reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2022

Dzień dobry, ależ tu ruch 😁 Człowiek odwróci się na dzień a tu 20 stron do nadrobienia 😉 Ale to dobrze że jest u nas ruch, jest ciekawie 😁

Lusiu rozumiem że jak jestem na naszej "złotej liście" to już jestem? W razie czego jeszcze jak najbardziej potwierdzam chęć uczestnictwa 🤗
White_wall jak się czujesz? Obyło się bez szpitala, czy w końcu trafiłaś? Jeśli tak, to tam Cię dobrze wzmocnią 😊
Gosiaslomka a jak Twoje samopoczucie dziś? Mam nadzieję że lepsze 😊 Wiesz, mam wrażenie że to nasze hormonki też trochę dokładają do tych humorków i odbioru konfliktowych sytuacji. Tak przynajmniej jest u mnie, jestem podminowana, drażliwa i wszystko mnie wkurza, już nawet powiedziałam mężowi żeby uważał bo mam k*rwicę, a wczoraj potencjalnie błaha sytuacja doprowadziła mnie do płaczu. Sama zdaję sobie sprawę że nie jestem sobą.
Jeeeeezu FitMum tak czułam że swoimi przepisami na słodkości rozwalisz nas na łopatki 🥺😍 Aż ślina mi cieknie po same kolana! A ja niestety nie mogę nic słodkiego 😩 U mnie dieta cukrzycowa. 😩 Przez to odkąd wiem o ciąży schudłam 4 kg. Żadnego dodatkowego brzuszka nie widzę, ale przy dotykaniu podbrzusza czuję, że tam gdzie zawsze było mięciutko jest jakby twardziutko 🥰
Pelasa - ja mam bardzo podobnie jak Ty 😞 No, może nie powiem że nie potrafię się cieszyć, potrafię, ale cały czas radość podszyta jest strachem, ogromnym strachem i stresem. Dzień, dwa - po wizycie - jest spokojnie, a potem znowu wchodzi ten strach. My też staraliśmy się 8 lat, a teraz mam ZA DUŻO czasu, więc ten czas tak dłuży się w czekaniu. Ale ciągle wierzę, że jak minie I trymestr to odetchnę i już będzie spokojniej. Wierzę że i u Ciebie tak będzie 😊 A u Ciebie mija już 10 tydzień - to ten spokojny czas już tuż tuż 😊💚🤗 Za chwilkę uwierzysz w pełni, że to się dzieje naprawdę 😁 Jeśli bardzo się niepokoisz to spróbuj załatwić częstsze wizyty, albo innego lekarza dodatkowo między wizytami u lekarza głównego (ja mam ochotę tak zrobić, do mojego głównego lekarza terminy wiecznie są odległe). Trzymam mocno kciuki za Ciebie, za nas wszystkie i nasze dzieciątka 💖
Mahoniowa - ja też mam wydzielinę w kolorze żółtym. Gdzieś wyczytałam że to od wysokiego poziomu progesteronu 👍
Diament, Daaags - powodzenia jutro! ✊🍀💖 Zdajcie nam koniecznie raport 😁 Aż zazdroszę Wam jutra, moja wizyta jest dopiero w czwartek, toż to za dłuuuugie lata 😱 Fasolkowoooo, Luizka - to wspaniale! Spotkacie się z Maleństwami 🤩
 
reklama
Dziewczyny ja byłam w ubiegłym tygodniu na weselu do 4:30 🙂 tańczyliśmy, oczywiście w granicach rozsądku, bez szaleństw, ale ogólnie bawiliśmy się naprawdę dobrze. Na czas oczepin się zmyliśmy do pokoju, żeby nie odmawiać zabawy. O dziwo też nie miałam mdłości, naprawdę sporo zjadłam i wszystko mi smakowało 🙂 następnego dnia trochę bolały mnie plecy i ciągnął mnie brzuch, ale po prostu odpoczęłam i było ok. Także jeśli wybieracie się na wesele czyjeś lub własne to naprawdę nie martwię się. Takie wyjście myślę, że dobrze robi na głowę.
My idziemy na kolejne wesele za 3 tygodnie.
A brzuch już u mnie delikatnie widać, ale może dlatego, że jestem szczupła. Co miesiąc też robię sobie zdjęcie w bieliźnie i widzę na nich zmiany.
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty 👍
Ja jutro odbieram wyniki krzywej i mam konsultacje z lekarzem więc dam znać.
 
@GosiaRumi dziękuję że pytasz, obyło się bez [emoji847]

.

jakoś wczoraj wieczorem zjadłam i zasnęłam, obudziłam się koło 1 w nocy głodna, także znowu zjadłam i było w porządku

dziś z rana jeszcze przed jedzeniem wzięły mnie odruchy wymiotne, ale to z bólu głowy,, na szczęście później wypiłam dosyć dużo soku pomarańczowego i jadłam w miarę normalne przez cały dzień [emoji2] woda z lodem też mi towarzyszyła

a wieczorem wzięło mnie ma ocet,, zjadłam chipsy salt&vinegar, potem kiełbaskę z musztardą i korniszona do tego [emoji2356] na pewno nie zbyt zdrowo, ale myślę, że ten raz nie zaszkodzi
 
@GosiaRumi dziękuję że pytasz, obyło się bez [emoji847]

.

