Lutowe 2020

[Cookie_]

@Darapuszkin tak już lepiej. Skończyło się w piątek, już nie podawałam syropu a w sobotę zrobiłam ostatnia inhalacje. Czyli w sumie 4 pełne dni inhalacji i minęło wszystko.

@natusia.mamusia86 zdrówka dla Jasia. Polecam inhalacje z Ectodose. Katar szybko minie po nich. U nas przy odciąganiu raz marudzenie a raz sama dawała, bo widziała ze pomaga.

 

[Darapuszkin]

A jak u Waszych dzieciakow z kupami przy rozszerzaniu? Roma od poczatku robila raz w tygodniu, od urodzenia i dalej robi tak samo. Chyba powinna czesciej juz w tym wieku? Nie meczy sie, kupa "ladna", nie ma zatwardzenia ale no jednak nie za czesto...

 

[Cookie_]

Lilka początkowo miała problemy (pamiętacie jak pisałam, że nie robiła po 2 tyg, bez bólów brzucha, wzdęć itd. taki urok miała) Teraz codziennie min jedną innego dnia kilka, ale tak max co 2-3 dni najdłużej. Czasem papka czasem plastelina a i nie raz bobek jak coś zatwardzi ją.

Wasze maluchy też takie mokre są jak piją wodę? Moja sobie zabawy urządza bawiąc się bidonem i wiecznie pozalewana

Chyba jej apetyt wraca, bo od weekendu wcina po 200-250 ml kaszki i obiady normalnie. Dziś wciągnęła kaszę, krupnik i na kolację twaróg z owocami do tego wszystkiego oczywiscie pierś obowiązkowo.

 

[Darapuszkin]

Wlasnie u nas mala tez cala pozalewana i przez to chyba jej za malo wody daje bo wszystko mokre - przyssie sie i polowe wypluje. Moze dlatego te kupy niezbyt czesto... bobka nigdy nie bylo, zwykle spoko konsystencja, nie placze, brzuch miekki ale nie wiem czy nie powinna czesciej tak co 4 dni jest zazwyczaj

 

[Cookie_]

Moja to prawie wcale wody nie pije jej picie to mleko.
Może taki jej urok z wypróżnianiem.
Moja pierwsze 3 czy 4 mies takie miała a później wszystko się unormowało.
Teraz tylko od połowy września waga jej stoi w miejscu.

 

[Olga089]

A jak u Waszych dzieciakow z kupami przy rozszerzaniu? Roma od poczatku robila raz w tygodniu, od urodzenia i dalej robi tak samo. Chyba powinna czesciej juz w tym wieku? Nie meczy sie, kupa "ladna", nie ma zatwardzenia ale no jednak nie za czesto...

U nas od początku były przygody z kupami, ale teraz, odpukać, wszystko się unormowało. Kupa jest codziennie, czasem jedna, czasem 2-3. Mój mały lubi jogurt naturalny, więc jemy prawie codziennie - może dzięki temu jest już teraz dobrze.

 

[alible]

U nas kupki są w miarę regularne, czasami co drugi dzień a czasami nawet 3 na dzień. Czasami są luźne a czasami takie zbite w jednego Bobka. Wody pije, jak już wcześniej pisałam, tak około 1,5 bboxa dziennie kaszkę przemycam od rana w bbox.

Dziewczyny, teraz jest trochę chłodniej na zewnątrz, w związku z tym mam pytanie, jak ubieracie swoje maluchy na spacery? Dziś na spacerze przyglądałam się innym mamuśkom to dzieciaczki w kurtkach puchowych pookrywane kocami. Czy to już pora na takie ubieranie?

 

[Kurcia]

U nas kupa jest codziennie. Czasem jedna czasem trzy. Czasem luźnawa a czasem kroliczy bobek. Wody malo pije... nie ogarnia bidonu, z butelki nie chce. Pije z doidy ale malo. Takzw staram sie chociaz wiecej mleka dawac zeby przemycić wode.
I w ogole sie zepsul. Zawsze budzil sie raz w nocy na butle. To teraz dwa razy... [emoji43]

 

[natusia.mamusia86]

Jasiu robi kupkę codziennie, konsystencja różna, czasami luźna, plastelina i bobki też się zdarzają wody piję mało z 30 ml dziennie, też cały mokry, bo mu leci z pyszczka co do ubioru to się za dużo nie wypowiem, od 2 dni nie byliśmy na dworze. Wcześniej ubierałam mu body z krótkim rękawem, bluzę i na to pikowaną kamizelkę, spodnie +buciki, takie cieplejsze. No i kocykiem przykrywałam.

 

[Cookie_]

Wczoraj u nas chłodno było (6 st) to mała miała na sobie bodziak na dla rękawek, spodenki dresowe na to plaszczyk (taki grubszy polarek), czapka, buciki i nóżki śpiworkiem okryte. Było jest tak w sam raz.