reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe kreski! 💝

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Niech robi testy pewnie :)
Ale później niech nie pisze o ciążach biochemicznych skoro żadnego potwierdzenia ciąży nie miała [emoji2370]
Przepraszam mozecie nie pisac o mnie poza mną tylko do mnie jakby coś !!!!!
Kto pisał o ciążach biochemicznych ? Na pewno nie ja, nie zaliczyłam nigdy takiej .
Dziewczyny zachowujecie się niektóre tak, jakbyście mialy monopol na pewne tematy, bo z was takie specjalistki, czasami jak czytam wasze spostrzeżenia po tym, co powiedział lekarz do jednej czy drugiej a wy bez "badania pacjenta" oceniacie wiedzę lekarza to za glowe sie łapię, bez przesady, kazda z nas jest inna, inny przypadek inne czynniki zewnetrzne i wewnętrzne, nie ma jedynego, prawidlowego toru leczenia dls wszystkich....
Testy są po to, by z nich skorzystać, beta by sprawdzic i upewnić się o jej prawidłowości, kazda niech zaczyna od czego chce...
Jak Was denerwuje, to , ze robie testy, to nie zagladajcie do lutego, i zyjcie juz marcem 🙃👍
 
Przepraszam, ale serio porównujesz robienie testów 6 dni po owulacji i szukanie na nich kresek do badań, które mogą wykryć wiele nieprawidłowości?
Otoz ja niczego nie porównuje, nie ja mam problem z tym, ktora z Was ile sie stara, czy co miesiąc widzi cienie czy nie, i czy juz powinna sie leczyć z niepłodności ( mam 3 dzieci, nie cierpię na niepłodność!!! Bylam w ciąży potwierdzonej przez lekarza i poronilam w lipcu, nie wiem jaką biochemiczną macie na mysli i kogo, bo na pewno nie moją, chyba wam osoby sie mylą i innych wprowadzacie w błąd.
I drkowanymi... NIE PODEJMĘ LECZENIA NA NIEPŁODNOŚĆ bo nie mam parcia na 4 dziecko i nie przepraszam za to.
 
Przepraszam mozecie nie pisac o mnie poza mną tylko do mnie jakby coś !!!!!
Kto pisał o ciążach biochemicznych ? Na pewno nie ja, nie zaliczyłam nigdy takiej .
Dziewczyny zachowujecie się niektóre tak, jakbyście mialy monopol na pewne tematy, bo z was takie specjalistki, czasami jak czytam wasze spostrzeżenia po tym, co powiedział lekarz do jednej czy drugiej a wy bez "badania pacjenta" oceniacie wiedzę lekarza to za glowe sie łapię, bez przesady, kazda z nas jest inna, inny przypadek inne czynniki zewnetrzne i wewnętrzne, nie ma jedynego, prawidlowego toru leczenia dls wszystkich....
Testy są po to, by z nich skorzystać, beta by sprawdzic i upewnić się o jej prawidłowości, kazda niech zaczyna od czego chce...
Jak Was denerwuje, to , ze robie testy, to nie zagladajcie do lutego, i zyjcie juz marcem [emoji854][emoji106]
Okey testuj dalej ale nie pisz, że się nie nakręcasz bo czytając twoje wcześniejsze posty to się nakręcasz bardziej niż niejedna straczka tu obecna.
Ciągle testujesz, wyłapujesz objawy, analizujesz poranny mocz, widzisz ciagle cienie itp. A skoro cień widziałaś już parę dni temu to dziś powinnaś mieć mocną kreskę [emoji3590] pozdrawiam
 
