reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamusie 2022

Rano pisałam że jest w miarę ok, a później pół dnia odsypiałam dwie nocki, średnio się czuję. Mam nadzieję że to szybko minie.
 
reklama
Hej ja za niecały miesiąc mam swój ślub [emoji85]
Będę wtedy na przełomie 14-15 tygodnia.
W poprzedniej ciąży byłam na weselu w 7tyg i bardzo mnie ciągnęło podbrzusze i bałam sie tańczyć ale zupełnie niepotrzebnie, ginka później mnie uspokoiła że na pewno nie zaszkodziło by to dziecku.
Tym razem zamierzam trochę poszaleć (oczywiście w granicach rozsądku) w końcu to będzie nasz dzień. Wogóle w tej ciąży podchodzę do wszystkiego bardziej na luzie, jeżdżę z synkiem rowerem i ogólnie mam mniej czarnych myśli. Jeśli lekarz nie zalecił Ci z jakichś powodów oszczędnego trybu życia to spokojnie możesz się pobawić na weselu.
Ja rowniez na swoim sie wytańczyłam a bylam jakos 23 tydzień.. Tancowalam do 5 rano😄 gdzie dzien wcześniej nie moglam sie ruszyc tak sie zle czulam i bylam wymęczona tymi przygotowaniami😆 a tu proszę jak dobrze sie bawilam.
( na początku drogi mialam krwawienia i epizod w szpitalu)
Myślę ze robić na tyle na ile Czujemy sie na silach:)

Trzymam kciuki za wizyty:)
 
tez bym chciała dołączyć do zamkniętego wątku 😉

A tak w ogóle to cześć Wam i pozdrawiam gorąco znad Bałtyku ☀️🌊

Przez ostatnie trzy dni nie miałam czasu na forum i mam ze 30 stron do nadrobienia 🙈 ale spoko, dam radę 💪🏻
 
reklama
Do góry