reklama
martula1985
Fanka BB :)
Tak poza tym to cześć dziewczyny czekam na pielegniarza [emoji12]
DorciaMamaOlka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2016
- Postów
- 3 814
Miłego dnia dziewczyny i powodzenia dla wizytujacych .
Magda_Lena86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2017
- Postów
- 197
Cześć dziewczyny również życzę miłego dnia i lecę na sniadanko ja dziś jadę do mamy na tydzień może dłużej mąż ma dojechać na weekend
Joanka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2017
- Postów
- 191
Witam się i ja przy porannej kawce. Obskoczylam już zakupy a teraz zasiadłam z drożdżówka w łapce ;-)
Ostatnio mnie podkusilo i kupiłam pierwsze ubranka dla małej. Nie zaszalalam za bardzo, bo dopiero w przyszłym tygodniu mam wizytę i jak się uda to lekarz potwierdzi płeć. Ale powiem Wam, że z wielką ostrożnością podchodzę do kompletowania wyprawki. Mimo że dotychczas ciąża przebiega książkowo to mam w sobie dużo niepokoju.
Ostatnio mnie podkusilo i kupiłam pierwsze ubranka dla małej. Nie zaszalalam za bardzo, bo dopiero w przyszłym tygodniu mam wizytę i jak się uda to lekarz potwierdzi płeć. Ale powiem Wam, że z wielką ostrożnością podchodzę do kompletowania wyprawki. Mimo że dotychczas ciąża przebiega książkowo to mam w sobie dużo niepokoju.
Shemshi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2017
- Postów
- 2 231
Większości badań nie trzeba robić na czczo, warto się dopytać. Ja w tej ciąży żadnych badań nie robiłam na czczo poza glukozą. Bardzo źle znoszę nie jedzenie, jest mi słabo, kręci mi się w glowie, mam mdłości więc zawsze jem lekkie śniadanie. Ważne żeby nie jeść nic tłustego.Hej dziewczyny jade na pobranie krwi na głodniaka. Jak ja nie lubię wychodzić z domu bez śniadania :/ nigdy tego nie robię oprócz pobran krwi
Ostatnia edycja:
Monisiek88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2017
- Postów
- 444
Joanka1 wierz mi ze duzo z nas tak ma. Ja tez sie boje. Kupilam ostatnio skarpetki i bodziaki i strach sie bac.
NianiaOgg
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Sierpień 2017
- Postów
- 44
Cześć! Ja też już poranne obowiązki zalatwilam . Starsza w przedszkolu, młodszy po śniadaniu.
Wczoraj byłam w Pepco i są duże wyprzedaże letnich ciuszków i tak już mnie kusilo, żeby kupić coś "na za rok" dla Maluszka... ale się powstrzymałam. Oby do 5.09 - nie wyjdę z gabinetu dopóki płci nie potwierdzi [emoji16]. Lubie ciuszki z Pepco, bo są tanie i jak się mocno zaplamia itp. to mi ich nie szkoda [emoji4].
Z telefonem lepiej, laduje się, powoli, ale laduje.
Trzymałam na pionowo w ryżu [emoji3]
Lecę na kawkę do sąsiadki, za miesiąc rodzi prawdopodobnie synka, wiec jest o czym plotkowac .
Miłego dnia!
Wczoraj byłam w Pepco i są duże wyprzedaże letnich ciuszków i tak już mnie kusilo, żeby kupić coś "na za rok" dla Maluszka... ale się powstrzymałam. Oby do 5.09 - nie wyjdę z gabinetu dopóki płci nie potwierdzi [emoji16]. Lubie ciuszki z Pepco, bo są tanie i jak się mocno zaplamia itp. to mi ich nie szkoda [emoji4].
Z telefonem lepiej, laduje się, powoli, ale laduje.
Trzymałam na pionowo w ryżu [emoji3]
Lecę na kawkę do sąsiadki, za miesiąc rodzi prawdopodobnie synka, wiec jest o czym plotkowac .
Miłego dnia!
reklama
Dott30
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2017
- Postów
- 56
Cześć dziewczyny Mogę jeszcze dołączyć? Towarzyszycie mi od dnia, w którym dowiedziałam się o ciąży, czyli od 5 tygodnia. Przeżywałam z Wami wszystkie smutki (płakałam razem z aniołkowymi mamusiami) oraz cudowne rozmnożenia pęcherzyków ( Gratuluję Martula, Paraplu i Pyzunia ). Chciałabym Wam dalej towarzyszyć dlatego zdecydowałam się wreszcie napisać. Mam już córeczkę z czerwca 2016 i pełne ręce roboty. Córkę bardzo chciałam urodzić naturalnie, nawet wybrałam szpital pod tym kątem, ćwiczyłam mięśnie, mocno się do tego przygotowywałam a finalnie po 21 godzinach porodu na oksytocynie bo skurcze po odejściu wód same się nie rozkręciły a szyjka nie rozwierała ( miałam marne 3 cm rozwarcia), wymęczoną zabrali mnie w tempie ekspresowym na cc pod narkozą bo małej tętno niebezpiecznie spadło, groziła jej zamartwica ( miała pępowinę owiniętą wokół szyi). Na szczęście skończyło się dobrze, ale przez długi czas na myśl o tym co mogło się wydarzyć nie mogłam powstrzymać łez. Teraz przysługuje mi cc i nie będę się zastanawiać, nie chcę ryzykować bo jak widać mój organizm jet oporny a szyjka zawzięcie zamknięta aż do końca.
Mój TP to 18.02, jeszcze nie rozmawiałam z moim lekarzem czy cesarka będzie wcześniej. Teraz mały "Ktoś" ma 14tyg i 3 dni. Mdłości nadal mnie męczą, ale chyba coraz mniej. Mam nadzieję, że jeszcze góra tydzień albo dwa i miną. Tak było w poprzedniej ciąży.
Mój TP to 18.02, jeszcze nie rozmawiałam z moim lekarzem czy cesarka będzie wcześniej. Teraz mały "Ktoś" ma 14tyg i 3 dni. Mdłości nadal mnie męczą, ale chyba coraz mniej. Mam nadzieję, że jeszcze góra tydzień albo dwa i miną. Tak było w poprzedniej ciąży.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 77 tys
- Odpowiedzi
- 42
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
Podziel się: