Ja z tego co pamietam z lekcji biologii to tak niełatwo uderzeniem w brzuch wyrządzić krzywdę dziecku, chociaż wiadomo ochraniamy jak tylko możemy. Pomysl, nie Ty jedna masz dziecko, które niechcący uderzy w brzuch.U mnie jedenasty tydzień, już zgubiłam rachubę który dzień. Mdłości odpuszczają, więc mam nadzieję, że już tylko lepiej będzie. A powiedzcie dziewczyny, bo pewnie którejs się coś takiego przydarzyło - szczególnie te, które mają już mniejsze dzieci.. Dzisiaj w nocy położyłam się obok córki, bo bała się burzy. Leżałam na plecach, kiedy ona z całym impetem zarzuciła mi nogę na brzuch. Bylo to mocne kopnięcie. Cały dzien się denerwuje, a z nerwów to mnie już chyba wszędzie szczyka i boli. Pocieszam się, że nie było to centralnie w środek, tylko trochę bokiem zeszło po więzadle...
reklama
@*Ula* zobacz co znalazłam
Co z dźwiganiem, czy można nosić dziecko na rękach?
Często kobiety pytają, czy mogą nosić starsze dziecko, które czasem „bębni” po brzuchu mamy. Maleństwo jest dość dobrze chronione. Płyn owodniowy amortyzuje uderzenia, w pępowinie znajduje się substancja, która dodatkowo ochrania naczynia krwionośne przed uciśnięciem.Lusia04
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2020
- Postów
- 4 842
Ja mam córkę 10 miesięczna i wiecznie dostaje od niej w brzuch i dzidziuś ma się dobrze. Już nawet nie zwracam uwagi na to bo bym zwariowała a nie zawsze uda mi się upilnować ja żebym nie oberwała z czegoś od niej a że uczy się wstawać to czasami stanie i z całą siłą zleci mi na brzuch. Dzidziuś tam jest dobrze chroniony i nie tak łatwo mu zaszkodzićU mnie jedenasty tydzień, już zgubiłam rachubę który dzień. Mdłości odpuszczają, więc mam nadzieję, że już tylko lepiej będzie. A powiedzcie dziewczyny, bo pewnie którejs się coś takiego przydarzyło - szczególnie te, które mają już mniejsze dzieci.. Dzisiaj w nocy położyłam się obok córki, bo bała się burzy. Leżałam na plecach, kiedy ona z całym impetem zarzuciła mi nogę na brzuch. Bylo to mocne kopnięcie. Cały dzien się denerwuje, a z nerwów to mnie już chyba wszędzie szczyka i boli. Pocieszam się, że nie było to centralnie w środek, tylko trochę bokiem zeszło po więzadle...
misiacova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2021
- Postów
- 1 616
Moi bliscy też wyganiają mnie na L4. Mam podobnie jak Ty, oprócz mojego managera nikt w zespole jeszcze nie wie, więc czekam na prenatalne i wtedy ich poinformuję. Od sierpnia też mamy zacząć szkolić osobę na zastępstwo, ale nie wiem jak długo będę w stanie wytrzymać. Codziennie jakieś kwasy, wieczna nerwówka, to nie sprzyja niestety. Ale też nie chce zostawić po sobie bagna..Mi dzisiaj entuzjazm odpadł... Wróciłam w niedzielę z urlopu i czuję się koszmarnie... Mąż i mama mówią żebym szła na zwolnienie ale w pracy jeszcze nie powiedziałam. Nie ma mnie kto zastąpić... Z jednej strony nie chcę ich zostawić na lodzie a z drugiej bardzo złe się czuję... Za dużo tych wszystkich dylematów. Brałyście już jakieś zwolnienia w pracy czy cały czas normalnie pracujecie?
U
Usunięty użytkownik 203733
Gość
Nie wiem czy ja zasnę w tym szpitalu w ogole na chwilę. Masakra. Niedobrze mi tak że ledwo leżę plus ta kroplówka. I niewygodnie. Jutro zapytam czy mogą mi dać konkretnie coś na mdłości.
Sojka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2021
- Postów
- 1 337
No właśnie, ja też nie chcę zostawić ich tak nagle... Chociaż traktują mnie mocno średnio, jakoś nie umiem tak totalnie olać...Moi bliscy też wyganiają mnie na L4. Mam podobnie jak Ty, oprócz mojego managera nikt w zespole jeszcze nie wie, więc czekam na prenatalne i wtedy ich poinformuję. Od sierpnia też mamy zacząć szkolić osobę na zastępstwo, ale nie wiem jak długo będę w stanie wytrzymać. Codziennie jakieś kwasy, wieczna nerwówka, to nie sprzyja niestety. Ale też nie chce zostawić po sobie bagna..
Lusia04
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2020
- Postów
- 4 842
@*Ula* każdy martwi się o swoje dziecko teraz będzie dobrze zobaczysz dzidziusie nasze są silne
@Magdalenamadzia a wiadomo ile będziesz musieć leżeć tam? I na jakim oddziale jesteś?
@Magdalenamadzia a wiadomo ile będziesz musieć leżeć tam? I na jakim oddziale jesteś?
U
Usunięty użytkownik 203733
Gość
Na ginekologicznym. Nie wiem ile, myślę że z 3 dni.@*Ula* każdy martwi się o swoje dziecko teraz będzie dobrze zobaczysz dzidziusie nasze są silne
@Magdalenamadzia a wiadomo ile będziesz musieć leżeć tam? I na jakim oddziale jesteś?
reklama
wiola0904
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 14 665
Kochana na spokojnie. Ja mam w domu rocznego synka, pytałam gina o uderzenia w brzuch, powiedział, że na tym etapie nie ma prawa nic się dziać złego z dzidzia bo jest malutki zarodek, bardzo dobrze chroniony. Jedyne co to doradził mi, że wraz ze wzrostem maleństwa w brzuchu, zwłaszcza po 30tc, wtedy już trzeba uważać więc ja narazie próbuje tłumaczyć synkowi, że kopnięcia w zabawie na łóżku są złe ale mówienie do roczniaka, że coś jest złego idzie tylko w dwie strony, hehe, albo się rozpłacze bo mama robi nunu ale wybuchnie śmiechemLusia04, MCAD, dzięki dziewczyny. W kwietniu straciłam ciążę, i teraz każda tego typu sytuacja strasznie mnie stresuje..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 93 tys
Podziel się: