reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamusie 2022

Mi mąż zrobił pomidorówkę wczoraj, uwielbiam🤤

Widzę dużo tu z nami weteranek, a ile z was jest w ciąży po raz pierwszy? Ja tak i nic nie ogarniam narazie 😂
Nic się nie martw . Ja tez jestem w pierwszej . Tzn 2 . Ale niestety tamta okazała się byc ciąża pozamaciczna . Mam 33 lata 😉
 
reklama
Hej dziewczyny
Ja byłam dzisiaj u gina 4+5
Po badaniu szyjki stwierdził ciąże
Na usg powiedział że śluzówka i enfometrium w porządku, ale pęcherzyka nie znalazl , chociaż stwierdził że przypuszcza w którym miejscu jest, ale nie jest Go w stanie uchwycić na zdjęciu, założył mi kartę ciąży dla skierowanie na badania i kazał przyjść na bezpłatną wizytę za tydzień żeby zobaczyć pęcherzyk.
Ufam mu , bo już mi prowadził ciąże
Ale pytanie do Was , czy miała któraś tak że na pierwszym usg Jeszcze nie było widać pęcherzyka???
Tak. Ja byłam 4t + 3. Na pęcherzyk jeszcze wcześnie. U mnie wizyta podyktowana problemami różnymi z zajściem i utrzymaniem. Następna wizyta 16.06. A do tej pory głównie leżenie. Mam nadzieje, ze będzie już wtedy piekny, okrągły pęcherzyk 🙂

Dzisiaj brzuch mnie boli, rano byłam na becie, zeby sprawdzić przyrost.
 
Nic się nie martw . Ja tez jestem w pierwszej . Tzn 2 . Ale niestety tamta okazała się byc ciąża pozamaciczna . Mam 33 lata 😉
Uufff czyli nie jestem sama.
Ja mam 30 lat. Wydaje mi się że w marcu miałam biochemiczna bo okres spóźnił mi się 2 dni i zobaczyłam bladziutka druga kreskę (mąż nic nie widział). Teraz już przed planowana @ widziałam dwie mocne krechy więc oby było tym razem dobrze :)
 
Tak. Ja byłam 4t + 3. Na pęcherzyk jeszcze wcześnie. U mnie wizyta podyktowana problemami różnymi z zajściem i utrzymaniem. Następna wizyta 16.06. A do tej pory głównie leżenie. Mam nadzieje, ze będzie już wtedy piekny, okrągły pęcherzyk 🙂

Dzisiaj brzuch mnie boli, rano byłam na becie, zeby sprawdzić przyrost.
mnie brzuch pobolewa , ale piersi to masakra po prostu
Mi lekarz nic nie mówił o becie, nigdy nie miałam problemów z ciąża i jej utrzymaniem więc może dlatego każde cierpliwie czekać 😊
 
mnie brzuch pobolewa , ale piersi to masakra po prostu
Mi lekarz nic nie mówił o becie, nigdy nie miałam problemów z ciąża i jej utrzymaniem więc może dlatego każde cierpliwie czekać 😊
Jak nie było problemów to poczekać i za chwilę będzie serduszko na usg 😊 beta mimo wszystko jest stresujaca. A stresu w ciąży lepiej unikać 😉
 
Ja właśnie jutro się wybieram na drugą betę po 48h i troszkę się stresuję, nie ukrywam. Z drugiej strony sobie tłumaczę, że i tak nie mam już żadnego wpływu na mój organizm i to co z nim się będzie działo.

Bardzo spodobało mi się stwierdzenie @crazyjulia, że czuje, że ma "plac budowy" i to jest tak cholernie trafne określenie ;)

BTW. Kiedy informujecie swoich bliskich - rodziców, przyjaciół o radosnej nowinie? :)
 
Ja właśnie jutro się wybieram na drugą betę po 48h i troszkę się stresuję, nie ukrywam. Z drugiej strony sobie tłumaczę, że i tak nie mam już żadnego wpływu na mój organizm i to co z nim się będzie działo.

Bardzo spodobało mi się stwierdzenie @crazyjulia, że czuje, że ma "plac budowy" i to jest tak cholernie trafne określenie ;)

BTW. Kiedy informujecie swoich bliskich - rodziców, przyjaciół o radosnej nowinie? :)
Dziewczyny wy tez może nie czujecie napięcia w piersiach ja jedynie co to jak je dotknę to mnie zabolą a tak to nic nawet nie urosły za bardzo to normlane 🤔🤷🏼‍♀️ Zaczęłam 5 tydzień
 
Ja właśnie jutro się wybieram na drugą betę po 48h i troszkę się stresuję, nie ukrywam. Z drugiej strony sobie tłumaczę, że i tak nie mam już żadnego wpływu na mój organizm i to co z nim się będzie działo.

Bardzo spodobało mi się stwierdzenie @crazyjulia, że czuje, że ma "plac budowy" i to jest tak cholernie trafne określenie ;)

BTW. Kiedy informujecie swoich bliskich - rodziców, przyjaciół o radosnej nowinie? :)
U mnie na chwile obecna wiedza tylko moi rodzice . W poniedziałek idziemy oglądać serduszko i tak naprawdę dowiem się tez czy zostaje na mamuskach lutowych czy tych styczniowych 🙃. Po serduszku jak wszystko będzie dobrze poinformuje o ciąży kierownictwo w pracy - z prośba o zachowanie dyskrecji i najbliższym znajomym . Resztę rodzinki po prenatalnych albo i później . A wy jakie macie plany ?
 
reklama
Dziewczyny wy tez może nie czujecie napięcia w piersiach ja jedynie co to jak je dotknę to mnie zabolą a tak to nic nawet nie urosły za bardzo to normlane 🤔🤷🏼‍♀️ Zaczęłam 5 tydzień
Objawy to indywidualna kwestia więc nic się nie stresuj. Moja mama cały 1 trymestr wymiotowała i też się na to nastawiałam a ja nawet najmniejszych mdlosci nie mam (narazie).
Ja właśnie jutro się wybieram na drugą betę po 48h i troszkę się stresuję, nie ukrywam. Z drugiej strony sobie tłumaczę, że i tak nie mam już żadnego wpływu na mój organizm i to co z nim się będzie działo.

Bardzo spodobało mi się stwierdzenie @crazyjulia, że czuje, że ma "plac budowy" i to jest tak cholernie trafne określenie ;)

BTW. Kiedy informujecie swoich bliskich - rodziców, przyjaciół o radosnej nowinie? :)
Też mi się ten plac budowy spodobał :) ale każda budowa inna więc nie ma się co przejmować jeśli u nas jest inaczej niż u innych.

Ja planuje najbliższym powiedzieć jak już będzie serduszko. A w pracy po prenatalnych chyba że wcześniej będę musiała L4 wziąć. Narazie wie tylko mąż.
 
Do góry