Lutowe mamusie 2018

[Dotkass]

@Juliettaaa123 dasz radę...fajnie, ze trafiłaś na dobra gin, ale w instytucie pracują dobrzy specjaliści to nie ma co się dziwić. Gdzie chcesz rodzic? Tez w instytucie matki i dziecka ma kasprzaka?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Juliettaaa123]

Ja płacę za każdą wizytę 150 zł, nieważne czy badanie, czy ciąża bliźniacza - stała stawka. Prywatnie, na NFZ to nawet nie myślę żeby iść, u nas to jest masakra. Do kliniki też mam daleko więc wybrałam lekarza z największym doświadczeniem, jednocześnie jest on zastępcą ordynatora.

Widzisz, ja przeleciałam większość klinik prywatnych i lekarzy gdzie prywatnie przyjmują w Warszawie, to liczą sobie dodatkowo. Za genetyczne badania zapłaciłabym z jedną dzidzią o 100zl mniej niż z bliźniakami. I też nie wiedziałam, że tak policzą, po wizycie przy płaceniu się zdziwiłam.. dobrze że miałam pieniądze na karcie. To była ostatnia płatna wizyta.

 

[mavika]

@Juliettaaa123 a ok, no w instytucie tak może rzeczywiście być

@mavika ja nie mam parcia co do częstszego usg, jeśli coś będzie mnie niepokoiło pojadę do mojej gin i bez problemy podejrzymy

@Miś-owa położna, która przychodzi na wizyty do domu przysługuje od 20-tego tyg, przynajmniej kiedyś tak było. Ja muszę zadzwonić do mojej, która przyjeżdżała do mnie w poprzedniej ciąży i zaprosić do siebie [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja tez nie mam parcia. Czysta ciekawość

 

[Juliettaaa123]

@Juliettaaa123 dasz radę...fajnie, ze trafiłaś na dobra gin, ale w instytucie pracują dobrzy specjaliści to nie ma co się dziwić. Gdzie chcesz rodzic? Tez w instytucie matki i dziecka ma kasprzaka?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Też pewnie tam na miejscu, skoro poznam w między czasie wszystkie położone i lekarzy, szkoła rodzenia jest na miejscu, chociaż nie wiem czy sens jest się w ogóle zapisywać i chodzić, bo po co jeśli będą wskazania do CC. Lepiej chyba być tam gdzie się już wszyscy mniej więcej znają, a po za tym muszę patrzeć też na patologię noworodka, nie wszędzie jest, a bliźniaki mogą zadecydować, że chcą wyjść wcześniej.

 

[Dotkass]

Też pewnie tam na miejscu, skoro poznam w między czasie wszystkie położone i lekarzy, szkoła rodzenia jest na miejscu, chociaż nie wiem czy sens jest się w ogóle zapisywać i chodzić, bo po co jeśli będą wskazania do CC. Lepiej chyba być tam gdzie się już wszyscy mniej więcej znają, a po za tym muszę patrzeć też na patologię noworodka, nie wszędzie jest, a bliźniaki mogą zadecydować, że chcą wyjść wcześniej.

To racja, akurat w instytucie mają jedna z lepszych patologii noworodka. Aczkolwiek nawet jeśli będzie się coś nie daj Boże działo będą przewozić. Mimo wszystko skoro masz tam lekarz prowadzącą to może być tak, ze i ona będzie Cię cięła

 

[mavika]

A w ogole wchode dzis na wagę a tam 2 kilo mniej niz 3 dni temu...

 

[Dotkass]

A w ogole wchode dzis na wahe a tam 2 kilo mniej niz 3 dni temu...

Jak widać waha się waha [emoji23][emoji23][emoji23] ech ten słownik w telefonach

 

[Juliettaaa123]

Też chciałabym żeby to była ona albo ktoś z lekarzy, którego zdążyłam poznać, ale mają tyle pacjentek, że nie zdziwiłabym się gdyby był to ktoś "obcy"... Strasznie boję się porodu.. przeraża mnie rodzenie naturalnie, bo jak mam wykluć dwie istoty ?! I CC też mnie przeraża, jak potem mam się nimi opiekować z rozciętym brzuchem?!

 

[Dotkass]

Też chciałabym żeby to była ona albo ktoś z lekarzy, którego zdążyłam poznać, ale mają tyle pacjentek, że nie zdziwiłabym się gdyby był to ktoś "obcy"... Strasznie boję się porodu.. przeraża mnie rodzenie naturalnie, bo jak mam wykluć dwie istoty ?! I CC też mnie przeraża, jak potem mam się nimi opiekować z rozciętym brzuchem?!

Spoko dasz radę...ja miałam już dwie CC. Po pierwszej dochodziłam najdłużej do siebie (ale i tak nie długo), ale jak tylko zdjęli szwy było już super, bo mogłam się wyprostować...teraz czeka mnie trzecia CC

 

[Juliettaaa123]

A w ogole wchode dzis na wahe a tam 2 kilo mniej niz 3 dni temu...

Fajnie masz ja już tylko w górę idę, pocieszam się tym że nie jest tak dużo jak myślałam, od samego początku przytyło mi się z 5kg z bliźniakami. Ale jak na połowę 18 tyg nie jest tak źle, tym bardziej że połowa z tego poszła w cycki