jakoś wczoraj wieczorem zjadłam i zasnęłam, obudziłam się koło 1 w nocy głodna, także znowu zjadłam i było w porządku

dziś z rana jeszcze przed jedzeniem wzięły mnie odruchy wymiotne, ale to z bólu głowy,, na szczęście później wypiłam dosyć dużo soku pomarańczowego i jadłam w miarę normalne przez cały dzień [emoji2] woda z lodem też mi towarzyszyła

a wieczorem wzięło mnie ma ocet,, zjadłam chipsy salt&vinegar, potem kiełbaskę z musztardą i korniszona do tego [emoji2356] na pewno nie zbyt zdrowo, ale myślę, że ten raz nie zaszkodzi
Łoooo super! Może już teraz bedzie dobrze! 😊 Mmmm 😋 Kiełbasa i kiszony wzmocniły Cię na pewno lepiej niż jakakolwiek kroplówka 😁👍 Oby tak dalej 😊
 
Ja w pierwszej swojej ciąży, miałam swoje wesele, byłam w tedy w 9/10tyg. Bawiłam się do 5 rana, a w zasadzie szalałam, skakałam itp :D oprócz zakwasów nic mi nie było :) Także tak jak dziewczyny piszą, jeśli nie ma wskazań do odpoczynku to można się śmiało bawić ile się ma sił w nogach :)

Miłego dnia :)☀️
 
Dzień dobry, ależ tu ruch 😁 Człowiek odwróci się na dzień a tu 20 stron do nadrobienia 😉 Ale to dobrze że jest u nas ruch, jest ciekawie 😁

Lusiu rozumiem że jak jestem na naszej "złotej liście" to już jestem? W razie czego jeszcze jak najbardziej potwierdzam chęć uczestnictwa 🤗
White_wall jak się czujesz? Obyło się bez szpitala, czy w końcu trafiłaś? Jeśli tak, to tam Cię dobrze wzmocnią 😊
Gosiaslomka a jak Twoje samopoczucie dziś? Mam nadzieję że lepsze 😊 Wiesz, mam wrażenie że to nasze hormonki też trochę dokładają do tych humorków i odbioru konfliktowych sytuacji. Tak przynajmniej jest u mnie, jestem podminowana, drażliwa i wszystko mnie wkurza, już nawet powiedziałam mężowi żeby uważał bo mam k*rwicę, a wczoraj potencjalnie błaha sytuacja doprowadziła mnie do płaczu. Sama zdaję sobie sprawę że nie jestem sobą.
Jeeeeezu FitMum tak czułam że swoimi przepisami na słodkości rozwalisz nas na łopatki 🥺😍 Aż ślina mi cieknie po same kolana! A ja niestety nie mogę nic słodkiego 😩 U mnie dieta cukrzycowa. 😩 Przez to odkąd wiem o ciąży schudłam 4 kg. Żadnego dodatkowego brzuszka nie widzę, ale przy dotykaniu podbrzusza czuję, że tam gdzie zawsze było mięciutko jest jakby twardziutko 🥰
Pelasa - ja mam bardzo podobnie jak Ty 😞 No, może nie powiem że nie potrafię się cieszyć, potrafię, ale cały czas radość podszyta jest strachem, ogromnym strachem i stresem. Dzień, dwa - po wizycie - jest spokojnie, a potem znowu wchodzi ten strach. My też staraliśmy się 8 lat, a teraz mam ZA DUŻO czasu, więc ten czas tak dłuży się w czekaniu. Ale ciągle wierzę, że jak minie I trymestr to odetchnę i już będzie spokojniej. Wierzę że i u Ciebie tak będzie 😊 A u Ciebie mija już 10 tydzień - to ten spokojny czas już tuż tuż 😊💚🤗 Za chwilkę uwierzysz w pełni, że to się dzieje naprawdę 😁 Jeśli bardzo się niepokoisz to spróbuj załatwić częstsze wizyty, albo innego lekarza dodatkowo między wizytami u lekarza głównego (ja mam ochotę tak zrobić, do mojego głównego lekarza terminy wiecznie są odległe). Trzymam mocno kciuki za Ciebie, za nas wszystkie i nasze dzieciątka 💖
Mahoniowa - ja też mam wydzielinę w kolorze żółtym. Gdzieś wyczytałam że to od wysokiego poziomu progesteronu 👍
Diament, Daaags - powodzenia jutro! ✊🍀💖 Zdajcie nam koniecznie raport 😁 Aż zazdroszę Wam jutra, moja wizyta jest dopiero w czwartek, toż to za dłuuuugie lata 😱 Fasolkowoooo, Luizka - to wspaniale! Spotkacie się z Maleństwami 🤩

Przydalaby mi sie dieta cukrzycowa 😄
Choć powiem Szczerze ze im więcej sobie czegoś odmawiam tym więcej o tym myślę 🤣
 
reklama
Ja po wizycie. Wszystko dobrze 😁 i nawet pozwolił mi nagrywać usg dla męża, a teraz to i ja co chwilę oglądam 😊 jestem tak zakręcona w ciąży, że cały czas myślałam, że jestem w 9+6 a to już 11+0, o jeden dzień więcej znowu mi pokazało i termin na 7 lutego. Teraz muszę ochłonąć. Zdjęcie nie tak spektakularne jak myślałam, i króciutkie usg. On nie chce długo naświetlać.
 

Załączniki

  • 39E840B9-BCA3-4B2A-B018-A62AD4E6F99C.jpeg
    39E840B9-BCA3-4B2A-B018-A62AD4E6F99C.jpeg
    2 MB · Wyświetleń: 90
Do góry