Przepraszam mozecie nie pisac o mnie poza mną tylko do mnie jakby coś !!!!!
Kto pisał o ciążach biochemicznych ? Na pewno nie ja, nie zaliczyłam nigdy takiej .
Dziewczyny zachowujecie się niektóre tak, jakbyście mialy monopol na pewne tematy, bo z was takie specjalistki, czasami jak czytam wasze spostrzeżenia po tym, co powiedział lekarz do jednej czy drugiej a wy bez "badania pacjenta" oceniacie wiedzę lekarza to za glowe sie łapię, bez przesady, kazda z nas jest inna, inny przypadek inne czynniki zewnetrzne i wewnętrzne, nie ma jedynego, prawidlowego toru leczenia dls wszystkich....
Testy są po to, by z nich skorzystać, beta by sprawdzic i upewnić się o jej prawidłowości, kazda niech zaczyna od czego chce...
Jak Was denerwuje, to , ze robie testy, to nie zagladajcie do lutego, i zyjcie juz marcem 🙃👍

Przecież pisałaś, że nie robicie badań to o jakim prawidłowym leczeniu mówisz ...

No i mówisz, że widzisz cień, zdjęcia nie wrzucisz, na betę nie pójdziesz, dni po owulacji też nie potrafisz policzyć - no sory, ale brzmi to bardzo dziwnie. I jasne, że każdy robi jak chce ale skoro się tym z nami dzielisz to mamy prawo to komentować 🤷‍♀️
 
Otoz ja niczego nie porównuje, nie ja mam problem z tym, ktora z Was ile sie stara, czy co miesiąc widzi cienie czy nie, i czy juz powinna sie leczyć z niepłodności ( mam 3 dzieci, nie cierpię na niepłodność!!! Bylam w ciąży potwierdzonej przez lekarza i poronilam w lipcu, nie wiem jaką biochemiczną macie na mysli i kogo, bo na pewno nie moją, chyba wam osoby sie mylą i innych wprowadzacie w błąd.
I drkowanymi... NIE PODEJMĘ LECZENIA NA NIEPŁODNOŚĆ bo nie mam parcia na 4 dziecko i nie przepraszam za to.

No cóż podziwiam, ja byłam w 3 ciążach i żałuję że może przez moje nie do końca porządne zbadanie się trzecia ciąża się nie utrzymała. Ja bym nie umiała sobie spojrzeć w oczy, gdyby 4 ciąża też się nie udała bo skoro mam już dzieci to znaczy, że jest okej. Nie znaczy, może te 2 razy to był po prostu fart i tyle (odnoszę się do siebie, nie do Ciebie). Napisałaś, że analizowanie badań to świrowanie więc nie odwracaj kota ogonem - nie da się porównać leczenia, do doszukiwania się kresek 6 dni po owulacji na teście ciążowym. Niepłodność, ciąża to są takie same stany jak każde inne i normalnie mają swojego lekarza. Osobie ze złamaną ręką też byś napisała, że to głupota iść do chirurga (na sor) bo przecież sama się zrośnie? 🤦‍♀️
 
Tylko, że tak jest od września 2021 ... co miesiąc ta sama historia ...
A ty ile juz miesiecy sie starasz, ze taka zrzędliwa się zrobiłaś, specjalnie przeskoczylam z waszych staraczek, bo sie leczycie i macie problemy a ja z podejściem, jesli będzie to super, jak nie trudno, bo lutowe kreseczki sa dedykowane tym dziewczynom na luty, ktore testują bez ukrywania sie, ze sie to robi i czeka na pozytyw, a tu wjezdza Pani Ola i omawia, kto i ile cykli sie stara, i ze jej to nie lezy, a sama co tu robisz, i ile juz czasu, patrz, ze ja Tobie cykli nie liczę, bo wiesz gdzie to mam?! Nie sądziłam, ze samozwańcza sędzia Olka rozdaje prawa na forum, kto ma prawo ile sie starać i o tym pisać i o zgrozo sie nie leczyć skoro juz diagnoza forum postawiona. Serio dziewczyny ????
Teraz jestem zestresowana i zła za dziwne, troche krzywdzące potraktowanie na tej grupce, moze zmieńcie nazwę grupy. Lutowe kreseczki, to lutowe kreseczki. Moze w tym miejscu niech pozostaną te, ktore wciąż mają szansę na nie, a nie marcowe wyczekujące.
 
