Moi teściowie są generalnie w wieku moich dziadków, późno mieli mojego męża więc generalnie na wielu płaszczyznach mamy inne zdanie
pamietam jak przed ślubem moja teściowa nie mogła przeżyć, że dekoratorka nam będzie ubierać salę, chyba z 4 razy mnie pytała „Asiu a czy nie możemy ubrać sami sali, jak na weselu Doroty i Tomka balonami i bibułą?”
tylko, że wesele jej córki było 18 lat temu. Albo tak samo ich wnuki- są w przedziale 5-22 lat i generalnie wszystkie ubrania po nich są na strychu u moich teściów, bo siostry mojego męża/bratowe się tymi ubraniami wymieniały po prostu i teściowa mówi już, że będziemy mieli pełno ubrań dla dziecka niezależnie od płci
siostra męża z kolei mówi, że ona ma po swoich dziewczynach 14-17 lat łóżeczka, wanienki, nocniki, koniki do bujania- no wszystko jednym słowem, ale jeśli ja tego nie będę chcieć to ona to zostawi dla swoich wnuków