reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2022

Przede wszystkim zjedz coś na co masz ochotę oczywiście nie od razu bigos ale zjedz kobieto bo Ty siły nie masz, koniecznie zjedz!
Po wtóre moj syn ten młodszy miał też problemy początkowo z brzuszkiem i podawałam też te wymienione krople - pomagały więc pędem Tatuś do apteki i aby ulżyć.
Po kolejne jak przybiera na wadze to super dobrze to jest się z czego cieszyć już, bo zobacz mama silna kobieta rośnie, gorzej jakby spadała z wagi.
Czasami na początku noworodki mają bardzo słaby układ pokarmowy, nie dojrzały malutki zoladeczek nie potrafi przetrawić mleczka, mają problemy żeby puścić bączka i samo to już powoduje płacz.. różne są przyczyny.
Ja polecam masować brzuszek dłonią zgodnie ze wskazówkami zegara, u nas pomagało, nic nie kosztuje spróbować.
I Monika poważnie mówiąc zjedz coś, bo opiekując się dziećmi nie możesz być słaba, musisz mieć siłę aby się nimi opiekować.
 
reklama
Przede wszystkim zjedz coś na co masz ochotę oczywiście nie od razu bigos ale zjedz kobieto bo Ty siły nie masz, koniecznie zjedz!
Po wtóre moj syn ten młodszy miał też problemy początkowo z brzuszkiem i podawałam też te wymienione krople - pomagały więc pędem Tatuś do apteki i aby ulżyć.
Po kolejne jak przybiera na wadze to super dobrze to jest się z czego cieszyć już, bo zobacz mama silna kobieta rośnie, gorzej jakby spadała z wagi.
Czasami na początku noworodki mają bardzo słaby układ pokarmowy, nie dojrzały malutki zoladeczek nie potrafi przetrawić mleczka, mają problemy żeby puścić bączka i samo to już powoduje płacz.. różne są przyczyny.
Ja polecam masować brzuszek dłonią zgodnie ze wskazówkami zegara, u nas pomagało, nic nie kosztuje spróbować.
I Monika poważnie mówiąc zjedz coś, bo opiekując się dziećmi nie możesz być słaba, musisz mieć siłę aby się nimi opiekować.
Wiem, wiem, dziękuję za troskę ❤️ dzisiaj zjadłam musli z bananem i jogurtem naturalnym i bułkę ze schabem (sama piekłam) i sałatą, a na obiad to jeszcze nie wiem, bo nie miałam czasu wymyśleć.... o widzisz a Mała zjadła 6 minut pierś, położyłam Ją, za 3 minuty znowu ryk i teraz znowu cyca dojadą po mału🙄
 
Przede wszystkim zjedz coś na co masz ochotę oczywiście nie od razu bigos ale zjedz kobieto bo Ty siły nie masz, koniecznie zjedz!
Po wtóre moj syn ten młodszy miał też problemy początkowo z brzuszkiem i podawałam też te wymienione krople - pomagały więc pędem Tatuś do apteki i aby ulżyć.
Po kolejne jak przybiera na wadze to super dobrze to jest się z czego cieszyć już, bo zobacz mama silna kobieta rośnie, gorzej jakby spadała z wagi.
Czasami na początku noworodki mają bardzo słaby układ pokarmowy, nie dojrzały malutki zoladeczek nie potrafi przetrawić mleczka, mają problemy żeby puścić bączka i samo to już powoduje płacz.. różne są przyczyny.
Ja polecam masować brzuszek dłonią zgodnie ze wskazówkami zegara, u nas pomagało, nic nie kosztuje spróbować.
I Monika poważnie mówiąc zjedz coś, bo opiekując się dziećmi nie możesz być słaba, musisz mieć siłę aby się nimi opiekować.
Co dziwne, to córka od rana do tak koło 15 się tak zachowuje, a typowe kolki ponoć są popołudniami i wieczorami🤔 ale widać, że jej brzusio dokucza, mam nadzieję, że te krople pomogą 🙏
 
No ciężki kawałek chleba czasem z tym karmieniem piersią, ale jak się ustatkuje to już będzie z górki, aby tylko przetrwać ten najcięższy czas.
Ja też właśnie karmiłam i teraz leży gwiazda i chyba będzie czuwać bo jakieś dźwięki próbuje wydawać hehe
Kurde ja miałam dziś straszną chęć na herbatę z miodem i napiłam się normalnie, a teraz 2 h po tym wysypało mnie na czole jakimiś swędzącymi plamami 🤔😲 nigdy nie miałam uczulenia na miód a teraz chyba mnie miód uczulił😒
 
Co dziwne, to córka od rana do tak koło 15 się tak zachowuje, a typowe kolki ponoć są popołudniami i wieczorami🤔 ale widać, że jej brzusio dokucza, mam nadzieję, że te krople pomogą 🙏
Wiesz to nie muszą być kolki od razu, mogą być niestrawność, wzdęcia.. trzeba obserwować.
Ja właśnie przypomniałam sobie, że Młodemu podawałam też krople Delicol i też pomagały, bo on nie tolerował laktozy, a po tych kroplach podawanych przed każdym karmieniem był spokój.
 
