
- 2 988
trzymam kciukiJa mam jutro wizytę, już mam palpitacje serca jak o tym pomyślę mam nadzieję, że jest wszystko dobrze. No i dowiem się jak tam mój cukier i badania
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
trzymam kciukiJa mam jutro wizytę, już mam palpitacje serca jak o tym pomyślę mam nadzieję, że jest wszystko dobrze. No i dowiem się jak tam mój cukier i badania
Proszę jeszcze mnie dopisać Witałam się, ale narazie mniej aktywnie - 1 trymestr mnie pokonał@MCAD @OsaMayor @Magdalenamadzia @FalaLala @FitMum @agabaj92 @Bangsa
@Mahoniowa @misiacova @Rumuneska @Akkika @Fasolkowoooo @Gosia Rumi @Klaudia.dz458 @Szczypiorek1 @JoannaG.
@gaga92 @Nulina @_white_wall @Egug @Luizka__ @natka777 @Lusia04 @milena999999
Jak kogoś nie ma a chciałby być na zamkniętym wątku to niech napisze. Listę będę wysyłać do Administratorki 23.07
Widzę że podobnie przechodzimy bo u mnie podobnie sytuacja wygląda także mdłości , zaparcia zmęczenie takie że hej....i córka 2,5 wulkan energii który mi ucieka i muszę wręcz za nią biegać nawet koło domu a zwłaszcza jak popada deszcz jak teraz bo ona musi jak świnka Peppa w kałużach z błotkiem skakać....eh 12+0 dziś a jutro 7rano prenatalne także jeszcze stresik do tego wszystkiego....Samopoczucie okropne zaparcia, mdlosci i potworne zmeczenie no ale progesterin wysoki przy blizniakach i mamy winowajce czekam az to wszystko minie na pokładzie roczna dziewczynka wiec na dobra sprawe nawet nie ma kiedy poleżec i odpoczać też Ci juz tak brzuch wywaliło? Ja dopiero 9+4 ale ciązy juz nie jestem w stanie ukryc
Jeśli wyjęłaś żądło do pszczoła. Mnie pierwszy raz użądliła w ramię jak byłam dzieckiem. Dziadek natychmiast wyjął żądło i wyssał jad. Miałam długo opuchliznę ale nic poza tym. Rodzice też nie zareagowali panicznie. Przez to nie wiedziałam że może coś mi być. Drugi raz właśnie w lutym. Jak na złość w dole pleców, mąż dopiero po 7 minutach przybiegł i wyjął żądło bo ja nie miałam jak. Nie dał rady wyssać jadu więc dlatego pewnie tak się skończyło. Dlatego wcześniej nie wiedziałam że powinnam uważać na pszczoły. Też przykładałam octem ale nic nie pomogło Ważne, że teraz się udało i może donoszę ciążę. Ale mocno się pilnuję. Jutro wizyta, mam nadzieję że wszystko dobrze.Ja nie mam alergii, przyłożyłam ocet, wyjęłam żądło i było ok.
A ty nie bierzesz dopochwowo? No to Przecież ten czopek wylatuje po części temu zapewne masz tez Tego Wiecej a żółte sie mogą zdarzać.. Przynajmniej czesto miewalam w ciazach bez zadnej infekcji ( wiadomo. KazDy jest inny) . Tyle ze później. Teraz na razie to jak rzadsze mleczko. Sorry za zoobrazowanie lolO dobrze wiedzieć, tego nie wyczytałam. Mnie trochę one martwią. Nie są brązowe ale są żółte i na wkładce jest tego sporo.
Dzięki Ja pewnie jako jedna z pierwszych zdam relację bo na 8.00 ranoTrzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze wizyty! Koniecznie dajcie znać
Nie, nie ja biorę duphastonDajcie spokój. U mnie juz z rana widac A potem jak sie najem to juz ciężko wciągnąć raczej plaska jestem ogólnie haha wiec w pl za tydzień ciężko będzie to ukryc6:/. Od razu wywęszą ze. Cos sie zadziało lol
A ty nie bierzesz dopochwowo? No to Przecież ten czopek wylatuje po części temu zapewne masz tez Tego Wiecej a żółte sie mogą zdarzać.. Przynajmniej czesto miewalam w ciazach bez zadnej infekcji ( wiadomo. KazDy jest inny) . Tyle ze później. Teraz na razie to jak rzadsze mleczko. Sorry za zoobrazowanie lol
Samopoczucie okropne
Trzymamy kciuki, i czekamy na relacje!Widzę że podobnie przechodzimy bo u mnie podobnie sytuacja wygląda także mdłości , zaparcia zmęczenie takie że hej....i córka 2,5 wulkan energii który mi ucieka i muszę wręcz za nią biegać nawet koło domu a zwłaszcza jak popada deszcz jak teraz bo ona musi jak świnka Peppa w kałużach z błotkiem skakać....eh 12+0 dziś a jutro 7rano prenatalne także jeszcze stresik do tego wszystkiego....
Dziewczyny idziemy na wesele jak będę w 17 tyg ciąży. Myślicie, że mogę normalnie tańczyć trochę się pobawić powyglupiac i takie tam? [emoji3]