Przecież pisałaś, że nie robicie badań to o jakim prawidłowym leczeniu mówisz ...

No i mówisz, że widzisz cień, zdjęcia nie wrzucisz, na betę nie pójdziesz, dni po owulacji też nie potrafisz policzyć - no sory, ale brzmi to bardzo dziwnie. I jasne, że każdy robi jak chce ale skoro się tym z nami dzielisz to mamy prawo to komentować 🤷‍♀️
Zdjecie bylo, 21 razy obejrzane. Nie lecze sie, no nie mam na co, chyba na hejt w sieci.
Pierdylion razy pisałam ze pik 15.02 mialam a cykle miedzy 26-35 dni sie wajają. Widzę Olka jak bardzo pamietasz co chcesz, i piszesz bzdury o ludziach.
 
@xxx-xxx to, że część staraczek się leczy to nic złego a raczej wielkie brawa bo walczą o swoje marzenia[emoji110] niepłodność to choroba i to żaden wstyd.. Baaa wiesz, że niepłodność można nabyć z czasem i to, że masz dzieci to nie znaczy, że i ciebie to nie spotka. Baaa polecam się badać i leczyć nie tylko na niepłodność ale zawsze warto dbać o swoje zdrowie [emoji3590]
 
reklama
A ty ile juz miesiecy sie starasz, ze taka zrzędliwa się zrobiłaś, specjalnie przeskoczylam z waszych staraczek, bo sie leczycie i macie problemy a ja z podejściem, jesli będzie to super, jak nie trudno, bo lutowe kreseczki sa dedykowane tym dziewczynom na luty, ktore testują bez ukrywania sie, ze sie to robi i czeka na pozytyw, a tu wjezdza Pani Ola i omawia, kto i ile cykli sie stara, i ze jej to nie lezy, a sama co tu robisz, i ile juz czasu, patrz, ze ja Tobie cykli nie liczę, bo wiesz gdzie to mam?! Nie sądziłam, ze samozwańcza sędzia Olka rozdaje prawa na forum, kto ma prawo ile sie starać i o tym pisać i o zgrozo sie nie leczyć skoro juz diagnoza forum postawiona. Serio dziewczyny ????
Teraz jestem zestresowana i zła za dziwne, troche krzywdzące potraktowanie na tej grupce, moze zmieńcie nazwę grupy. Lutowe kreseczki, to lutowe kreseczki. Moze w tym miejscu niech pozostaną te, ktore wciąż mają szansę na nie, a nie marcowe wyczekujące.

Ja się nie staram bo jestem po ciąży pozamacicznej i ta beta której się tak boisz w dużej mierze uratowała mi życie ;) No widzisz, może dlatego że się tu wszystkie znamy, że się lubimy, że trzymamy za siebie kciuki bo wiemy kto ile się stara, kto jaką ma historię, która jak spędziła weekend to mamy alergię na takie bzdury jak doszukiwanie się kresek 6 dni po owulacji i robienie o to dramy dosłownie codziennie. Serio myślisz, że mnie tym upodlisz bo mi pojedziesz, że zaszłam w ciążę która się nie utrzymała? Serio, to świadczy tylko o Tobie. Ja Cię nigdzie nie wyzywam, nie jadę po Twoim poronieniu bo dla mnie empatia to coś więcej niż zupa z Azji ;) ale jak widać nie dla wszystkich. Poroniłaś, od pół roku nie możesz zajść w ciąże, ciągle jednak piszesz o tym że Ci nie zależy, nie badasz się - ale co miesiąc masz objawy, widmo kreski i to jest według Ciebie zabawa? Żarty? Sory, ale jest tu masa dziewczyn starająca się dwa, trzy czy kilka lat i one tak nie świrują jak Ty. I nie ma znaczenia czy to kreski czy nie. Bo to jest to samo - masz cień idź na betę, a nie zadręczaj siebie i nas kolejny dzień, miesiąc, rok, dwa czy 10
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

L
Odpowiedzi
2 tys
Wyświetleń
149 tys
Do góry