Wiesz to nie muszą być kolki od razu, mogą być niestrawność, wzdęcia.. trzeba obserwować.
Ja właśnie przypomniałam sobie, że Młodemu podawałam też krople Delicol i też pomagały, bo on nie tolerował laktozy, a po tych kroplach podawanych przed każdym karmieniem był spokój.
Też mam te krople, ale pediatra na razie mówił żeby dać Biogaie i obserwować kilka dni, jeżeli nie pomoże to wtedy zaleci Delicol albo ostatecznie Sab simplex, który dzisiaj zamówiłam z Niemieckiej apteki w razie w. No moja mała śpi na razie godzinę, ale stęka, podkurczalam jej przez sen nóżki. Dziwne rzeczy z tymi maluszkami, wszystko w dzień było dobrze, a od wczoraj taka nagła zmiana.
 
No ciężki kawałek chleba czasem z tym karmieniem piersią, ale jak się ustatkuje to już będzie z górki, aby tylko przetrwać ten najcięższy czas.
Ja też właśnie karmiłam i teraz leży gwiazda i chyba będzie czuwać bo jakieś dźwięki próbuje wydawać hehe
Kurde ja miałam dziś straszną chęć na herbatę z miodem i napiłam się normalnie, a teraz 2 h po tym wysypało mnie na czole jakimiś swędzącymi plamami 🤔😲 nigdy nie miałam uczulenia na miód a teraz chyba mnie miód uczulił😒
A ja natomiast mam problem, bo mam niską temperaturę ciała, 35 z hakiem , strasznie mi zimno, ostatnio to śpię cały czas w grubym szlafroku pod kołdrą po uszy🤷jak już śpię 🤣
 
No ciężki kawałek chleba czasem z tym karmieniem piersią, ale jak się ustatkuje to już będzie z górki, aby tylko przetrwać ten najcięższy czas.
Ja też właśnie karmiłam i teraz leży gwiazda i chyba będzie czuwać bo jakieś dźwięki próbuje wydawać hehe
Kurde ja miałam dziś straszną chęć na herbatę z miodem i napiłam się normalnie, a teraz 2 h po tym wysypało mnie na czole jakimiś swędzącymi plamami 🤔😲 nigdy nie miałam uczulenia na miód a teraz chyba mnie miód uczulił😒
Córeczka po całym dzisiejszym ciężkim dniu spala ponad 3 godziny, musiałam ją na śpiąco karmić piersią, później przebrałam, rozbudziła się, szybka kąpiel i teraz je pierś, zobaczymy jak noc będzie wyglądać, dałam jej krople Biogaia i pilnuje żeby ładnie się przyssała, po narodzeniu miała podcinane wędzidełko języka, więc może problem tkwi w tym, że za płytko chwyta pierś, że je z powietrzem, ciężko powiedzieć, położna mówi, że ładnie się przystawia.😊
 
Ostatnia edycja:
Hejka, temperatura pewnie i ze zmęczenia, i być może masz jakąś anemie jeszcze po porodzie, ja w trakcie ciąży miałam taką temperaturę nie przekraczała 35°C, ale ja miałam anemię i z tarczycą niewielkje problemy więc stąd ta temperatura.
A jak dzisiejsza noc Wam minęła? U nas całkiem dobrze, karmienia co 2.5h, w dodatku synek też bardzo ładnie spał obudził się tylko raz, także czuję się w miarę wyspana a nie jakbym znów zmartwychwstała 😁
Starszaki do ciotki pojechały wczoraj to tak pusto w domu i cicho jakoś od rana, i nie muszę każdemu z osobna serwować śniadania, siedzę z młodym karmię teraz jego i popijam kawę, na dworze dziś u nas piękne słońce więc czekamy az mąż wróci z pracy- chociaż niedawno co poszedł 😂- i będziemy się zbierać na jakiś dłuższy spacer.
Oby dzisiejszy dzień był lepszy niż wczoraj, miłego dzionka ! 😄
 
reklama
Hejka, temperatura pewnie i ze zmęczenia, i być może masz jakąś anemie jeszcze po porodzie, ja w trakcie ciąży miałam taką temperaturę nie przekraczała 35°C, ale ja miałam anemię i z tarczycą niewielkje problemy więc stąd ta temperatura.
A jak dzisiejsza noc Wam minęła? U nas całkiem dobrze, karmienia co 2.5h, w dodatku synek też bardzo ładnie spał obudził się tylko raz, także czuję się w miarę wyspana a nie jakbym znów zmartwychwstała 😁
Starszaki do ciotki pojechały wczoraj to tak pusto w domu i cicho jakoś od rana, i nie muszę każdemu z osobna serwować śniadania, siedzę z młodym karmię teraz jego i popijam kawę, na dworze dziś u nas piękne słońce więc czekamy az mąż wróci z pracy- chociaż niedawno co poszedł 😂- i będziemy się zbierać na jakiś dłuższy spacer.
Oby dzisiejszy dzień był lepszy niż wczoraj, miłego dzionka ! 😄
U nas dzisiejsza noc masakra, w ogóle nie spałam, mała cały czas na cycu, pokarm mi chyba zanik, bo piersi flaczki, byłam właśnie u doradcy laktacyjnego, wychodzi na to, że to ja się blokuje psychicznie, przez stres, zmęczenie, niedojedzenie, nie wiem sama, możliwe, że to przez to, nie mogę tego opanować, chyba się poddałam 🥺
 
Do góry