reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

reklama
Ja wczoraj się w końcu zebrałam i trochę porozmawiałam z partnerem. Stanęło na tym, że jego zdaniem za często się kłócimy i nie bylibyśmy dobrymi rodzicami. Więc w zasadzie albo pozostaje się rozstać, albo zostać razem, ale zacząć się godzić z tym, że dziecko się nie pojawi (albo musiałby to być cud).
Jak dla mnie temat jest prosty... Gość nie chce mieć dzieci ale łatwiej jest zgonić winę na Ciebie 🤷🏻‍♀️ Dla mnie taki związek nie ma sensu 🤷🏻‍♀️ Zmarnujesz sobie życie i tyle. Może warto poszukać partnera, który będzie z Tobą... I nawet jeśli nie będzie chciał mieć dzieci to powie Ci "kochanie, ja nie chcę mieć dzieci" a nie "no wiesz....jak będziemy się mniej kłócić (czyli jak zagryziesz zęby i dasz mi święty spokój, a swoje potrzeby schowasz do kieszeni) to ja się zastanowię...
Trzymam mocno kciuki, żeby te sytuacje otworzyły Ci oczy dopóki jesteś młoda 😁 jest cała masa bardzo fajnych mężczyzn, którym też zdarzyło się wtopić w kiepski związek 🤷🏻‍♀️ Mój mąż był 10 lat w związku i zerwał zaręczyny 3 miesiące przed ślubem. Żadne z nas nie żałuje swojej decyzji 🙂 mam nadzieję, że nasi byli super poukładali sobie życie i też są szczęśliwi 🙂
 
Ja wczoraj się w końcu zebrałam i trochę porozmawiałam z partnerem. Stanęło na tym, że jego zdaniem za często się kłócimy i nie bylibyśmy dobrymi rodzicami. Więc w zasadzie albo pozostaje się rozstać, albo zostać razem, ale zacząć się godzić z tym, że dziecko się nie pojawi (albo musiałby to być cud).

Dziewczyny tutaj już napisały w punkt.
Ja dodam od siebie, że życzę Ci od serca wszystkiego co najlepsze. Mam nadzieję że Twoje marzenie o maluszku się spełni. Myśl przede wszystkim o sobie i swoich potrzebach. Trzymam mocno kciuki! 🫶🏼
 
reklama
potop czyli okres? Jeżeli tak to ja również 😅
Chciałabym to tak ładnie nazwać...okresem 😂 no może jutro to się w okres zamieni 🙈 narazie od soboty pływam 🙈 ale chyba dobrze, bo tam te pozostałości po biochemicznej muszą się zlikwidować, żebym w marcu mogła zachodzić w ciążę 🤔 tak liczyłam....poród koniec listopada, miesięczny człowiek na święta 🤔 do ogarnięcia 😂😂😂 w kwietniu już będzie trudniej 🤔. Ale jak się nie uda....to wiecie, że dzieci z końca roku mają trochę zabranego dzieciństwa...to pewnie spoko jakby zajść nawet później 🙈 mam wymówkę na każdą okazję 😁 tylko moc plemników i lecimy !!!!
Aaa....jeszcze nie.... Okres się skończy w piątek, jak przyjadą moi rodzice na weekend 🙈 a jak wyjadą to już będą seksy przed owulacją 😁😁😁 i bum...można sikać 😁
 
Do góry